Drukuj Powrót do artykułu

Kościół prowadzi na świecie prawie 600 leprozoriów

30 stycznia 2014 | 09:20 | kg (KAI/ZENIT) / br Ⓒ Ⓟ

Na koniec 2013 roku Kościół katolicki prowadził na świecie 567 leprozoriów – o 20 więcej niż rok wcześniej. Prawie połowa z nich – 281 – znajduje się w Azji, 211 jest w Afryce, 65 – w obu Amerykach, 6 – w Europie i 4 – w Oceanii. Podając te dane, zaczerpnięte z najnowszego Rocznika Statystycznego Kościoła, watykańska agencja prasowa ZENIT przypomniała, że w ostatnią niedzielę stycznia – 26 – obchodzono już po raz 61. Światowy Dzień Chorych na Trąd, ustanowiony w 1954 przez francuskiego pisarza i dziennikarza Raoula Follereau (1903-77).

Na Czarnym Lądzie najwięcej ośrodków dla trędowatych działa w Tanzanii – 32, następnie w Demokratycznej Republice Konga i na Madagaskarze – po 26 i w Republice Południowej Afryki – 23; w Azji „rekordzistą” są Indie, gdzie mieści się 219 placówek tego rodzaju, potem Wietnam – 18 i Indonezja – 13. W Ameryce Środkowej 10 leprozoriów znajduje się w Meksyku, a na Karaibach – w Haiti: 3. Wśród państw południowoamerykańskich prym wiedzie Brazylia – 22 leprozoria, a za nią Peru – 6 i Ekwador – 5. W Oceanii wszystkie 4 ośrodki działają w Papui Nowej Gwinei, w Europie 2 leprozoria znajdują się we Francji, a 4 pozostałe – w 4 różnych krajach.

Agencja watykańska przypomniała, że Kościół katolicki, działający na obszarach misyjnych, ma za sobą długą tradycję posługiwania trędowatym, często opuszczonym przez najbliższych i zawsze proponował im – oprócz opieki lekarskiej i pomocy duchowej – różne praktyczne możliwości odzyskiwania sił i włączania się w życie społeczeństwa. W wielu krajach jeszcze dziś utrzymuje się dyskryminacja tej grupy chorych, spowodowana przekonaniem o nieuleczalności trądu, a także strasznymi zniekształceniami ciała, jakie za sobą pociąga. Tymczasem w rzeczywistości obecnie jest to choroba uleczalna, a jeśli leczenia podejmie się odpowiednio wcześnie, można nawet uniknąć późniejszej niepełnosprawności.

W dziejach Kościoła nie brak przykładów wspaniałych postaci, które nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia poświęcały się chorym i ich najbliższym. Można tu wymienić świętych: Belga Józefa Damiana De Veustera SSCC (1840-89), uważanego powszechnie za apostoła trędowatych z Molokai na Hawajach i Niemkę Mariannę Cope OSF (1838-1918), działającą w USA, która spędziła 35 lat na tej samej wyspie, kontynuując dzieło belgijskiego zakonnika. W tym gronie jest także polski jezuita o. Jan Beyzym (1850-1912), beatyfikowany przez Jana Pawła II w Krakowie 18 sierpnia 2002.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), obecnie na naszej planecie jest ponad 182 tys. trędowatych, podczas gdy w 2012 odnotowano ok. 219 tys. nowych zachorowań. Zgromadzenie ogólne WHO uchwaliło rezolucję w sprawie wyeliminowania do r. 2000 trądu jako problemu zdrowia publicznego, rozumiejąc przez to zmniejszenie liczby nowych przypadków poniżej 1 na 10 tys. mieszkańców. Cel ten udało się osiągnąć.

W ciągu ostatnich 20 lat odzyskało zdrowie ponad 14 mln chorych, w tym 4 mln od r. 2000. Wskaźnik zapadania na trąd znacząco zmalał, począwszy od 5,2 mln przypadków w 1985 do 805 tys. w 10 lat później, do 753 tys. na koniec 1999 i do 181 941 w końcu 2011 r. Trąd wyeliminowano w 119 spośród 122 krajów, w których stanowił on problem zdrowia społecznego w 1985 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.