Koszalin: Finał Olimpiady Teologii Katolickiej rozstrzygnięty
15 kwietnia 2012 | 16:56 | kap Ⓒ Ⓟ
W Koszalinie zmierzyli się młodzi teolodzy z całej Polski. Najlepszym spośród 123 uczestników 22. finału Olimpiady Teologii Katolickiej okazał się Adrian Wieczorek z diecezji łowickiej.
– Dzięki poznawaniu teologii mogę kierować się odpowiednimi zasadami w życiu – wyznaje najlepszy młody specjalista od teologii w Polsce. Dla tegorocznego maturzysty to już trzeci finał OTK. Drugie miejsce przypadło Teresie Gorczyczyńskiej z diecezji kieleckiej, zaś trzecie – Kacprowi Lawerze z diecezji rzeszowskiej. Do najlepszej dziesiątki zakwalifikował się także reprezentujący gospodarzy Kacper Laskowski. W finałowych zmaganiach zajął ostatnie, dziesiąte miejsce.
Olimpiada organizowana przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego co roku ma swój finał w innej diecezji. Tym razem gospodarzem była diecezja koszalińsko-kołobrzeska. W koszalińskim Wyższym Seminarium Duchownym 123 finalistów sprawdzało swoja wiedzę najpierw podczas piątkowego testu, a w sobotę – dziesięciu najlepszych – stanęło do rundy pytań ustnych.
Pytania dotyczyły trzech dziedzin: historii, zwłaszcza postaci związanych z diecezją koszalińsko-kołobrzeską, m.in. ze św. Wojciechem, a także z patronem Europy, św. Benedyktem, szeroko pojętego dialogu ekumenicznego oraz eklezjologii. – Na etapie ogólnopolskim te pytania są dość szczegółowe, a zarazem wymagające syntezowania wiedzy. Zakres był dość szeroki, więc tym bardziej jako wykładowcy jesteśmy pod niemałym wrażeniem zaprezentowanego przez uczestników poziomu wiedzy – mówi ks. dr hab. Janusz Bujak, wykładowca koszalińskiego WSD, a zarazem autor części pytań tegorocznego konkursu. Pochwał nie szczędził także przygotowującym młodzież katechetom. – Samo przeczytanie książki, bez studiów teologicznych, nie wystarczy do zrozumienia podanych zagadnień, stąd też potrzeba było ich dużej pomocy – dodaje. Zdaniem ks. Bujaka olimpiada pokazuje, że teologia „nie jest nudna i oderwana od rzeczywistości”. – Stąd też jej celem jest zachęcenie młodzieży, ale także ludzi starszych, rodziców, parafian, do pogłębiania swojej wiedzy i wiary. Same emocje to za mało w przeżywaniu wiary, potrzeba formacji intelektualnej, podbudowy teologicznej. Wiara zbudowana na fundamencie wiedzy, wiara szukająca zrozumienia, to właśnie to, co olimpiada teologiczna ma promować – przekonuje duchowny.
– Wiedza, którą zdobyliście, jest bez wątpienia ogromną wartością. Chodzi jednak o to, że ona sama w sobie nie wystarcza. Jest też zupełnie inna wiedza, która wypływa z doświadczenia. Nikt z nas nie nauczy się miłości z podanych zasad. O wiele więcej się nauczy z przytulenia mamy i taty. To zdecydowanie głębsza lekcja. Tylko ten, kto jest kochany, umie podarować swoje życie – mówił podczas Mszy św. otwierającej drugi dzień zmagań biskup diecezjalny Edward Dajczak. Wyjaśniał zgromadzonym w seminaryjnej kaplicy, że sensem orędzia zmartwychwstałego Chrystusa jest trwałość i niezmienność Bożej miłości. – Nie jesteśmy w stanie przerwać miłości Boga, nawet przybijając Go do krzyża. Nie jesteśmy w stanie, nawet zadając Mu ból naszą niewiernością, zatrzymać miłości Boga – mówił hierarcha. Zapraszał również młodych do spotkań ze Zmartwychwstałym. – Jesteśmy ludźmi jak apostołowie, po drodze zbieramy, oprócz pięknych chwil i zwycięstw również przegrane. Zmartwychwstałego trzeba spotkać po środku swojego grzechu. Wtedy dopiero zrozumiemy, czym jest miłość. I to spotkanie jest spotkaniem ożywiającym. Niech ta wiedza, którą zdobyliście poprowadzi was na ścieżki Pana, żebyście mogli Go spotkać. Wtedy wasze zwycięstwo i trud wydadzą jeszcze większe owoce – przekonywał bp Dajczak.
– Na młodych uczestników olimpiady co roku czekają atrakcyjne nagrody. Tym razem pierwszą nagrodą była pielgrzymka do Ziemi Świętej, drugą – pielgrzymka do Włoch sponsorowana przez biuro turystyczno- pielgrzymkowe Frater z Bydgoszczy. Dalsze miejsca nagrodzone zostały sprzętem elektronicznym. – Wielką pomocą posłużył m.in. także Instytut Dialogu Międzykulturalnego z Krakowa, który przekazał dużą pulę książek z myślami Jana Pawła II, którymi mogliśmy obdarować wszystkich uczestników i opiekunów – wyjaśnia ks. dr Radosław Mazur, dyrektor Wydziału Katechetycznego kurii biskupiej w Koszalinie. Udział w finale premiowany jest również indeksami uczelni wyższych, oferujących miejsca na różnych, nie tylko teologicznych, kierunkach. Dwie nagrody specjalne ufundował rodzic jednej z uczestniczek finału ogólnopolskiego, Andrzej Spychalski z Włocławka. Otrzymali je uczestnik, który zajął 11 miejsce oraz najmłodszy spośród finalistów.
– To zdumiewające i uszczęśliwiające, że młody człowiek potrafi aż tak wejść w misterium, bo teologia to cudowne wejście w tajemnicę. To też niezwykła szansa dla was. Misterium to taki sposób życia, kiedy człowiek bywa nieustannie zaskakiwany w różny sposób: czytając, klęcząc, spotykając się. To sprawia, że ścieżki życia stają się jaśniejsze, łatwiej po nich chodzić – składał wszystkim uczestnikom gratulacje bp Edward Dajczak.
Wizyta młodych miłośników teologii w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wiązała się nie tylko ze zmaganiami intelektualnymi, ale również wypoczynkiem. Na rozpoczęcie olimpiady zaproszeni zostali w czwartek wieczorem na spektakl „Brat naszego Boga” w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w wykonaniu Teatru Lolek z I Liceum Ogólnokształcącego w Koszalinie. Częścią dwudniowego pobytu nad morzem była także wizyta w Kołobrzegu, gdzie goście mieli możliwość zwiedzania miasta i poznawania jego historii. Z młodzieżą spotkał się tam biskup pomocniczy Paweł Cieślik, który przewodniczył Mszy św. w kołobrzeskiej bazylice.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.