Konferencja „Wojna w Europie – jaka będzie Unia Europejska?”
21 października 2022 | 21:43 | dg | Kraków Ⓒ Ⓟ
W Krakowie odbywa się konferencja zatytułowana „Wojna w Europie – jaka będzie Unia Europejska?”. – Świat potrzebuje dziś bardziej niż wcześniej altruizmu i ludzi odważnych – zwłaszcza przywódców – broniących wartości – powiedziała Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
Krakowska konferencja to kolejna odsłona corocznego, międzynarodowego spotkania wielu środowisk i debaty o najbardziej aktualnych problemach nurtujących naszą europejską cywilizację. Coroczna konferencja organizowana jest pod hasłem „Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej”.
W imieniu Fundacji im. Tadeusza Pieronka, która po jego śmierci przejęła organizację konferencji, zebranych w Pałacu Krzysztofory przywitał dr Michał Góra.
Nawiązując do tytułu tegorocznego spotkania zapowiedział, że będzie ono poświęcone wojnie w Ukrainie, reakcjom Kościołów na to dramatyczne wydarzenie, zjawisku migracji oraz temu, jak w tych okolicznościach będzie wyglądała Unia Europejska i jej rozwój.
Europoseł Jan Olbrycht, wiceprzewodniczący Frakcji EPL w Parlamencie Europejskim, podkreślił, że dla Frakcji wydarzenie jest ważne również ze względów politycznych, bo mowa będzie o przyszłości Unii Europejskiej. „Widać więc, że po prostu nie wiemy, jaka będzie, nie wiemy, na ile sukces odniesie Putin przy rozbijaniu solidarności europejskiej” – mówił. Wskazał, że Frakcja odpowiedzialna jest także za stały dialog z Kościołami, dlatego może mówić o znajomości, a nawet przyjaźni z Kościołem Prawosławnym Ukrainy.
Ria Oomen-Ruijten, prezydentka Fundacji Roberta Schumana w Luksemburgu, wyraziła radość z organizacji tego typu spotkań i wskazała na ich wagę, zwłaszcza przy tak trudnym temacie jakim jest przyszłość Unii Europejskiej po wojnie Rosji z Ukrainą. Wskazując, że w Krakowie już 8 proc. mieszkańców to Ukraińcy, doceniła polską solidarność. Zwróciła też uwagę na liczną ukraińską reprezentację na tej konferencji. Podkreśliła, że Ukraina broni właśnie wspólnych, europejskich wartości.
Ks. dr Manuel Barrios Prieto, Sekretarz Generalny COMECE, wskazał, że na zeszłotygodniowej sesji plenarnej COMECE zaapelowano o pokój na Ukrainie, wzywając agresora do natychmiastowego zakończenia działań wojennych. Wskazał na konsekwencje wojny takie jak m. in. kryzys gospodarczy. Wskazując, że wydawało się, iż wojna w Europie nie jest już możliwa, apelował o wzmacnianie i promowanie europejskich wartości takich jak solidarność, godności osoby ludzkiej, praworządność, poszanowanie praw człowieka.
Ks. Prieto zaapelował również, by pamiętać o uchodźcach i stale ich wspierać. Zasygnalizował temat poszerzania Unii Europejskiej o kolejne państwa. Wyraził nadzieję, że obecna sytuacja mimo wszystko wpłynie pozytywnie na Europę i wzmocnienie jej wartości, na których można budować wspólną przyszłość. „Europa powinna być otwarta na kolejne państwa, nie lękać się i działać na rzecz wspólnej przyszłości i pokoju” – powiedział.
Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, wspominając zeszłoroczną konferencję powiedziała, że bardzo zależało jej, by i w tym roku na nią przyjechać, bo tamte dyskusje i idee zapamiętała jako ważne. „Rozmawialiśmy o wartościach i zasadach. Jest bardzo ważne, by o nich nie zapominać” – mówiła.
Zapowiedziała, że w obliczu wyzwań, jakie przyniosła wojna, konieczne decyzje polityczne mogą być trudne i kosztowne, dlatego bardzo ważne jest wyjaśnianie ich obywatelom. Odwołała się tu do niedawnych doświadczeń pandemii, kiedy podejmowano bezprecedensowe decyzje. „Musimy działać wspólnie i żadne państwo członkowskie nie może być pozostawione samo sobie” – powiedziała, wskazując, że wartości, o które walczono w Europie, są ważne również dla mieszkańców Ukrainy.
– Konieczna refleksja nad tym, jak możemy przetrwać tę burzę i trudności, jakie nas czekają, jak możemy wzmocnić tę naszą budowlę europejską, europejską solidarność – stwierdziła podkreślając, że bez wartości nie można podejmować gospodarczych. Przywołała słowa Jana Pawła II, który odwołując się do doświadczeń totalitaryzmów XX wieku wskazywał, że zrównywanie zasady tolerancji i szacunku ze sceptycyzmem dotyczącym podstawowych wartości skutkowałoby strasznymi konsekwencjami.
„Ukraina teraz broni też wartości europejskich” – podkreśliła Metsola dodając, że świat potrzebuje dziś bardziej niż wcześniej altruizmu i ludzi odważnych – zwłaszcza przywódców – broniących wartości. „Nikogo nie pozostawiać samemu sobie, wspólne dobro ważniejsze niż dobro jednostki, nigdy nie będziemy bezpieczni jeśli wszyscy nie będziemy bezpieczni” – podkreśliła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
Mówiąc o sukcesach europejskiej integracji wyraziła z nich dumę, wskazując, że udało się je – również na poziomie pewnego dobrobytu – uzyskać, odstawiając nacjonalistyczny egoizm. Wyraziła także dumę z prac Parlamentu Europejskiego, gdzie doświadcza pięknego przejawu demokracji. „Możemy pracować razem, szanować innych, pozostając równocześnie zakotwiczeni we wspólnych wartościach” – mówiła, wskazując, że czasem trudno zrównoważyć opinie i się zgodzić, np. w sprawie energii, jednak w Europie liczy się siła przekonania i argumentów a nie jednostkowe nacjonalizmy.
Zaapelowała o przekazywanie wartości kolejnym pokoleniom, dzieląc się doświadczeniem swoich spotkań z młodymi, których udaje się przekonać do demokratycznej aktywności.
Podkreśliła konieczność działań perspektywicznych, z myślą o przyszłości, wskazując, że polityków należy rozliczać z ich obietnic i działań.
Mówiąc o dzisiejszych zagrożeniach, wskazała na populizm i dezinformację. – Ja zawsze jestem optymistką. Musimy mieć zdolność utrzymania i rozprzestrzenienia wiary i nadziei na pokój i sprawiedliwość – mówiła wskazując, że Europa może być czymś więcej, jednak potrzebna jest wiara w jej cnotę i siłę. „Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy być razem” – podkreśliła.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.