Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: spotkanie o tym czy rozwiedzeni mogą pójść do nieba

26 maja 2018 | 11:40 | luk | Kraków Ⓒ Ⓟ

Od zeszłej soboty w Krakowie trwa Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa pod hasłem „Tak na Serio”. Wczoraj w ramach wydarzenia odbyła się konferencja zatytułowana „Czy rozwiedzeni mogą pójść do nieba?”.

Piątkowe spotkanie w kościele rektoralnym pw. Boskiego Zbawiciela w Krakowie poprowadził ks. Jan Abrahamowicz, duszpasterz niesakramentalnych związków małżeńskich. Zwrócił on na początku uwagę jak wielka pobłażliwość wobec poszukiwania szczęścia u innej osoby, niż u sakramentalnego małżonka panuje współczesnym świecie.

Wskazał, że wielu zakładających rodzinę nie zdaje sobie sprawy z tego, że to nie uczucia, a wola decyduje o trwałości małżeństwa i stąd coraz większa fala rozwodów. – Po rozwodzie drogi są dwie. Wierne trwanie przy obietnicy wierności małżonkowi złożonej przed Panem Bogiem albo znalezienie sobie kolejnego partnera, z którym już niestety najczęściej nie będzie się w związku sakramentalnym – opisał.

Duchowny ocenił, że w tym pierwszym przypadku rozwód nie oznacza odejścia od zasad wiary, choć osoby porzucone przez małżonka wymagają wielkiego wsparcia w wytrwaniu w swojej decyzji. – Z kolei u osób, które wchodzą w ponowny związek pojawia się dramat wyboru człowieka zamiast Boga. I jeśli On kiedyś był mi bliski, wciąż będę odczuwał pustkę i nieustannie Go szukał – mówił dalej.

Odnosząc się do sytuacji osób żyjących w związkach niesakramentalnych, kapłan powiedział, że bardzo ważne jest dla nich trwanie we wspólnocie i poczucie, że Kościół ich nie odrzucił. – Nie oznacza to, że nie wymaga się od nich poznania prawdy o wyrządzonych przez siebie krzywdach i podjęcia zadośćuczynienia. Ale nic nie wspomoże takiej drogi lepiej niż wspólne spotkania z Bogiem, co prawda niesakramentalne, ale także bardzo mocne i poruszające serca – wyjaśnił.

Ks. Abrahamowicz opowiedział, że kilka małżeństw niesakramentalnych z jego wspólnoty poprzez uzdrowienie relacji i prawdę zostało pobłogosławionych, a inne pary żyją w tzw. białym małżeństwie, by wyjść ze spirali niewierności małżonkowi sakramentalnemu. Jak dodał bardzo ważne jest tutaj modlitewne wsparcie podejmowania tej drogi, która prowadzi do nieba.

– Pamiętajmy, by nie przesądzać samemu, kto będzie zbawiony. Często trzeba miesięcy, a nawet lat, by człowiek dojrzał do decyzji przerywających krzywdę, którą czyni w życiu. Czasem są to nawet kroki, które powodują powrót do małżonka sakramentalnego. I naprawdę potrzeba bycia w prawdziwej wspólnocie, bo tylko w niej pomagamy sobie nawzajem w realnym podążaniu za Chrystusem – powiedział na zakończenie kapłan.

Konferencje odbywające się w ramach krakowskiego Tygodnia Modlitw za Powołanych do Małżeństwa mają charakter otwarty. Jeszcze dzisiaj odbędzie się spotkanie dla kobiet, natomiast w niedzielę na spotkanie zaproszeni są narzeczeni. „Tak na Serio” to inicjatywa, która powstała w 2014 r. w środowisku akademickim przy katolickiej parafii prowadzonej przez zgromadzenie zakonne salwatorianów na warszawskim Mokotowie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.