Koszalin: IV Mistrzostwa Polski seminariów w koszykówce
28 kwietnia 2013 | 12:42 | xwp Ⓒ Ⓟ
Klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie obronili tytuł Mistrzów Polski. W decydującym meczu w Hali Gwardii pokonali drużynę z Wrocławia 47:32. W Koszalinie 27 kwietnia zakończyły się IV Mistrzostwa Polski Wyższych Seminariów Duchownych w koszykówce.
Po wcześniejszych rozgrywkach w poszczególnych seminariach do Koszalina przyjechały drużyny z WSD w Olsztynie i MWSD we Wrocławiu. Klerycy z Koszalina z tytułem Mistrza Polski z roku 2012 zajęli się organizacją finałów. Ze względu na nieparzystą liczbę drużyn, mecze turnieju finałowego rozgrywane były systemem „każdy z każdym”. Podobnie jak w ubiegłym roku, decydujące starcie rozegrało się pomiędzy drużynami z Koszalina i z Wrocławia. Ponownie lepsi okazali się klerycy znad morza.
Sędzia Krzysztof Jabłoński wysoko ocenia formę zawodników. – Sędziowanie tych zawodów, które stały naprawdę na wysokim poziomie, to była dla mnie przyjemność. Widać, że niektórzy grali gdzieś wcześniej w koszykówkę. Te trzy drużyny, które się tu znalazły składają się z zawodników, którzy naprawdę już coś potrafią. Wiedzą nie tylko, jak się modlić, ale też jak się ruszać. Uważam te zawody za udane – zaznaczył.
Nagrodę, profesjonalny aparat fotograficzny, wręczył zwycięzcom bp Edward Dajczak. – Dziękuję wam za piękną rywalizację – mówił do wszystkich uczestników finałów zgromadzonych na Hali Gwardii. – W tym zmaganiu się między sobą, niezależnie od emocji i tego co się dokonuje w sensie sportowym, uczymy się też czegoś o Ewangelii. Bo głosząc ją, czasami się wygrywa, ale czasami ponosi się porażki. Więc nie ma co wpadać w przesadną euforię po zwycięstwie, ani w zbyt wielki smutek po przegranej. Trzeba będzie później w kapłańskim życiu pokazać to bardzo klarownie – zaznaczył.
– Oczywiście cieszę się ze zwycięstwa naszych kleryków i serdecznie im gratuluję. Dobrze, że się ruszacie. Bo za parę miesięcy, albo za parę lat, trzeba będzie na parafii skrzyknąć młodych ludzi i pójść z nimi na boisko. To bardzo pomaga w ewangelizacji. Dzisiaj dajecie siebie w mistrzostwach, jutro to się przełoży na konkretną pracę. Wszyscy dzisiaj coś wygraliście. Tak trzymajcie – zachęcał biskup koszalińsko-kołobrzeski.
Sami zawodnicy podkreślali, że taki turniej to coś więcej niż tylko rozgrywki sportowe. – Przyjechaliśmy nie tylko na mistrzostwa, ale też po to, żeby się poznać, być może zawiązać przyjaźnie, które zaowocują w przyszłości – mówi kleryk Piotr Szczypior z III roku z Wrocławia. – To jest dobre doświadczenie, bo podobnie jak przy okazji pielgrzymki do Częstochowy, widzimy, że są obok nas, w innych miejscach ci, którzy też idą do kapłaństwa. To dodaje siły, że nie jesteśmy sami – zauważa kl. Mateusz Szczepański z drużyny koszalińskiej.
W przerwach pomiędzy meczami do współzawodnictwa zapraszani byli kibice. Dzieci i młodzież z Ustki, Bonina, Słupska, Sławska, Kretomina i Koszalina brały udział w konkurencjach zręcznościowych.
Finały w roku 2014 po raz kolejny zostaną rozegrane w Koszalinie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.