Kraków: nabożeństwo ekumeniczne i wykład z historii Polski zakończyły międzynarodową konferencję kapelanów wojskowych

W kościele garnizonowym pw. św. Agnieszki w Krakowie odbyło się nabożeństwo ekumeniczne z udziałem kapelanów biorących udział w 30. Międzynarodowej Konferencji Naczelnych Kapelanów Wojskowych, która odbywa się od poniedziałku w Krakowie. Dzisiejszy dzień jest ostatnim dniem konferencji.

Przed nabożeństwem kapelani uczestniczący w konferencji zapoznali się z historią kościoła św. Agnieszki i ze znajdującymi się w nim upamiętnieniami Zbrodni Katyńskiej oraz postacią gen. Józefa Hallera, twórcy Błękitnej Armii.

Muzykę na nabożeństwo ekumeniczne przygotowali artyści Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Zabrzmiały pieśni bożonarodzeniowe oraz tradycyjne polskie kolędy. Nabożeństwo rozpoczęło się od krótkiego słowa biskupa polowego Józefa Guzdka. – Jedność jest jednym z warunków pokoju, dlatego stajemy tu, przy tym ołtarzu, razem z abp. Jerzym Pańkowskim, Prawosławnym Ordynariuszem Wojska Polskiego i biskupem Mirosławem Wolą, ewangelickim naczelnym kapelanem wojskowym i wspólnotą kapelanów wojskowych, aby modlić się o pokój – powiedział.

Refleksję opartą na czytaniu z Księgi Mądrości (Mdr 6,12-15) wygłosił abp Jerzy Pańkowski, prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego. Podkreślił w niej, że mądrość ma duchowe korzenie i jest darem od Boga, jednocześnie ta mądrość ma nas do Boga prowadzić. Zwrócił uwagę, że kiedy człowiek rozpoznaje niezwykłą mądrość Boga zaczyna Go kochać i jednocześnie nieustannie szuka Go w głębi swojego serca. – Dla takiego Boga, który jest niewyobrażalny dla ludzkiego umysłu i przez to prawdziwy, warto podjąć walkę, warto wcześnie wstawać w nocy, czuwać, odrzucać stare przyzwyczajenia, marzenia, nadzieje, myśli, warto walczyć i przez ten Boży wysiłek być wprowadzonym w życie Boga – powiedział.

Parafrazując słowa proroka Izajasza abp Pańkowski podkreślił, że podjęty wysiłek powoduje jeszcze większy zapał w ludzkim sercu, dzięki któremu ono się nie męczy, nie pogrąża się w goryczy codzienności, ale wciąż „odzyskuje siły, otrzymuje skrzydła jak orły i biegnie bez zmęczenia” (por. Iz 40, 31).

Czytanie drugie pochodziło z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 1,25-31). Refleksję następującą po nim przygotował bp Mirosław Wola. – W swoim ludzkim zadufaniu i egoizmie, mówiąc o Bogu i wyrażając swoje oczekiwania wobec Niego, zachowujemy się jak człowiek, który widząc kamień twierdzi z pewnością, że nie musi już oglądać Tadż Mahal, bo z takiego surowca jest wybudowana ta zapierająca dech w piersiach świątynia lub człowiek, któremu woda wylewana z wiadra wystarczy za nieprawdopodobny widok wodospadu Niagara – mówił bp Wola. Duchowny podkreślił, że Bóg wskazał ludziom na rzeczy małe i proste, na słabość, delikatność i miłość, które „oby wreszcie były nam codziennie źródłem prawdziwej mocy i siły płynącej z dobrego źródła, które wzmacnia”. – Nie musimy silić się na wielkość i monumentalność, nasze starania i wytwory naszego umysłu są i tak tylko nieudolnym odzwierciedleniem tego, kim i czym jest prawdziwy Bóg. Życzę nam wszystkim z okazji dzisiejszego jubileuszu, abyśmy podążali za Bogiem w skupieniu i pokorze, mając oczy i serce otwarte na dobro, będąc dobrym fragmentem Bożego planu – powiedział.

Fragment z Ewangelii św. Łukasza mówiący o uzdrowieniu sługi setnika (Łk 7, 1-10) omówił bp Józef Guzdek. Podkreślił, że dla kapelanów spotkanie z setnikiem, „jest okazją do stawiania pytań o jakość ich posługi”. – Zmieniają się czasy i okoliczności, ale wymagania moralne wobec żołnierzy są wciąż takie same. Zadaniem kapelanów współczesnych armii jest takie kształtowanie sumień żołnierzy, aby odważnie stawali po stronie dobra i byli zdolni poświęcić swoje zdrowie, a nawet życie, na ołtarzu wolności oraz stając w obronie podstawowych praw człowieka. Jednak na tym nasza rola się nie kończy! Jesteśmy zobowiązani tak kształtować sumienia żołnierzy, aby obce im były: przemoc, chęć odwetu, zemsty i poniżenia godności drugiego człowieka – zachęcał.

