Kraków: dominikanie mają ośmiu nowych diakonów

Ośmiu dominikanów przyjęło 20 maja w Krakowie święcenia diakonatu. „Bycie uczniem Jezusa oznacza zgodę na dzielenie Jego losu w świecie” – mówił do braci bp Damian Muskus OFM w dominikańskiej bazylice św. Trójcy, gdzie odbyła się uroczystość.

Bp Damian Muskus podkreślał w homilii, że zadaniem osób powołanych na wyłączną służbę Bogu nie jest podbój świata, zdobywanie poklasku czy kolekcjonowanie sukcesów duszpasterskich. „Nie jesteśmy już własnością świata, bo Jezus nas wybrał, byśmy dla tego świata byli prostym i czytelnym znakiem Ewangelii” – mówił biskup, dodając, że to oznacza czasem ryzyko odrzucenia czy poczucia porażki.

„Nie jesteśmy przeznaczeni do głoszenia łatwych pocieszeń i popularnych prawd, ale do tego, by świat nas nienawidził, tak jak nienawidzi i odrzuca Jezusa. Mamy dzielić Jego los i iść Jego drogami” – zaznaczył hierarcha. „Jeśli jednak pamiętamy, Komu oddaliśmy nasze życie, nie będziemy się wahać, by takie ryzyko ponieść i wchodzić na nieznane ścieżki, po których będzie prowadził nas sam Bóg. To do Niego mamy bowiem przyciągać, nie do siebie” – zastrzegł.

Szafarz święceń przypomniał, że człowiek posłany przez Jezusa ma być pośrednikiem Jego spotkania z innymi ludźmi. Kolejnym zadaniem powołanych jest szukanie Jezusa „poza granicami naszego życiowego bezpieczeństwa” i wychodzenie tam, dokąd nikt nie chce pójść – „do tych, o których świat zapomniał i do miejsc, w których zapomniano o Bogu”.

Biskup mówił, że odpowiedź na wybranie przez Jezusa jest równoznaczna z całkowitym oddaniem się do Jego dyspozycji i oczyszczeniem serca z własnych pragnień, by wypełniły je wyłącznie Boże plany. „To radykalizm niezrozumiały, a nawet okrutny dla kogoś, kto nie kocha. Tylko dzięki miłości, tylko dla niej człowiek jest w stanie tak dalece zapomnieć o sobie, by stać się darem dla innych” – dodał.

Na zakończenie bp Muskus przypomniał o kard. Franciszku Macharskim w 90-lecie jego urodzin. Kard. Macharski był tercjarzem dominikańskim, od dziecka związanym z krakowskim klasztorem i świątynią, gdzie dojrzewała w nim myśl o kapłaństwie. Mawiał do księży: „Żyj tak, by można było o tobie powiedzieć: Panie Jezu, przysłałeś go do nas i dzięki temu jesteśmy jeszcze bardziej razem” i te słowa przytoczył bp Muskus jako życzenia dla braci przyjmujących święcenia. „Za naszym – i franciszkańskim, i dominikańskim – Kardynałem życzę wam dzisiaj, byście całym swoim życiem coraz bardziej przybliżali ludzi do Jezusa i nie bali się być coraz bardziej sobą, dla nich i dla naszego Pana” – podsumował.

Formacja dominikańska składa się z kilku etapów i rozpoczyna się od rocznego prenowicjatu. Formalny początek nowicjatu, który również trwa rok, rozpoczyna się w dniu obłóczyn, czyli przyjęcia białego dominikańskiego habitu. Nowicjat odbywa się w klasztorze św. Józefa na warszawskim Służewie. Tam młodzi bracia są wprowadzani w modlitwę osobistą i liturgiczną, uczą się życia wspólnego oraz odbywają zajęcia z głoszenia Słowa Bożego, łaciny i śpiewu.

Po nowicjacie dominikanie składają profesję, czyli pierwsze śluby czasowe. Następny etap to studentat. Rolę wyższego seminarium duchownego pełni Kolegium Filozoficzno-Teologiczne Ojców Dominikanów w Krakowie. Uczelnia posiada afiliację Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II. Studia z filozofii i teologii trwają 6 lat, kończą się egzaminem i zdobyciem przez duchownych tytułu magistra teologii. Pod koniec studentatu składają profesję wieczystą – przyrzekają posłuszeństwo, czystość i ubóstwo aż do śmierci, a następnie przyjmują święcenia diakonatu i prezbiteratu.