Drukuj Powrót do artykułu

Kościół od początku wspierał integrację Europy

26 sierpnia 2017 | 14:22 | Berlin / pgo (KAI) / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. kul.pl

O roli Kościoła, procesie integracji Unii Europejskiej, o sekularyzacji oraz demografii wyznaniowej mówił ks. Piotr Mazurkiewicz na Polsko-Niemieckiej Letniej Akademii w Berlinie. Były sekretarz generalny Komisji Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej COMECE wziął udział w corocznym spotkaniu młodych chrześcijan, zorganizowanym przez Katolicką Akademię w Berlinie, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Akademię Społeczną w Kijowie.

Ks. Mazurkiewicz wskazał dwa procesy, które zapoczątkowały Unię Europejską: jeden związany z Radą Europy, który zaczął się od 13 państw i czuwa nad demokracją oraz prawami człowieka w Europie. Jako drugi proces, który przybrał formę Unii Europejskiej wskazał związek gospodarczy zapoczątkowany przez trzech katolików: Roberta Schumana, Konrada Adenauera i Alcide de Gasperi.

– W tym procesie istotna była kwestia pojednania Niemiec i Francji – zauważył ks. Mazurkiewicz. Wspólnym obszarem stała się produkcja węgla i stali, która dała początek Europejskiej Wspólnocie Węgla i Stali.

Proces integracji krajów europejskich był od początku wspierany przez Kościół. Alcide de Gasperi był bibliotekarzem papieża Piusa XII, on i Robert Schuman są kandydatami na ołtarze. – W roku 1957 pojawiły się oskarżenia, że to Watykan kieruje procesem integracji i to spowodowało, że papiestwo wycofało się wtedy z bezpośredniego zainteresowania tym procesem – mówił ks. Mazurkiewicz. Powodem wspierania przez Kościół integracji europejskiej były przede wszystkim kwestie związane z takimi wartościami jak: pokój, pojednanie, prawa człowieka, rozwój.

W momencie, kiedy Jan Paweł II zostaje wybrany papieżem, on również zaczyna angażować się w proces integracji.

„Jan Paweł II przypominał, że zachodnie struktury europejskie obejmują tylko skrawek Europy” – podkreślił prelegent oraz dodał, że Ojciec Święty widział potrzebę stworzenia możliwości należenia do wspólnoty dla każdego państwa. Papież miał na myśli kraje, które należały wówczas do bloku sowieckiego.

Czytaj także: Abp Hoser: Bez Boga Europa nie przetrwa

„Nie można powiedzieć, że Jan Paweł II obalił komunizm, ale miał w tym procesie istotną rolę” – zaznaczył duchowny. Przypomniał, że Karol Wojtyła był pierwszym od kilkuset lat papieżem nie-Włochem, w dodatku pochodził z państwa, które było pod okupacją sowiecką. Przyniosło to nowy sposób myślenia w Watykanie i już w 1978 roku na spotkaniu Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej mówił, że komunizm musi zniknąć. Według Ojca Świętego był on jedynie przejściowym okresem w historii. Zachód traktował komunizm jako stały element i opowiadał się za zachowaniem z nim dobrych relacji. Oskarżano niekiedy papieża, że wywoła III wojnę światową.

Na horyzoncie pojawiła się również wizja konstytucji dla Europy, która ostatecznie nie została przyjęta, ale chęć stworzenia wspólnych zasad zrodziła spór czy istnieje związek między chrześcijaństwem , a Europą. To symboliczny moment ponieważ większość elit politycznych opowiadała się za tym, że nie należy wiązać Europy i chrześcijaństwa.

„Wspólne interesy są jednym z elementów, które ułatwiają integrację, ale źródłem integracji była religijna wiara” – podkreślił ks. Mazurkiewicz. Jak pisał Robert Schuman w książce „Dla Europy” chodziło o przekonanie, że chrześcijanie nie mogą prowadzić miedzy sobą wojny.

Procesom integracji europejskiej towarzyszy Rada Przewodniczących Konferencji Episkopatów Europy oraz Komisja Konferencji Episkopatów Europy COMECE. Pierwsza organizacja skupia się na kwestiach pastoralnych np. dyskusji na temat katechizacji Europy czy wspólnym modelu przygotowania do sakramentu małżeństwa. Natomiast działania COMECE dotyczą kwestii związanych z towarzyszeniem polityce europejskiej.

„Jej zadaniem jest śledzenie inicjatyw politycznych instytucji unijnych oraz spojrzenie na nie przez pryzmat wartości chrześcijańskich” – wyjaśnił prelegent. Jak dodał, obecnie punktem zapalnym jest europejska polityka niedyskryminacji związanej z orientacją seksualną.

Ważnym wyzwaniem, przed którym stoi teraz Europa jest jej demografia wyznaniowa. Liczba chrześcijan spada, bo katolicy mają mniej dzieci, odchodzą od Kościoła i stają się najczęściej ateistami oraz mamy do czynienia z migracją ludności z innej cywilizacji.

„Chrześcijaństwo w Europie obecnie dwóch konkurentów: islam i sekularyzm” – zauważył prelegent. Jak dodał, zmiana demografii wyznaniowej w Europie wiąże się ze zmianą tożsamości europejskiej. Kiedy zmienia się skład wyznaniowy społeczeństwa zmienia się również cały system wartości, co ma swoje przełożenie na politykę krajową i międzynarodową.

„Kolejni papieże zauważają, że w Europie istnieje 'kościół pogański'” – mówił ks. Mazurkiewicz. Wyjaśnił, że katolicy stają się mniej katoliccy, a sekularyzacja nie dzieje się tylko poza Kościołem, ale jest również jego wewnętrznym problemem. Ma to przełożenie na poglądy oraz zachowanie katolików, które po części jest sprzeczne z wiarą. To z kolei niesie ze sobą konsekwencje podczas głosowań i wyborów politycznych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

25 sierpnia 2017 12:22

Kolejny zamach na kościół katolicki w Chile

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.