Drukuj Powrót do artykułu

Kosieczyn: jeden z najstarszych kościołów w Europie jest restaurowany

25 kwietnia 2010 | 09:53 | kk Ⓒ Ⓟ

W niewielkim Kosieczynie, liczącym 800 mieszkańców, znajduje się jeden z najstarszych kościołów w Europie. W ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków zaprezentowano dotychczasowe prace konserwatorskie.

Wiek drewnianego kościoła w Kosieczynie oszacowano, gdy w 2006 roku powstał projekt odnowy całego obiektu, a wojewódzki konserwator zabytków Barbara Bielinis-Kopeć zleciła prof. Tomaszowi Ważnemu z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika dendrochronologiczną analizę 37 próbek drewna ze ścian kościoła. – Na podstawie tych badań możemy z całą pewnością powiedzieć, że nie powstał później niż w 1389 roku – wyjaśniła w rozmowie z KAI Barbara Bielinis-Kopeć.

Kościół w Kosieczynie to najstarsza drewniana świątynia w Polsce obok tej w Tarnowie Pałuckim. Powstanie tej ostatniej uznaje się jednak za wcześniejsze. Jak jednak podkreśla Marcin Kozarzewski z firmy wykonującej prace konserwatorskie, w kosieczyńskim kościele mamy do czynienie z pełni zachowaną konstrukcja zrębową całego prezbiterium. – Natomiast w Tarnowie Pałuckim mamy starsze elementy, ale to są tylko elementy, a nie cała konstrukcja. Ta końcówka XIV wieku to wyjątkowa metryka – zauważył w prelekcji konserwator. W Polsce jest ponad 2 tys. drewnianych kościołów. – To jest jeden z największych skarbów dziedzictwa kultury w Polsce. Warto o tym pamiętać jeżdżąc po Polsce i warto się tym chwalić – kontynuował.

Na dotychczasowe prace wydano około miliona złotych. – Gdyby nie wsparcie ministerialne, konserwatora i samorządów nie bylibyśmy w stanie nic zrobić. Na dokończenie prac potrzeba jeszcze ok. półtora miliona złotych – powiedział w rozmowie z KAI proboszcz ks. Zdzisław Przybysz. – Zapraszam wszystkich, którzy chcą zwiedzić świątynię. Wystarczy tylko wcześniej zadzwonić – kontynuuje.

Nie tylko data kościoła zasługuje na uwagę. Także niewielkie fragmenty polichromii. – To co prawda małe ślady polichromii, ale są na tyle dobrze zachowane, że pozwalają wyrobić sobie wyobrażenie, jak ten kościół wyglądał i jaki był barwny – wyjaśnił w rozmowie z KAI konserwator Przemysław Gorek. – Kościół w Kosieczynie to jest perła, ale perła zapomniana i nieznana – dodał.

Przy okazji spotkania zaprezentowano książkę zatytułowaną „Kościoły zrębowe i szkieletowe woj. lubuskiego” autorstwa Małgorzaty Szymańskiej-Dereń. – To popularno naukowy katalog, dzięki któremu możemy poznać poszczególne obiekty. Nie jest to jednak ściśle naukowa rozprawa, ale pierwsza próba zebrania całości wiedzy – powiedziała w rozmowie z KAI M. Szymańska-Dereń.

Jak podkreśla autorka w tej chwili na terenie województwa lubuskiego jest przeszło 50 takich świątyń. – Duży uszczerbek w tym dziedzictwie nastąpił po II wojnie światowej. Wiele kościołów zostało rozebranych, pomimo tego, że przetrwały wojnę. Najcenniejsze kościoły to oczywiście Kosieczyn, ale także Klępsk ze względu na bogate wyposażenie – wyjaśnia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.