Koszalin: ponad 5 tys. osób na Orszaku Trzech Króli

W stolicy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Orszak Trzech Króli odbył się już po raz czwarty. – Dzisiejsze święto jest radosnym obchodem tej prawdy, że Bóg nie jest zarezerwowany wyłącznie dla wtajemniczonych. Bóg zapragnął objawić się i zamieszkać w sercach ludzi, wszystkich, bez wyjątku – mówił biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko w homilii podczas Mszy św. poprzedzającej Orszak.

Na rozpoczęcie Eucharystii w koszalińskiej katedrze bp Edward Dajczak zwrócił uwagę na charakter Orszaku Trzech Króli, który jest radosną manifestacją wiary. Wiara natomiast otwiera człowieka na Boga, który wyzwala w nim prawdziwe człowieczeństwo, dlatego w konsekwencji ludzie wierzący nie są dla społeczeństwa przeszkodą, ale ubogaceniem.

– Dzisiejszy dzień to święto radości, dlatego chcemy je tak właśnie przeżyć. Dzisiaj podczas tej Mszy św. proszę Boga za całą diecezję, o żywą, mocną i radosną wiarę dla wszystkich uczniów Jezusa. Proszę o głębię doświadczenia Boga, które sprawia w nas, że czujemy, jak pięknie jest być człowiekiem. Dzięki temu doświadczeniu odkrywamy też, że są w nas takie pokłady dobra i miłości, które mocą Boga uzewnętrzniają się i tworzą zupełnie inne społeczeństwo – mówił bp Dajczak.

Homilię podczas Eucharystii wygłosił bp Krzysztof Zadarko. – Dzisiejsze święto jest radosnym obchodem tej prawdy, że Bóg nie jest zarezerwowany wyłącznie dla wtajemniczonych. Bóg zapragnął objawić się i zamieszkać w sercach ludzi, wszystkich, bez wyjątku – mówił biskup zwracając uwagę na to, że także we współczesnym świecie otwarcie się Boga spotyka się jednak z różnymi reakcjami człowieka.

Hierarcha odwołując się do postaci Heroda mówił o niezrozumiałym lęku przed Bogiem, którego niektórzy błędnie odbierają jako kogoś, kto przychodzi do świata ze złymi zamiarami. – W sercu Heroda widzimy ukrytą mentalność zastraszonego widza, który boi się, że ktoś chce mu coś zabrać.

Podczas przemarszu przez miasto uczestnicy Orszaku śpiewali kolędy. Wielu z nich miało na głowie charakterystyczne korony przygotowane przez organizatorów. W czasie drogi nie zabrakło tradycyjnego przystanku przy cerkwi prawosławnej. Ojciec Mikołaj Lewczuk pobłogosławił uczestników Orszaku. Bp Edward Dajczak złożył życzenia wszystkim wspólnotom Kościołów Wschodnich, które 6 stycznia obchodzą Boże Narodzenie.

Na placu przed ratuszem, na zakończenie Orszaku wystąpiła zakopiańska kapela „Góralska Hora”. Żywiołowe wykonanie kolęd przypadło do gustu kilkutysięcznej widowni i wielu porwało nawet do tańca.

Każdy z uczestników Orszaku otrzymał także słodki poczęstunek z okazji jubileuszu 25-lecia sakry biskupiej bp. Edwarda Dajczaka. Ordynariusz diecezji został wyświęcony przez św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra 6 stycznia 1990 roku.

Dziękując za życzenia biskup powiedział do zgromadzonych na placu w centrum miasta: – od pierwszej Mszy świętej, którą sprawowałem w tej diecezji, na początku mojej posługi, powtarzałem i powtarzam za Jezusem i razem z Nim: „Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy”. To jest moje życie, które wam daję, od początku do końca. Mogę wam powiedzieć, że jestem w tej diecezji zakochany po uszy i mam nadzieję, że mi to nigdy nie przejdzie. Bardzo was kocham i dziękuję wam za serce.

W uroczystość Objawienia Pańskiego 20. rocznicę sakry obchodził także biskup pomocniczy Paweł Cieślik. On również wyświęcony został w bazylice św. Piotra przez św. Jana Pawła II.

W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oprócz Koszalina, Orszaki Trzech Króli odbyły się jeszcze w siedmiu miastach. Rozśpiewane korowody przeszły ulicami: Białogardu, Darłowa, Polanowa, Słupska, Szczecinka, Świdwina i Trzcianki.