Koszalin: Diecezjalna Pielgrzymka Rodzin na Górę Chełmską
15 sierpnia 2019 | 21:23 | km | Koszalin Ⓒ Ⓟ
Kilka tysięcy pielgrzymów wspięło się 15 sierpnia na Górę Chełmską, by u stóp Matki Bożej królującej z koszalińskiego sanktuarium wziąć udział w dorocznej Diecezjalnej Pielgrzymce Rodzin.
Kulminacyjnym momentem spotkania była Msza św. sprawowana na polowym ołtarzu. Przewodniczył jej ordynariusz diecezji bp Edward Dajczak, zaś koncelebrowali bp Paweł Cieślik, protektor Ruchu Szensztackiego, będącego gospodarzem spotkania oraz zgromadzeni kapłani. Na uroczystość przybyli także przedstawiciele władz miasta i polskiego parlamentu oraz – w równoległe Święto Wojska Polskiego – przedstawiciele służb mundurowych.
Podkreślił tę zbieżność dat biskup Dajczak, mówiąc na początku liturgii, że obchodzone tego dnia zwycięstwo Polaków w Bitwie Warszawskiej, zwane Cudem nad Wisłą, jest wielkim wydarzeniem w historii Polski, ponieważ na takie zwycięstwo zdobywa się tylko ktoś, kto ma motywy najgłębsze. Dla uczestników bitwy z 14–15 sierpnia 1920 roku tym motywem była wiara w Boga. Podobnie i dziś, tutaj, jest ona fundamentem spotkania diecezjan – mówił biskup.
Homilię rozpoczął nawiązaniem do hasła pielgrzymki „Duch, który umacnia miłość w rodzinie”. Wskazał, że dzieło Ducha, obecne we wszystkich fazach Ewangelii, dotyczy najpierw Maryi. Biskup położył tu nacisk na wagę osobistego spotkania z Bogiem, które wymaga klimatu ciszy, by Jego tajemnicze przybycie odkryć. Dodał, że takiego głębokiego spotkania można doświadczyć nie tylko w miejscach publicznego wyznawania wiary, jak kościół, ale szczególnie w przestrzeni prywatnej. – Trzeba spojrzeć na moment, kiedy stało się w życiu Maryi coś najważniejszego: Zwiastowanie zdarzyło się nie w świątyni, lecz w Jej domu, to znaczy w codzienności.
– Dom jest ważny. Każdy z nas zna to aż nadto dobrze. Na tym tle warto powędrować za Maryją i przyjrzeć się Jej dzisiejszej lekcji – powiedział.
Wskazał na odwagę Maryi, Jej wiarę i zaufanie do Boga, pozbawione jakiegokolwiek wahania, jakiegokolwiek „ale”, tak charakterystycznego dla współczesnego chrześcijanina, który nie zawsze jest wierny temu, co deklaruje. Mimo tej słabości biskup przekonywał, że idąc śladami Maryi i my możemy stać się, jak Ona, błogosławionymi.
– Nasza wiara rozeszła się z rzeczywistością. Za mało jej na ulicach, w sklepach, w miejscach pracy. Nie można żyć w takiej schizofrenii, bo to jest choroba. Dlatego potrzebujemy wiary na wzór Maryi – przekonywał biskup Dajczak ukazując powszedniość życia Najświętszej Maryi Panny, „zakochanej w normalności”.
W trakcie Eucharystii małżonkowie odnowili swoje przyrzeczenia małżeńskie, a na zakończenie liturgii pobłogosławiono wiązanki kwiatów i ziół.
Eucharystię poprzedziła modlitwa różańcowa oraz koncert ewangelizacyjny.
Od kilku lat tradycją spotkania jest przedłużenie go o piknik. Uczestnicy nie tylko mogli się posilić przy gościńcu, ale też zwiedzić teren powstającego tu Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego, a także wziąć udział w loterii i wspomóc datkami dzieło budowy. Zaś na pobliskim stadionie na dzieci czekało mnóstwo zabaw i atrakcji.
O tym, że warto gromadzić wokół Matki Bożej rodziny z całej diecezji, przekonuje ks. Piotr Wieteska, diecezjalny duszpasterz rodzin. – To ważne, by rodziny zobaczyły, że nie są same – powiedział. – Że rodzina pozostaje najważniejszą komórką społeczną, najważniejszą „instytucją”. To trzeba obecnie podkreślać coraz mocniej, bo w przestrzeni, w której żyjemy, zacierana jest waga rodziny, jej jakości czy też małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.