Koszalin: rekolekcje dla Parafialnych Zespołów Caritas

Wiara, nadzieja i miłość to cnoty, które są podstawą chrześcijańskiej troski o bliźniego – wyjaśnił wolontariuszom Caritas ks. prof. Janusz Lemański podczas trzydniowych rekolekcji online.

W dniach 12–14 lutego, u progu Wielkiego Postu, Caritas zgromadziła na rekolekcjach swoich dorosłych wolontariuszy. Biblijnym spojrzeniem na cnoty teologalne podzielił się z uczestnikami trzech wideokonferencji ks. prof. Janusz Lemański. Nauczanie zwieńczyła Koronka do Bożego Miłosierdzia, zaś w niedzielę – Msza św. Transmisję ze spotkań, które odbyły się w kaplicy w centrali Caritas w Koszalinie, przeprowadziła telewizja internetowa Dobre Media.

Jak wyjaśnia dyrektor Caritas diecezjalnej ks. Tomasz Roda, przedłużający się okres izolacji jest trudnym egzaminem dla wolontariuszy, zmagających się z różnymi ograniczeniami w działaniach charytatywnych, m.in. w pozyskiwaniu środków na rzecz potrzebujących, możliwości przeprowadzania akcji.

– Problemem jest także brak integracji, tak ważnej dla grupy pochodzącej z tylu miejsc w diecezji, brak nowych pomysłów działania Caritas, wymiany doświadczeń, a także zawiązywania więzi czy choćby tak zwykłych spraw jak wzajemne zainteresowanie swoim zdrowiem – wyjaśnia ks. Roda. – To wszystko umacnia wolontariat Caritas, dlatego obecnie bardziej niż dotąd potrzebujemy spotkać się na modlitwie, nauczaniu, Mszy św., choćby w ograniczonej formie.

Tematem rekolekcyjnych rozważań są trzy cnoty boskie: wiara, nadzieja i miłość. – Są one owocem życia i nauczania, a przede wszystkim męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i są nam jako chrześcijanom zadane – wyjaśnia biblista ks. Lemański.

Rekolekcjonista uważa, że wolontariusze, również ze względu na pracę charytatywną , potrzebują lepszego zrozumienia czym jest akt wiary, dlaczego pomagają, co jest ich nadzieją i czy czynią dobro ze względu na samego Chrystusa. – Można mieć wiarę i nadzieję, ale nie mieć miłości, a przecież ona jest więzią doskonałości. Wówczas naszym działaniom brak fundamentu, którym jest Pan Bóg, będący miłością – zauważa biblista. – To wszystko nabiera jeszcze większego znaczenia w czasach, kiedy deprecjonuje się wiarę, wartości, atakuje Kościół.