Kościół przypomina katolickim wyborcom o znaczeniu małżeństwa

Przed wyznaczonymi na 2 listopada wyborami gubernatorskimi w USA, biskupi ze stanu Minnesota przypominają katolickim wyborcom naukę Kościoła o małżeństwie. Stawką wyborów jest bowiem kształt prawa dotyczącego związków pomiędzy osobami jednej płci.

Choć obowiązujące obecnie przepisy w Minnesocie chronią małżeństwo i rodzinę, organizacje gejowskie już zaskarżyły je przed stanowym Sądem Najwyższym.

Wśród chętnych do objęcia fotela gubernatora jest Mark Dayton z Demokratyczno-Farmersko-Robotniczej Partii Minnesoty, niezależny kandydat Tom Horner i republikanin Tom Emmer. Tyko ten ostatni sprzeciwia się legalizacji gejowskich związków.

Do 800 tys. katolików mieszkających na terenie stanu wysłano już specjalne płyty DVD z ośmiominutowym przesłaniem, w którym m.in. arcybiskup Saint Paul i Minneapolis, John Nienstedt przypomina o fundamentach nauczania Kościoła katolickiego na temat małżeństwa. Materiały przygotowali Rycerze Kolumba.

W swym niedawnym liście pasterskim abp Nienstedt powtórzył, że mieszkańcy Minnesoty muszą przyjąć poprawkę do stanowej konstytucji, która skutecznie chroniłaby małżeństwo zdefiniowane jako związek mężczyzny i kobiety.

Hierarcha przypomniał także, że episkopat amerykański uznał w ubiegłorocznym dokumencie „Małżeństwo: miłość i życie w Planie Bożym”, iż związki pomiędzy osobami jednej płci są jednym z czterech współczesnych zagrożeń wobec znaczenia i celu małżeństwa. Wśród pozostałych wyzwań duchowni wymienili: rozwód, antykoncepcję oraz konkubinat.