Kościoły Europy zaniepokojone nakazem tłumaczenia kazań w Danii
27 stycznia 2021 | 09:57 | pb (KAI/CEC/COMECE) | Genewa Ⓒ Ⓟ
Konferencja Kościołów Europejskich (KEK) wyraziła głębokie zaniepokojenie projektem ustawy nakazującej tłumaczenie wszystkich kazań na duński. W liście do pani premier Mette Fredericksen i pani minister kultury i spraw kościelnych Joy Mogensen przewodniczący KEK pastor Christian Krieger i jej sekretarz generalny pastor Jørgen Skov Sørensen wskazali, że Kościoły wywierają pozytywny wpływ poprzez wspieranie używanie języków ojczystych w kontekście religijnym, towarzyszenie migrantom w przyłączaniu się do wspólnot i budowaniu ich, co pomaga im w poruszaniu się w kontekście społecznym, którego są teraz częścią.
Duński projekt KEK uznała za „bezzasadnie negatywny sygnał w relacji do religii i roli w wspólnot religijnych w społeczeństwie”. Co więcej, będzie to wskazówką dla nieduńskich wspólnot chrześcijańskich wywodzących się z narodów europejskich, że „ich praktyki religijne i obecność w Danii są kwestionowane i jednoznacznie uznawane za problematyczne”.
– Dlaczego parafie niemieckie, rumuńskie czy angielskie o długiej historii w Danii, nagle muszą tłumaczyć swe kazania na duński? Splami to wizerunek Danii jako otwartego, liberalnego i wolnego państwa, opartego na chrześcijańskim dziedzictwie indywidualnych praw i obowiązków – uważają władze KEK.
Podkreślają, że Traktat Lizboński zapewnia każdemu obywatelowi Unii Europejskiej „prawo do swobodnego przemieszczania się i przebywania na terytorium Państw Członkowskich”. Ich zdaniem używanie języków obcych „ma zasadnicze znaczenie dla pełnego korzystania z tego prawa”.
Uznając, że integracja obcokrajowców stanowi wyzwanie nie tylko w Danii, ale w całej Europie, podkreślają, że Kościoły należące do KEK mają duże doświadczenie odgrywają pozytywną rolę w skutecznym mu sprostaniu. Dlatego wzywają duńskie władze do podjęcia współpracy w tej dziedzinie z przedstawicielami tamtejszych Kościołów i KEK.
List był wyrazem niepokoju obecnych w Danii Kościołów członkowskich KEK, w tym Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Danii (ELCD), mającego w tym kraju status Kościoła państwowego, oraz Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD), który ma w Danii kilka niemieckojęzycznych parafii.
KEK jest organizacją ekumeniczną zrzeszającą większość Kościołów chrześcijańskich w Europie (z wyjątkiem Kościoła katolickiego).
Wcześniej zastrzeżenia do projektu duńskiej ustawy wyraził przewodniczący katolickiej Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) kard. Jean-Claude Hollerich. Deklarując szacunek dla państwowych procesów legislacyjnych, hierarcha wskazał na coraz szerszą i wzrastającą tendencję do lekceważenia w państwach członkowskich Unii Europejskiej podstawowego prawa, jakim jest wolność religijna.
Rozumiejąc, że celem propozycji władz Danii jest zapobieżenie radykalizacji oraz podżeganiu do nienawiści i terroryzmu, kard. Hollerich uznał, że projekt ustawy będzie miał negatywny i dyskryminujący wpływ szczególnie na małe wspólnoty wyznaniowe, często złożone z imigrantów.
Przypomniał, że przedstawiony w grudniu ub.r. przez Komisję Europejską plan działań UE przeciwko terroryzmowi podkreśla, że wolność religijna jest jedną z podstaw Unii. Powinno to być brane pod uwagę przez państwa członkowskie, gdy opracowują politykę przeciwko radykalizowaniu się i terroryzmowi. – Wspieramy wysiłki UE pomagające znaleźć skuteczne alternatywy dla inwazyjnych i potencjalnie szkodliwych rozwiązań – napisał przewodniczący COMECE.
Dyskusja parlamentarna nad ustawą wymagającą tłumaczenia kazań i homilii na język duński planowana jest na luty br.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.