Kraków: sercanki zbierają na szczęśliwy dom dla studentek

Jeszcze 119 632 szczodrych serc potrzebnych jest do tego, by sukcesem zakończyła się budowa „szczęśliwego domu dla studentek”, prowadzonego przez siostry sercanki w Krakowie. Tyle osób powinno wpłacić po 35 zł na rzecz przedsięwzięcia.

Przebudowa biurowca, nabytego przez zakonnice w 1992 roku, i zaadoptowanie go do potrzeb nowoczesnej bursy dla 70 dziewcząt wymaga coraz większych nakładów finansowych. Sześcioosobowa wspólnota sióstr Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego z Krakowa uruchomiła we wrześniu ub. roku kampanię internetową 123456serc.pl, której celem jest wsparcie finansowe dzieła.

S. Aleksandra Nosalska informuje, że koszt wszystkich prac szacowany jest na około 4 miliony złotych. Remont polega m.in. na naprawie przeciekającego dachu, wymianie systemu kanalizacyjnego, zamontowaniu nowego szybu windy.

„Uświadomiłyśmy sobie, że skoro ten akademik jest dla społeczeństwa, nie dla nas, to możemy się zwrócić o pomoc do wszystkich ludzi. Bo wspólnymi siłami uda się nam odnieść sukces” – mówi w rozmowie z KAI.

Zdaniem zakonnicy, kampania internetowa ma szansę powodzenia. „Jeżeli 126 456 osób wesprze nas datkami w wysokości 35 złotych, to uzbieramy na budżet, który jest potrzebny do remontu i postawienia tego budynku na nogi” – zapewnia.

Siostra ufa, że znajdzie się mnóstwo osób o szczodrym sercu, które zechcą wspólnie stworzyć szczęśliwy akademik przy placu Sikorskiego, w centrum Krakowa.

W efekcie kampanii powstał Klub Szczodrych Serc. „Właśnie chodzi o to, by gromadzili się i umacniali ludzie, którzy chcą coś trwałego po sobie zostawić” – zauważa i przypomina, że symbolem akcji są cztery serca złączone ze sobą, tworzące razem koniczynkę.

Bursa im. Matki Klary Ludwiki Szczęsnej ma służyć przede wszystkim tym dziewczętom, które zaczynają studiować w Krakowie i wchodzą w obce dla siebie środowiska, nie mając tu oparcia w rodzinie i znajomych. „Przecież bardzo wiele zależy od pierwszych kroków na drodze samodzielnego życia. Wiemy, że życie studenckie niesie wiele pokus i niebezpieczeństw” – mówi s. Nosalska i zaznacza, że większość lokatorek remontowanej bursy to studentki I roku.

Trwająca od 20 lat przebudowa bursy koncentruje się obecnie na pracach związanych zapleczem dla bursy oraz naprawie dachu i tarasu. Powstała pralnia, pokój gościnny dla mieszkanek. W piwnicy ma powstać kuchnia połączona z warsztatami dla dziewcząt. Siostry marzą o tez o nowoczesnej sali audiowizualnej, czy zapewnieniu internetu w pokojach studenckich.

W ramach kampanii jesienią zorganizowana będzie aukcja „Szczodre Serca”, na której będzie można nabyć pamiątki przekazane kard. Stanisława Dziwisza, dzieła sztuki, XIX wieczną biżuterię, dary zgromadzeń zakonnych i osób prywatnych.