Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: odbyła się 11. Nowohucka Droga Krzyżowa

10 kwietnia 2017 | 10:47 | luk | Nowa Huta Ⓒ Ⓟ

W niedzielę wieczorem ulicami Nowej Huty przeszła 11. Nowohucka Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył arcybiskup Marek Jędraszewski. – Upokorzenie, jakiego doznawał nasz Zbawiciel podczas męki krzyżowej wzywa nas do obrony godności człowieka także w wymiarze jego cielesności – powiedział podczas Mszy św. metropolita krakowski.

Metropolita krakowski był autorem rozważań poszczególnych stacji. Na wstępie wskazał, że z krajobrazu wielu krajów Europy znikają krzyże, a wiara chrześcijańska jest traktowana jako sprawa czysto prywatna, o której nie można mówić publicznie.

„W ten sposób chrześcijańska do niedawna Europa skazuje dzisiaj Chrystusa na śmierć: na śmierć przez przemilczenie i zapomnienie. W ten sposób wydaje wyrok śmierci na siebie” – powiedział.

W kolejnych stacjach wierni usłyszeli m.in. o tym, by nie bać się ciężaru krzyża, który przemienia świat, by nie potępiać człowieka, który zgrzeszył, ale próbować zrozumieć jego słabości i okazać mu pomoc czy by naśladować Maryję w trwaniu przy Chrystusie. Przy stacji X padły słowa o tym, że obecnie dla wielu ludzi ciało stało się towarem na sprzedaż.

„Upokorzenie, jakiego doznawał nasz Zbawiciel podczas męki krzyżowej wzywa nas do obrony godności człowieka także w wymiarze jego cielesności. Módlmy się o nawrócenie tych wszystkich, którzy na różne sposoby tę godność depczą” – modlił się abp Jędraszewski.

Hierarcha w trakcie rozważań zauważył też, że 60 lat temu z Nowej Huty próbowano uczynić miasto bez Boga, jednak jej mieszkańcy, broniąc skutecznie krzyża Chrystusa, ocalili siebie. Podkreślało to także wielu uczestniczących w modlitwie, których przez całą drogę prowadził Krzyż Mogilski.

„Krzyż ma w Hucie wielkie znaczenie – widać go na każdym kroku. Jesteśmy dumni z tego, że nasi przodkowie na tych ziemiach zawalczyli o krzyż. Niewątpliwie jest to dla nas źródło mocy i siły do tego, by dalej na wartościach płynących z krzyża budować swoje życie” – powiedziała pani Małgorzata obecna na uroczystości.
„Jest to dla nas już rodzinna tradycja. Przejście tych kilku kilometrów to pewne poświęcenie, umożliwiające głębsze przeżycie cierpienia Chrystusa w drodze na krzyż” – dodała pani Agnieszka.

Trasa 11. Nowohuckiej Drogi Krzyżowej wiodła od pallotyńskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia do Opactwa Cystersów w Mogile. „Ten czas to wyjątkowe wspólnotowe budowanie Kościoła przez ludzi, którzy w pełni świadomie niosą i nie boją się krzyża w znaczeniu sumy ludzkich cierpień” – podsumował o. Wincenty Zakrzewski, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Krakowie-Mogile, gdzie zakończyła się niedzielna Droga Krzyżowa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.