Kraków: barkowa ewangelizacja o stawaniu przed Bogiem w prawdzie

Pomimo deszczowej pogody kilkadziesiąt osób w środowy wieczór zebrało się, aby po raz kolejny wyruszyć w krakowski rejs ewangelizacyjny po wodach Wisły. Kapitanem czerwcowego spotkania pt. „Ewangelizacja na Barce” był ks. Krzysztof Kralka SAC.

Duchowny w swojej prelekcji odniósł się do spotkania Chrystusa z Samarytanką przy studni miasteczka Sychar. Wskazał jak genialnie Jezus rozpoczyna dialog, by otworzyć jej serce.

– Mówi do niej, że ma wodę, której ona pragnie i ona chce tej wody. I dopiero wtedy pyta ją o jej męża, a więc otwiera ją na prawdę o grzechu. Samarytanka stając w tej prawdzie nie skrywa istoty swojego problemu – tak właśnie Bóg nawraca serca – mówił.

Jak uznał taka historia powinna się przydarzyć każdemu człowiekowi, gdyż często ludzie wybierają zakłamane życie pozorów, bojąc się boskich efektów i raczej wybierając namacalne doświadczenie w postaci grzechu, który tylko tymczasowo daje zaspokojenie i poczucie, że jest lepiej.

– Dramat niewiary i braku zaufania do Jezusa objawia się tym, że chwytamy się szybkich i tanich rozwiązań naszych problemów. A On daje pewniejsze rozwiązania – trzeba Go tylko wybrać. I pamiętać, że jedno wysłuchanie kerygmatu nie doprowadzi do tego, że problemy znikają. Nie, to początek długiej i nieraz trudnej formacji, by ukształtować w sobie zaufanie do Boga – głosił kapłan.

Ks. Kralka dodał, że podczas takiego formowania Jezus pokazuje człowiekowi coraz większą subtelność grzechu, w którym żyje, a o którym często nie zdaje sobie sprawy. – Bo najfajniejsza przygoda z Bogiem to wcale nie pierwsze nawrócenie, ale właśnie dalszy czas ciągłego oddawania Mu kolejnych przestrzeni życia, z coraz większym zaufaniem i odcinaniem się od grzechu – stwierdził.

Prelegent zachęcił do tego, by zrozumieć, że Jezus zbawia tu i teraz – w tym roku, w rodzinie, w zawodzie, który człowiek wykonuje. – To są przestrzenie, w których Jezus zaprasza nas do prawdy i życia bez masek. I dlatego często wielki trud ludzi, którzy się nawrócili polega na tym, że nie chcą postawić kolejnego kroku – zauważył.

Dodał, że człowiek często ucieka, gdyż boi się, kiedy Bóg dobiera się z oczyszczeniem do konkretnych miejsc jego życia. – Bogu zależy, aby człowiek poddał Mu się nie raz, nie w wielkich rzeczach, ale w konkretach – tam, gdzie się czuje niepewnie i na przykład doświadcza cierpienia lub zagubienia. Bo to przecież prawda, w której stajemy przed Bogiem najbardziej nas otwiera i oczyszcza. Podobnie jak Samarytankę. Więc właśnie dziś znajdź w swoim życiu taką przestrzeń i oddaj ją Jezusowi – zachęcił na zakończenie ks. Kralka.

Czerwcową „Ewangelizację na Barce” zakończyła modlitwa uwielbienia. Spotkanie zorganizowała Krakowska Żegluga Pasażerska, wspólnota namARKA oraz Fundacja nowohuckie.PL i Radio Pallotti.FM.

Aktualna edycja rejsów ewangelizacyjnych odbywa się pod hasłem „Krakowskie Rejsy po wartościach – zachować od zapomnienia” jest organizowana dzięki dofinansowaniu Województwa Małopolskiego w ramach konkursu ofert z turystyki „Małopolska Gościnna”.