Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: Msza św. w 4. rocznicę śmierci Heleny Kmieć

24 stycznia 2021 | 02:49 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Bp Jan Zając przewodniczył w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach Mszy św. w przeddzień 4. rocznicy śmierci spokrewnionej z nim Heleny Kmieć – wolontariuszki, która została zamordowana na misjach w Boliwii. – Helenka ma dziś duże pole do popisu, aby swoim wzorem życia i wstawiennictwem u Pana wypraszać dar Bożego szaleństwa dla wszystkich – mówił jej wujek.

W homilii bp Zając mówił o „Bożych szaleńcach”, którzy gotowi są oddać życie za Jezusa. Zapewniał, że nie brakuje ich w historii Kościoła i wciąż żyją wśród nas. – Dziś dziękujemy za jedną z nich. Czy możemy tak oceniać Helenkę w perspektywie jej krótkiego życia? – pytał honorowy kustosz łagiewnickiego sanktuarium. – Tak ją pamiętamy: uśmiechnięta, chętna do porady, energiczna, wykształcona, uzdolniona, ciekawa świata i ludzi, pięknie przeżywająca swoją wiarę, jednocześnie twardo stąpająca po ziemi. Marzy o rodzinie i dąży do świętości, jak sobie to postanowiła. Żyła jak święta, a jednocześnie była bardzo normalna – przekonywał.

Jak podkreślał, to „Boże szaleństwo” zaprowadziło Helenkę do Boliwii. – W styczniową noc głębia Bożego szaleństwa spotkała się z otchłanią szaleństwa zła, które zadało śmiertelne ciosy, niszcząc ludzkie życie – mówił, zapytując, czy przelana krew była znakiem „zniszczenia szaleństwa dobroci, piękna, miłości”. – Przegrało szaleństwo zła. Zabójca uznał swoją winę i odbywa karę. Czy wychodzi z kręgu zła? Nie wiem, jestem jednak przekonany, że Boże szaleństwo Helenki przynosi owoce w życiu wielu nie tylko młodych ludzi, którzy zapatrzeni w jej świadectwo życia wchodzą na drogę oddania siebie drugiemu człowiekowi – zaznaczył wujek wolontariuszki.

– Mówiąc krótko, Helenka ma dzisiaj pole do popisu, aby swoim wzorem życia i wstawiennictwem u Pana wypraszać dar Bożego szaleństwa dla wszystkich, a zwłaszcza dla tych, którzy dzisiaj są wciągani w przepaść szaleństwa zła – dodał.

– Droga Helenko, chcę ci przypomnieć twoje słowa: „Mam jeszcze wiele swoich marzeń i celów, ale jednym z ideałów, które staram się realizować, to chęć bycia dla innych. Robienie czegoś tylko dla siebie nie daje tyle radości, co robienie czegoś dla drugiego człowieka”. Proszę cię, spełnij wszystkie marzenia i cele tam, w domu Ojca, w niebie – zakończył bp Zając.

W niedzielę obchody rocznicy śmierci Heleny Kmieć odbędą się w jej rodzinnej parafii św. Barbary w Libiążu. Ich organizatorem jest fundacja powstała dla upamiętnienia wolontariuszki.

Helena Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 r. w Krakowie. Była absolwentką Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu. Na ostatnie dwa lata liceum zdobyła stypendium do prestiżowej Leweston School w Sherborne w Wielkiej Brytanii, gdzie zdała maturę. Studiowała inżynierię chemiczną w języku angielskim na Politechnice Śląskiej. Dyplom magistra inżyniera obroniła w 2014 r. Równolegle ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w Gliwicach, a następnie rozpoczęła pracę jako stewardessa w liniach lotniczych.

Do Wolontariatu Misyjnego Salvator w Trzebini wstąpiła w 2012 r. Od początku mocno angażowała się w działalność wspólnoty. Zawsze gotowa do podjęcia odpowiedzialności za inicjatywy misyjne, chętnie służyła talentem muzycznym.

Posługiwała na placówkach misyjnych w Rumunii, na Węgrzech i w Zambii. Działała również w Duszpasterstwie Akademickim w Gliwicach, śpiewała w Chórze Akademickim Politechniki Śląskiej. Angażowała się w pomoc dzieciom w nauce w świetlicy Caritas i działalność Katolickiego Związku Akademickiego w Gliwicach.

W lipcu 2016 pełniła funkcję koordynatorki Światowych Dni Młodzieży w rodzinnej parafii. 8 stycznia 2017 r. rozpoczęła posługę jako wolontariuszka misyjna w Boliwii, z zamiarem półrocznej pomocy Siostrom Służebniczkom Dębickim w prowadzonej przez nie ochronce dla dzieci w Cochabamba, gdzie została zamordowana 24 stycznia 2017 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.