Koszalin: Pochówek dzieci utraconych
15 października 2011 | 17:40 | kap Ⓒ Ⓟ
W Dzień Dziecka Utraconego na koszalińskim Cmentarzu Komunalnym odbył się pochówek dzieci, które nie miały możliwości przyjść na świat. To inicjatywa, która wyróżnia Koszalin na mapie Polski.
To już drugi pogrzeb dzieci utraconych, których ciała pozostawione zostały w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. Jest to efekt działań podjętych przez Komitet Budowy Pomnika Dzieci Utraconych, który został powołany na początku tego roku.
– Jesteśmy świadomi tego, że szukamy dobrych słów, sposobów takiej rozmowy, w której nie będą wygrywać ci, którzy maja rację, ale żeby współpraca dawała dobre owoce. To, że udało nam się tego dokonać, łzy, ale i słowa podziękowań oraz poczucie swego rodzaju ulgi rodziców, którzy uczestniczyli w dzisiejszym pochówku, dają poczucie dobrze wykonanego dzieła – przyznaje ks. Henryk Romanik, inicjator stworzenia miejsca pamięci dla rodziców, którzy przedwcześnie utracili swoje dzieci.
Do pracy Komitetu udało się pozyskać ludzi różnych środowisk: kościelnych i miejskich, lekarskich, prawniczych, urzędniczych czy dziennikarskich. – Dotychczas nie umieliśmy odpowiedzieć na proste pytanie: co z ciałami tych dzieci? To oznacza, że potrzeba było dojrzewania środowiska do podejmowania rozmów i działań. Praca komitetu, w którym uczestniczyli kompetentni ludzie różnych środowisk, pokazała, że jeżeli umówimy się, że to dobro, jakim jest grób i pomnik dzieci utraconych, dotyczy nas wszystkich, to udaje się też wznosić siebie w cierpliwości i mądrości – dodaje duszpasterz.
Koszalin jest jednym z pierwszych miast w Polsce, które podjęły się próby wyjścia naprzeciw problemowi pochówku dzieci utraconych. Wieloletnie przemilczenia i brak uregulowań prawnych sprawiały, że rodzice dotknięci taką stratą nie potrafili przebić się przez mur biurokratycznych ograniczeń, by móc pochować dzieci niezależnie od stopnia rozwoju prenatalnego. W efekcie kampanii społecznej „Nasze na zawsze” udało się nie tylko stworzyć miejsce pochówku oraz upamiętnić dzieci utracone pomnikiem, który wkrótce stanie na koszalińskim cmentarzu, ale także wypracować procedury umożliwiające pochówek dzieci, których ciała pozostały w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. Uchwałę w tej sprawie podjęli radni Rady Miejskiej w Koszalinie 22 września tego roku. Radni ustalili, że pogrzeby sprawowane będą nie częściej niż dwa razy do roku. Koszty pochówku pokrywa koszaliński samorząd.
– Dla wielu z nas to sytuacja, w której nie bardzo wiemy, jak się zachowywać. Więc trzeba o tym mówić, pomagać. To, że Koszalin jest jednym z pierwszych miast, świadczy o tym, że chyba dojrzeliśmy w mieście. O tym także świadczy uchwała rady miasta o pochówkach ciał dzieci pozostawionych w szpitalu. To niezmiernie istotne, że uchwała ta została przyjęta jednogłośnie – mówi Władysław Husejko, przewodniczący Rady Miejskiej.
Zdaniem ks. Henryka Romanika potrzeba, by kampania społeczna dotycząca dzieci utraconych zataczała coraz szersze kręgi. – Myślę, że nie sposób przemilczeć pytania, dlaczego do tej pory nie było pomnika. Bośmy to przegapili: biskupi, duszpasterze, administracja, lekarze, nauczyciele, dziennikarze. Albo przemilczeliśmy to. Potrzeba dalszej rozmowy. Nie tylko z okazji i w wąskiej grupie komitetu i jego współpracowników, ale także w mediach, w szkole i w duszpasterstwie, wreszcie w rodzinach – zauważa duszpasterz.
W ramach kampanii Komitet opracował również mini poradnik dla rodziców po stracie dziecka, który rozdawany jest w szpitalu koszalińskim. Można się z nim zapoznać także w koszalińskich parafiach i Urzędzie Stanu Cywilnego.
Uroczystości na koszalińskim cmentarzu miały charakter ekumeniczny. Do udziału w nabożeństwie zostali zaproszeni także duchowni z koszalińskiego oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej. – To problem, który dotyka wszystkich, niezależnie od przynależności kościelnej. W naszym regionie mieszkają ludzie różnych wyznań czy tradycji. Także w naszych wspólnotach opiekujemy się rodzinami dotkniętymi taką stratą – przyznaje ks. Sebastian Niedźwiedziński z parafii ewangelicko-metodystycznej w Koszalinie, przewodniczący koszalińskiego oddziału PRE.
Pochówek poprzedziła Msza św. w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca przy koszalińskiej katedrze.
Dla dotkniętych stratą rodziców najważniejsze jest, że chcąc zapalić świeczkę dla swojego dziecka nie muszą robić tego wirtualnie, ale mogą postawić ją na grobie, nawet jeśli dla niektórych jest to grób symboliczny. – Nie mam grobu, nad którym mogłabym modlić się czy płakać, bo choć od czasu, gdy straciłam swoje dziecko minęło już wiele lat, ból pozostaje. Dlatego dzisiaj przyszłam tutaj położyć symbolicznie różę, zapalić lampkę, zostawić jakiś ślad swojej pamięci – wyznaje jedna z kobiet uczestnicząca w pochówku.
Karolina i Maciej Wogórka przyznają, że to miejsce stanie się bardzo ważne dla rodziców dotkniętych stratą dziecka. Ich Madzia odeszła w 34 tygodniu ciąży. – My mieliśmy możliwość pochówku naszego dziecka, nie wszystkim jest to dane. A wiemy, jak ważne jest takie miejsce. Przyszliśmy dlatego, że czujemy się trochę rodzicami chrzestnymi tych dzieci. Braliśmy też udział w pierwszym pochówku – mówi pani Karolina.
Komitet Budowy Pomnika Dzieci Utraconych wciąż pozyskuje środku na budowę pomnika. W Koszalinie przeprowadzone zostały już dwie zbiórki publiczne na ten cel. Udało się zebrać ponad 10 tys. zł. Brakuje jeszcze 10 tys. zł. Wpłaty na budowę pomnika można dokonać na konto Stowarzyszenia „Vocatio Dei” nr 06 1540 1043 2104 8106 4403 0001. Wyłoniony przez komitet projekt pomnika to zmniejszona kopia rzeźby Maryi Matki Życia, znajdującej się przed radomską kurią biskupią. Autorem projektu jest łódzka artystka Krystyna Fałdyga- Solska.
Komitet Budowy Pomnika Dzieci Martwo Urodzonych został powołany 19 stycznia 2011 r. w Koszalinie. To inicjatywa społeczna, w którą zaangażowały się m.in. władze miejskie, przedstawiciele lokalnego Kościoła, szpitala, Urzędu Stanu Cywilnego, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej oraz lokalnych mediów. Honorowy patronat nad pracami objęli bp koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak, prezydent Koszalina Piotr Jedliński, przewodniczący Rady Miasta Koszalin Władysław Husejko oraz Urszula Mikietyńska, lekarz pediatra i radna miejska. Pomysłodawcą budowy pomnika jest ks. Henryk Romanik.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.