Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych

03 listopada 2018 | 13:00 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Już po raz piąty w Krakowie odbyły się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych. „Polska będzie dopiero wtedy prawdziwą Ojczyzną dla swych dzieci, kiedy ocali ich od zapomnienia” – mówił w homilii abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył Mszy św. w bazylice Mariackiej.

Uroczystości rozpoczęły się Przemarszem Wyklętych spod kościoła św. Wojciecha na Rynku Głównym. W pochodzie niesione były portrety żołnierzy podziemia niepodległościowego. Następnie w bazylice Mariackiej rozpoczęła się Msza św. z udziałem kombatantów, służb mundurowych, młodzieży, harcerzy, członków grup rekonstrukcyjnych, parlamentarzystów i przedstawicieli władz lokalnych.

Witając ich, archiprezbiter bazyliki Mariackiej ks. infułat Dariusz Raś przypomniał, że w czasach, gdy „żądza władzy i chęć narzucenia jarzma niewoli naszemu narodowi przez komunistyczny reżim zdawała się wygrywać”, zabronione były publiczne modlitwy. Podkreślał także, że przyczyną powojennych prześladowań było „odejście od Boga i zdrada ewangelicznych wartości, zadomowionych na tej ziemi przez wieki”. Wspomniał ponadto, że żołnierze powojennego podziemia „podjęli radykalną formę sprzeciwu” i „wsiewali w serca rodaków ziarno nadziei na lepszą przyszłość”.

Mszy św. przewodniczył abp Marek Jędraszewski, który w homilii nazwał Żołnierzy Wyklętych „świadkami Chrystusa i męczennikami”, którzy wyrastali z ducha hasła „Bóg – Honor – Ojczyzna”.

„Zdawali sobie sprawę, że Polska, po raz kolejny zdradzona, wydana na łup komunistycznych bolszewików, będzie musiała dać świadectwo raz jeszcze, pełne cierpienia i wiary mimo tego, że wydawało się, że wszystko jest przekreślone i nie ma żadnej nadziei dla Polski” – mówił hierarcha. Jak podkreślał, żołnierze ci nie chcieli się zgodzić na kolejną okupację. „Bóg był dla nich najważniejszym, fundamentalnym punktem odniesienia, gdy chodzi o patrzenie na siebie, na ojczyznę, na osobistą godność” – stwierdził.

Metropolita krakowski przypomniał, że po drugiej wojnie światowej nadszedł system, który z definicji walczy z religią i dla którego „godność osoby nie znaczy nic, a honor jest wymysłem burżuazji”. Był to system, który „w imię internacjonalizmu przekreśli patriotyzm i ukochanie Polski”. „Oni zdawali sobie z tego sprawę, po ludzku z góry skazani na przegraną, torturowani w więzieniach UB, pozbawiani osobistej godności i wyszydzani, skrytobójczo mordowani, pozbawieni własnego grobu” – nauczał.

„Polska będzie dopiero wtedy prawdziwą Ojczyzną dla swych dzieci, kiedy ocali ich od zapomnienia, kiedy przywróci im godność, kiedy ofiaruje im kawałek swej ziemi na cmentarzu, kiedy sprawi im godny pochówek. Ale żeby do tego doszło, trzeba ich wszystkich policzyć” – kontynuował kaznodzieja. Podkreślając, że jest wielu szlachetnych ludzi, którzy pragną odnaleźć szczątki Niezłomnych, stwierdził, że jest to „nasze święte zadanie”.

„Nowe pokolenie szlachetnych młodych ludzi wzięło w swe ręce los Niezłomnych, a biorąc ich w swe ręce, ratują naszą godność, godność Rzeczypospolitej” – dodał.

Po Mszy św. uroczystości będą kontynuowane w Auli Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Odbędzie się tam okolicznościowa gala oraz pokaz filmu dokumentalnego Dariusza Walusiaka „Więzy krwi”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.