Kraków: obchody 14. rocznicy śmierci Jana Pawła II (opis)

W Sanktuarium św. Jana Pawła II i na placu pod krakowską kurią, w Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej krakowianie obchodzili 14. rocznicę śmierci Jana Pawła II. – Dziś, po 14 latach nowej, duchowej obecności świętego papieża w naszym życiu, ogarnia nas uczucie wdzięczności za to wszystko, kim był on dla nas i kim nadal jest – mówił jego wieloletni sekretarz kard. Stanisław Dziwisz.

Dzień rozpoczął się Mszą św. w Kaplicy Kapłańskiej Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie. Przewodniczył jej kard. Stanisław Dziwisz, który w homilii podkreślał, że papież był szczególnym świadkiem Jezusa Chrystusa. „Należymy do pokolenia ludzi, którzy bezpośrednio mogli czerpać z jego nauczania i świadectwa wiary” – mówił.

„Śmierć świętego papieża nie przerwała jego służby Kościołowi i światu. Mijają kolejne lata od jego odejścia, a on nadal jest bardzo obecny w naszym życiu wiary, nadziei i miłości. On nadal inspiruje i będzie inspirował kolejne pokolenia uczniów Nauczyciela z Nazaretu” – podkreślał.

Od rana na placu przed krakowską kurią gromadzili się ludzie, którzy zapalali znicze i zostawiali wiązanki kwiatów. Wieczorem odbyło się czuwanie modlitewne. Wierni wysłuchali fragmentów „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II, jego przemówień, a także przemówień papieży: Benedykta XVI (z pogrzebu) i Franciszka.

„On żyje w naszej pamięci, w naszej wierze, żyje w Kościele powszechnym” – mówił do zgromadzonych na kurialnym dziedzińcu i pod Papieskim Oknem abp Marek Jędraszewski. Podkreślał, że w chwili śmierci Jana Pawła II „dla wielu kończyło się coś bardzo ważnego, poczucie że tracimy ojca”. „Z drugiej strony – Ciebie Boga wysławiamy za życie świętego Jana Pawła II, za to wszystko, co Pan Bóg przez niego, prawdziwie świętego człowieka, dokonał” – mówił metropolita krakowski.

Rocznicę śmierci swojego patrona upamiętnili także studenci Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Odbyli oni pielgrzymkę do Wadowic, gdzie zwiedzili multimedialną wystawę w Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II. Następnie udali się do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie modlili się przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej i wędrowali po dróżkach.