Kraków: abp Marek Jędraszewski przewodniczył Mszy św. w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej
11 kwietnia 2017 | 08:58 | led | Kraków Ⓒ Ⓟ
– Po katastrofie staliśmy się uczestnikami, a w przypadku wielu, ofiarami bezwzględnej mistyfikacji – mówił abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski 10 kwietnia w katedrze na Wawelu podczas Mszy św. odprawionej z okazji 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Podczas homilii abp Jędraszewski powiedział, że jedynie polskie rodziny z ogromną pieczołowitością i z pokolenia na pokolenie, przekazywały prawdę o Katyniu, nie tracąc nadziei, że kiedyś przyjdzie czas, iż ona ostatecznie zwycięży.
– Do tego jednak byli potrzebni świadkowie prawdy, którzy umieliby upomnieć się o honor polskich bohaterów, a tym samym o majestat Rzeczpospolitej. Takim świadkiem był Prezydent RP Lech Kaczyński, a im bardziej stanowczo i konsekwentnie upominał się o prawdę, z tym większą siłą wzrastała fala krytyki, niechęci, a nawet pogardy wobec jego osoby – podkreślił metropolita krakowski.
Zdaniem hierarchy para prezydencka udała się do Katynia wraz z przedstawicielami władz RP jako świadkowie i strażnicy prawdy. „Po katastrofie staliśmy się widzami, a w przypadku wielu, ofiarami bezwzględnej mistyfikacji” – powiedział abp Jędraszewski. „Dziś wiemy z całą pewnością: nie było czterokrotnego podchodzenia rządowego samolotu do lądowania. Gen. Andrzej Błasik nie był pijany, ani też nie było jego kłótni z kpt. Arkadiuszem Protasiukiem. Nie było również wspaniałej współpracy polskich i rosyjskich lekarzy przy badaniu szczątków ciał ofiar katastrofy ani też przekopywania całej powierzchni miejsca katastrofy na metr w głąb. Tego nie było” – mówił metropolita krakowski. I dodał, że były natomiast przypadki profanowania szczątków, a symbolem mistyfikacji, której próbowano nadal rangę ostatecznej interpretacji przyczyn wypadku, stała się słynna pancerna brzoza.
„Dlatego nie wolno nam zapomnieć o osobach, które nagle traciły życie, a które posiadały znaczącą wiedzę o tym, co naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku. W 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej wszyscy mamy odczucie, że mgła nad Smoleńskiem ustępuje i że wreszcie przybliżamy się do chwili, w której poznamy prawdę o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r., tak jak coraz pełniejsza jest wiedza o losie Polaków zamordowanych w Katyniu, Charkowie, Miednoje” – zwrócił uwagę hierarcha.
Arcybiskup nawiązując do wydarzeń zapisanych w Ewangelii, zaznaczył, że dziejach Kościoła często powtarza się schemat kłamstwa i mistyfikacji, której pierwszą ofiarą stał się Jezus Chrystus.
„Wiemy, że prawda nas wyzwoli. Sił do jej szukania dodaje nam nadzieja, która swe źródło znajduje w świetle wielkanocnego poranka, w zmartwychwstaniu Chrystusa. Bo to On wyznacza ostateczny cel naszego życia” – zakończył abp Jędraszewski. Zebrani w katedrze przyjęli jego homilię brawami.
10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do katastrofy lotniczej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką. Pasażerowie zmierzali na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.