Koszalin: biskup na boso adorował krzyż
20 kwietnia 2019 | 09:08 | km | Koszalin Ⓒ Ⓟ
W koszalińskiej katedrze wielkopiątkową adorację krzyża bp Krzysztof Włodarczyk celebrował na boso. To znak uniżenia i szacunku, wobec tego znaku zbawczej męki Chrystusa, za wierność któremu chrześcijan spotykają szyderstwa. – To trudny wybór i dlatego dziś, całując Jezusa, pragniemy przyjąć wszystko, co się z tym krzyżem wiąże – powiedział bp Włodarczyk.
Liturgia Wielkiego Piątku rozpoczęła się od wymownego gestu – przewodniczący jej biskup Krzysztof Włodarczyk padł w milczeniu przed ołtarzem na twarz, za nim zaś, na kolana, wszyscy zebrani w świątyni. Następnie wysłuchano czytań odnoszących się do ofiary Chrystusa, które zwieńczyła śpiewana Męka Pana Jezusa w relacji św. Jana.
Po raz pierwszy w diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej podczas wielkopiątkowej adoracji biskup jako główny celebrans, podszedł do Chrystusowego krzyża na boso. Uczynił to w geście uniżenia i szacunku do znaku zbawienia.
Na początku homilii biskup Włodarczyk wskazał, że wierność Chrystusowi kosztuje. – Niełatwo opowiedzieć się za Jezusem, zwłaszcza dziś. Wybierając Go można być wyśmianym przez tzw. postępowe środowiska. A jednak trzeba świadczyć, że chęć decydowania o tym, co dobre, a co złe, bez Bożej perspektywy prowadzi do katastrofy. Relatywizm moralny, który jest nam proponowany i idące za wyborem przyjemnego życia konsekwencje, mogą zaprowadzić nas na manowce – przestrzegał hierarcha.
– Wybierając Boga, choćbyśmy nawet polegli pod presją ludzkiego ataku – szyderstw, kłamstw, rzucanych pod naszym adresem – to ostatecznie zwyciężamy. To trudny wybór i dlatego dziś, całując Krzyż Jezusa, pragniemy przyjąć wszystko, co się z tym Krzyżem wiąże – powiedział bp Włodarczyk.
Następnie zachęcił zebranych, by w trudnych chwilach życia nie załamywali rąk, nie narzekali na zły los, lecz spoglądali właśnie na Krzyż. Także osobom, które pragną zbliżyć się do Boga, nauczyć się lepiej modlić, radził to samo: przylgnąć do Krzyża. – To on nam powie, że Bóg, który objawił się w Chrystusie nie patrzy zdystansowany na nasze życie, ale jest w nie zaangażowany na sto procent.
Wielkopiątkowa modlitwa wiernych w sposób uroczysty i szerszy niż zazwyczaj podjęła intencje Kościoła i świata. Ponieważ tego dnia nie sprawuje się Eucharystii, wierni otrzymali Komunię św. z postaci eucharystycznych konsekrowanych dnia poprzedniego.
Zanim zabrzmiały pieśni żegnające zabitego na krzyżu Chrystusa, Najświętszy Sakrament okryty welonem niczym pośmiertnym całunem przeniesiono tzw. grobu Pańskiego. Wierni w katedrze – podobnie, jak we wszystkich kościołach diecezji – trwali tam do późnych godzin na adoracji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.