Krasnobród: odpust Matki Bożej Jagodnej
03 lipca 2010 | 09:38 | mg/maz Ⓒ Ⓟ
Największą uroczystością religijną w diecezji zamojsko-lubaczowskiej, na którą przybywają corocznie do Krasnobrodu tysiące pielgrzymów jest odpust przypadający 2 lipca, zwyczajowo nazywany świętem Matki Bożej Jagodnej.
Uroczystości rozpoczęły się w czwartek Apelem przed cudowną ikoną Matki Bożej Krasnobrodzkiej, któremu przewodniczył biskup pomocniczy Mariusz Leszczyński, zawierzając w modlitwie pielgrzymów i całą diecezję Pani Krasnobrodzkiej. Po procesji różańcowej, która przeszła główną ulicą Krasnobrodu do Kaplicy Objawień Pani Krasnobrodzkiej na wodzie została odprawiona tam pasterka maryjna. Przy każdej stacji
ks. prałat Józef Niżnik z archidiecezji przemyskiej głosił homilię.
Drugiego dnia obchodów, w południe rozpoczęła się Eucharystia, której przewodniczył bp zamojsko-lubaczowski Wacław Depo. Koncelebransami byli ks. Franciszek Nieckarz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej oraz ks. prałat Roman Marszalec, kustosz krasnobrodzkiego sanktuarium.
Biskup Wacław Depo odniósł się w kazaniu do trzech słów, których użył wcześniej św. Łukasz Ewangelista: pamiętać, wypełniać i żyć. Pytał czy jest ktoś, kto lepiej i wierniej zachowywał i wypełniał wolę Boga niż Maryja? Odpowiedział, że "dlatego świat Jej nie nienawidzi, gdyż Ona słucha bardziej Boga aniżeli ludzi Pomimo, że świat będzie drwił z Jej tajemnicy dziewiczego poczęcia".
– To w Nim spotykają się i przenikają tajemnice Boga i człowieka. I to jest cudowne, że Bóg w Chrystusie i dzięki współpracy Maryi, pozostanie związany z nami do końca – dodał bp Depo. Wskazał też na zbawcze działanie, do którego włączają się oba rodzaje ludzkie: męski i żeński. – To w Chrystusie jesteśmy jedno, jesteśmy dziećmi Boga – powiedział i zaapelował, by kobiety i mężczyźni nie wątpili w siebie, bo każdy jest jedynym i niepowtarzalnym w oczach Stwórcy.
Początki kultu NMP Krasnobrodzkiej sięgają 1640 roku, kiedy to 24-letni Jakub Ruszczyk, mieszkaniec okolicznej wsi Szarowola, przybywszy do boru pod Krasnobrodem, by modlić się o uzdrowienie, usłyszał: "Postaw tu figurę, albowiem tu będzie się chwała Syna mego odprawiała. A na znak tego wiedz o tym, że jesteś już od choroby zwolniony" (Jacek Majewski – "Pustynia w raj zamieniona", Lublin 1753).
Miejsce objawienia się Matki Bożej, krasnobrodzianie otoczyli szczególną czcią. Wielu z przybywających tam pielgrzymów doświadczyło w tym miejscu cudów i łask, które upamiętniali wieszając na postawionej przez Ruszczyka figurze oraz rosnących obok drzewach wota i obrazki. W listopadzie 1648 r. miejsce to zostało obrabowane i zniszczone przez Kozaków Chmielnickiego. Z zawieszonych pamiątek zachował się tylko jeden obrazek przedstawiający Maryję Pannę adorującą Dziecię. Wizerunek ten krasnobrodzianie odnaleźli dopiero wiosną następnego roku i to w stanie nienaruszonym, dlatego uznali go za zachowany cudownie. Wieść o obrazku dotarła do księżnej Katarzyny Zamoyskiej, która otoczyła go czcią i umieściła w drewnianej kaplicy. Pieczę nad przybytkiem Zamoyscy powierzyli oo. dominikanom.
19 kwietnia 1964 r. odbyło się poświęcenie kopii cudownego obrazka, wykonanej przez krakowskiego profesora Tadeusza Korpała. 4 lipca 1965 r. ordynariusz lubelski, bp Piotr Kałwa, dokonał koronacji cudownego obrazka i jego kopii. Od chwili koronacji kult Matki Bożej jeszcze bardziej się ożywił, a sanktuarium krasnobrodzkie stało się miejscem nawiedzanym przez licznych pielgrzymów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.