Krajno Pierwsze: odsłonięto pomnik ks. Piotra Ściegiennego

Pomnik księdza Piotra Ściegiennego został odsłonięty w Krajnie Pierwszym. Monument został ufundowany przez Stowarzyszenia Gminy Górno. Został wyrzeźbiony przez Kazimierza Kopcia ze Starachowic.

Grzegorz Skiba, prezes Stowarzyszenia Gminy Górno zaznaczył, że wybór miejsca upamiętnienia i czas nie są przypadkowe, gdyż ks. Ściegienny przebywał tutaj 175 lat temu. W Krajnie odbył się wówczas wiec chłopów, na którym kapłan przemawiał do zgromadzonych, próbując zwerbować ich do powstania.

Obecna na wydarzeniu wicemarszałek Janik zaznaczyła, że ks. Ściegienny urodzony w podkieleckiej Bilczy był i jest znany w regionie. Pochodził z rodziny chłopskiej i z doświadczenia znany był mu los chłopów.

24 października 1844 r. w Krajnie w granicach Puszczy Jodłowej odbyło się spotkanie chłopów z ks. Piotrem Ściegiennym, podczas którego kapłan chciał porwać chłopów dla idei powstania. Z 24 na 25 października chłop Walenty Janic doniósł wójtowi miejscowej gminy o spisku. Ten poinformował o zajściu naczelnika wojennego guberni kieleckiej pułkownika Białoskórskiego, który wydał rozkaz aresztowania ks. Ściegiennego i pozostałych spiskowców.

Piotr Ściegienny urodził się 31 stycznia 1801 r. w Bilczy na Kielecczyźnie w ubogiej rodzinie chłopskiej. W 1827 r. wstąpił do zakonu pijarów, a w 1832 r. otrzymał święcenia kapłańskie.

Ok. 1840 r. nawiązał kontakt z organizacjami niepodległościowymi i rewolucyjnymi, m.in Związkiem Narodu Polskiego. Rozpoczął agitację wśród chłopów na Lubelszczyźnie i Kielecczyźnie. Rozpowszechniał m.in. listy i odezwy własnego autorstwa, nawołujące do zbrojnej walki o wolność i niepodległość. W swoich poglądach łączył postulaty niepodległościowe z programem społecznym, m.in. pełnego uwłaszczenia chłopów.

Ks. Ściegienny został aresztowany przez policję carską w 1844 r. Dwa lata później, po długim śledztwie skazany został na karę śmierci. Zamieniono ją na zesłanie. Pracował w kopalniach złota w Nerczyńsku. Do kraju powrócił dopiero w 1871 r.

Zmarł 6 listopada 1890 r. w Lublinie, gdzie został pochowany.
W Kielcach jego imię nosi liceum ogólnokształcące, jedna z głównych ulic, skwer. Za patrona obrało go kilka szkól na Kielecczyźnie m.in. w Bilczy.