Drukuj Powrót do artykułu

Kościołowi nie jest obojętne jaka ustawa o in vitro zostanie przyjęta

06 października 2010 | 12:55 | rl (KAI) / sz Ⓒ Ⓟ

Kościołowi nie jest obojętne jaka ustawa o in vitro zostanie przyjęta – powiedział KAI arcybiskup Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski skomentował w ten sposób zapowiedź marszałka Sejmu, Grzegorza Schetyny, który stwierdził, iż przekaże do prac w komisjach wszystkie projekty w sprawie zapłodnienia pozaustrojowego.

Abp Nycz podkreślił, że nie może odnieść się do zapowiadanego przez Schetynę przyspieszenia prac nad projektami w sprawie in vitro, ponieważ „trzeba wziąć pod uwagę kwestię w jakim kierunku te prace pójdą”.

„Kościołowi nie jest obojętne jaka ustawa w tej sprawie zostanie przyjęta. Kościół jasno wytycza zasady w tej kwestii, które są wszystkim znane, a oprócz tego także w jakimś sensie sugeruje czy podpowiada politykom, dając pewne granice dla ich osądu sumienia co polityk katolicki ma w tej kwestii do zrobienia, gdy jest w parlamencie” – stwierdził metropolita.

Jak zauważył zasady te przypomina m.in. Jan Paweł II w encyklice „Evangelium vitae”. „To, że prace będą w Sejmie kontynuowane samo w sobie jest wiadomością dobrą, pod warunkiem, że zostanie przyjęty sposób zgodny z zasadami zawartymi właśnie w «Evangelium vitae», które mówi co i kiedy powinien zrobić polityk katolicki w tego typu kwestiach jak aborcja, eutanazja czy zapłodnienie in vitro” – podkreślił abp Nycz.

Zaznaczył, iż Kościół nigdy nie będzie mówił w swoim nauczaniu o kompromisie. „Kompromisy zawierają politycy, gdy tworzą ustawy, natomiast Kościół w tej kwestii jest bezkompromisowy, w tym znaczeniu, że jasno mówi, iż zapłodnienie pozaustrojowe in vitro z dwóch zasadniczych powodów jest przeciw godności człowieka i w związku z tym jest niezgodne z nauczaniem Kościoła, które się nie zmieni” – tłumaczył hierarcha.

Arcybiskup wyjaśnił, że in vitro ma charakter ubocznej aborcji bowiem w trakcie procedury zabijane są zarodki ponadliczbowe. „Ale nawet gdyby ten powód został usunięty, pozostaje jeszcze kwestia podstawowa, mianowicie zgodność z naturą – dziecko poczyna się i pierwsze miesiące wzrasta pod sercem matki” – stwierdził abp Nycz.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna zapowiedział 6 października, że bez zwłoki skieruje do prac w odpowiednich komisjach oczekujące na procedowanie projekty w sprawie in vitro. Chodzi o trzy dokumenty: Bolesława Piechy z PiS oraz Jarosława Gowina i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO.

Projekt posła Piechy przewiduje całkowity zakaz tworzenia nowych zarodków, ale także możliwość adopcji już istniejących, zamrożonych. Dokument Gowina zakłada m.in. zakaz niszczenia i zamrażania ludzkich embrionów oraz klonowania ludzi i choć dopuszcza metodę „in vitro”, ale tylko dla par małżeńskich i przy korzystaniu z gamet osób żyjących. Zaś projekt Kidawy-Błońskiej to dwie nowelizacje: ustawy o przeszczepianiu tkanek i narządów (tzw. transplantacyjnej) i kodeksu rodzinnego oraz projekt osobnej ustawy bioetycznej. Dokument zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do rozwoju, mówi również, że korzystanie z technik rozrodu wspomaganego medycznie dopuszczalne jest dla małżeństw i par heteroseksualnych.

Prócz tego w Sejmowej podkomisji są już dwa projekty – sygnowany przez posła niezrzeszonego Marka Balickiego i drugi, sygnowany przez posłankę SLD Joannę Senyszyn. Pierwszy zakłada dostępność metody sztucznego zapłodnienia in vitro dla wszystkich. Zezwala także na tworzenie zarodków nadliczbowych i ich zamrażanie oraz transport. Z kolei projekt Senyszyn zakłada jedynie nowelizację obecnie obowiązujących przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wprowadzając finansowanie in vitro ze środków NFZ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.