Kraków: wstępne oględziny krypt w podziemiach kościoła św. Kazimierza

W podziemiach kościoła św. Kazimierza w Krakowie, gdzie znajdują się zmumifikowane zwłoki prawie tysiąca osób zostały przeprowadzone wstępne oględziny. O tym, że do krypt wdziera się woda poinformował w ubiegłym tygodniu przełożony zakonu franciszkanów o. Franciszek Szajer. Zakonnicy zauważyli, że dolna część habitów zmarłych braci, którzy leżą na piasku jest mokra, a wilgoć widoczna jest także na ścianach krypt.

Jacek Chrząszczewski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków w rozmowie z KAI powiedział, że w kryptach pod kościołem św. Kazimierza przy ul. Reformackiej, gdzie znajdują się zmumifikowane zwłoki przeprowadzone zostały wczoraj wstępne oględziny.

„Stwierdziliśmy zawilgocenie habitów zmarłych zakonników, spoczywających pod ścianą, bezpośrednio na piasku i ziemi, w ostatniej narożnej komorze krypty, pod prezbiterium kościoła. Widać było również miejscowe zawilgocenia otoczenia pochówków w tej komorze” – powiedział.

Jak dodał sytuacja nie wygląda na alarmującą. „W pierwszym tygodniu września planuje się przeprowadzenie szczegółowej kontroli w tym miejscu, w poszerzonym składzie, po to, aby znaleźć przyczynę tego zawilgocenia” – zaznaczył. Dodał też, że w klasztorze było prowadzonych w ostatnich kilku latach wiele prac konserwatorskich i robót budowlanych.

Kościół i klasztor przy ul. Reformackiej w Krakowie został zbudowany w XVII w. W podziemiach świątyni znajduje się krypta, w której od ponad trzystu lat pochowano prawie tysiąc osób, zakonników jak i świeckich.
Ciała zmarłych zachowane są w idealnym stanie chociaż nikt ich nie mumifikował. Zawdzięczają to, jak próbują wyjaśniać naukowcy, specyficznemu mikroklimatowi, jaki panuje w podziemiach kościoła.