Biskup Guzdek podkreślił, że tego rodzaju spotkania duchownych różnych wyznań i religii, wspólna modlitwa i szczera wymiana poglądów „pomogą jeszcze lepiej odczytywać znaki czasu, wzajemnie się poznawać, a nawet zaprzyjaźnić, aby jeszcze lepiej wykonywać powierzone nam zadanie duchowej opieki nad żołnierzami”. – Mam nadzieję, że w ten sposób przyczynimy się do tego, że i w naszych czasach zostaną utrwalone piękne historie żołnierzy, którym jest bardzo bliski świat wartości i postawa ewangelicznego setnika. Niech to spotkanie uczy każdego z nas wierności, odpowiedzialności, prawości i zaufania – powiedział.

Następnie odczytana została modlitwa wiernych, a po chwili wspólnie odmówiono Modlitwę Pańską, po której Ordynariusze Wojska Polskiego udzielili zebranym błogosławieństwa. Nabożeństwo ekumeniczne zakończył śpiew kolędy „Hej w dzień narodzenia” i pieśń bożonarodzeniowa „O holy night”.

Przed rozpoczęciem nabożeństwa ekumenicznego uczestnicy konferencji wysłuchali wykładu ks. dr. Stanisława Adamiaka, historyka Kościoła, pracownika Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, który przedstawił w zarysie historię Polski ze szczególnym uwzględnieniem okresu odzyskania przez nasz kraj niepodległości w 1918 r. Przypomniał rolę chrześcijaństwa jako czynnika spajającego naród oraz działalność kapelanów wojskowych u progu wolności.

Ks. Adamiak przypomniał, że obok katolickiego duszpasterstwa wojskowego zostały powołane także duszpasterstwa wojskowe wyznania ewangelickiego, prawosławnego, mariawickiego oraz religii muzułmańskiej i żydowskiej. Podkreślił, że podstawowym problemem tamtego czasu nie była obrona granic przed wrogiem zewnętrznym, ale konieczność wewnętrznej konsolidacji społeczeństwa, poddanego przez ponad sto lat indoktrynacji i wynaradawianiu przez zaborców.

Bp Józef Guzdek podziękował w imieniu kapelanów ks. Adamiakowi za wygłoszoną prelekcję. Podkreślił, że często narracja historyczna krajów jest powodem podziału. – Ważne jest, żebyśmy jako kapelani głosili prawdę, że na świecie jest wielu szlachetnych ludzi, którzy walczą o pokój i poszanowanie podstawowych praw człowieka i praw narodu – powiedział.

Ordynariusz wojskowy przywołał list biskupów polskich do biskupów niemieckich i fakt, że początkowo ten gest nie spotkał się z poparciem i zrozumieniem wiernych Kościoła, ale wkrótce przyniósł dobre owoce. – Jeśli chcemy, aby wyrósł las pokoju i braterstwa, musimy te drzewa sadzić wszyscy – zaapelował. Podkreślił, że wiele modlitw odmawianych w czasie uroczystości upamiętniających wydarzenia z historii Polski, ma charakter ekumeniczny, a nawet między religijny, gdy zapraszani są rabin i imam. – To jest nasze zadania, by wspominając historię, niekiedy bardzo trudną i skomplikowaną, szukać tego co nas łączy, aby dobrze służyć pokojowi – powiedział.

Na koniec wyraził wdzięczność ks. płk. Januaremu Wątrobie, który żegna się z mundurem, za kierowanie przygotowaniami do konferencji.

W zakończonej dziś konferencji wzięło udział ponad 100 kapelanów różnych religii i Kościołów. Wydarzenie zorganizowały polskie duszpasterstwa wojskowe: rzymskokatolickie, prawosławne i ewangelickie. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach Międzynarodowej Konferencji Szefów Kapelanów Wojskowych (International Military Chiefs of Chaplains Conference – IMCCC), działającej w ramach Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych – EUCOM.

Od 1990 r. kapelani wojskowi spotykają się (co roku w innym kraju) w ramach IMCCC celem wymiany doświadczeń. Do organizowania konferencji zapraszane są duszpasterstwa poszczególnych państw, wchodzące w skład IMCCC. Polska była po raz drugi gospodarzem konferencji. Pierwsze tego typu spotkanie odbyło się w 1995 r. w Warszawie.