Kraków: miasto będzie chciało odzyskać nieruchomości oddane Kościołowi

Kraków będzie chciał odzyskać grunty od Kościoła, jeżeli okaże się, że zostały odebrane miastu w drodze przestępstwa – twierdzi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. Wczoraj Archidiecezja Krakowska wydała oświadczenie, w którym informuje, że będzie współpracować z organami państwowymi w celu wyjaśnienia oskarżeń.

Kontrowersje pojawiły się po tym, jak Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował Marka P., pełnomocnika instytucji kościelnych, które starały się o rekompensatę mienia przed Komisją Majątkową. P. jest podejrzany o korupcję i milionowe oszustwa.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski poinformował, że wystąpi do Skarbu Państwa, gdy tylko potwierdzone zostaną zarzuty wobec członków Komisji Majątkowej, że zaniżali wartość przekazywanych Kościołowi działek. „Jeżeli się potwierdzi, że pewne nieruchomości zostały odebrane miastu w drodze popełnienia przestępstwa, to miasto powinno odzyskać bądź nieruchomości bądź rekompensatę” – mówił Majchrowski na specjalnie zwołanym briefingu. Dodał, że ze wstępnych obliczeń wynika, że chodzi o ponad 30 mln zł.

Wczoraj Archidiecezja Krakowska wydała oświadczenie, w którym wyjaśnia, że krakowskiej kurii zależy na tym, by wyjaśnić wszystkie nieprawidłowości związane z odszkodowaniami za nieruchomości odebranymi w PRL. „W imię przejrzystości oświadczamy, że wszystkie instytucje Archidiecezji będą, o ile zajdzie taka potrzeba, współpracować z organami państwowymi w celu wyjaśnienia oskarżeń o bezprawne działania osób reprezentujących kościelne osoby prawne przed Komisją Majątkową przy MSWiA” – brzmi oświadczenie krakowskiej kurii.

Jak poinformował Andrzej Oklejak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. prawnych, Kraków wniósł do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi w sprawie ośmiu działek, które zostały przejęte przez Bazylikę Mariacką oraz zakon ojców cystersów. Według obliczeń pełnomocnika, na mocy postanowień Komisji Majątkowej miasto przekazało Kościołowi w sumie ok. 380 ha terenów.