KRRiT cały czas stała na gruncie prawa

W przyznawaniu miejsca na multipleksie Telewizji Trwam Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji cały czas stała na gruncie prawa – zarówno teraz, jak i w pierwszym konkursie – powiedział KAI członek Rady Krzysztof Luft, komentując piątkową decyzję tego gremium.

Luft podkreślił, że KRRiT stała cały czas na gruncie prawa zarówno teraz, jak i w pierwszym konkursie. Nie było więc żadnej zmiany w stosunku do nadawcy TV Trwam, natomiast wniosek Fundacji Lux Veritas był tym razem całkowicie inny i przedstawione dokumenty rzeczywiście wskazują, że Fundacja jest w stanie sfinansować tę bardzo drogą inwestycję, czego zabrakło przy pierwszym konkursie.

Koszty te są zaś wysokie – opłata koncesyjna jest zaledwie częścią całej kwoty – wynosi nieco ponad 1 mln zł rocznie, ale same koszty nadawania to kwota około 7 mln rocznie, oprócz tego są oczywiście koszty produkcji programu i inne koszty działalności.

Krzysztof Luft stwierdził, że zgodnie z Ustawą tzw. cyfryzacyjną 27 kwietnia 2014 r. jest maksymalnym terminem, do którego Telewizja Polska może pozostawać na multipleksie I i najdalej po tym terminie musi go opuścić. A więc najpóźniej w tym momencie nadawanie będą mogli rozpocząć nowi nadawcy – w tym Telewizja Trwam.

Członek KRRiT odniósł się do tego, jak TV Trwam będzie wykonywać tę koncesję. – W tej sprawie opinie są rozbieżne, bo wiemy, że program i działalność tej stacji oceniane są różnie. Wątpliwości i zastrzeżenia zgłaszane są także z wewnątrz Kościoła katolickiego, gdzie mówi się o tym, że stacja ta dzieli Polaków, dzieli katolików, że jest zaangażowana politycznie, że ma skrajną publicystykę, że wciąga Kościół w politykę i miesza dwie sfery – politykę i religię – ocenił Luft. – Mówiąc szczerze z tymi wątpliwościami ja się w dużym stopniu zgadzam, ale jeżeli Episkopat polski w swoich oficjalnych oświadczeniach i w korespondencji z Krajową Radą uznaje, że ten program właściwie wykonuje misję katolickiej telewizji, trudno z tym dyskutować, bo któż bardziej jak nie biskupi jest uprawniony i kompetentny do tego, żeby określać charakter i zadania programu katolickiego? To jednak oznacza, że równocześnie biorą na siebie odpowiedzialność za przyszłą działalność TV Trwam.

Zapewnił też, że podejmując decyzję Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pod żadną presją się nie ugięła – cały czas stoi na gruncie przepisów, którymi musi się posługiwać i w tej sprawie nic się nie zmieniło – ani w pierwszym ani w drugim konkursie. Natomiast dostosował się do przepisów prawa wnioskodawca, czyli Fundacja Lux Veritas, który w drugim konkursie przedstawił całkowicie inny wniosek i nową dokumentację, która jest dowodem na to, że Fundacja jest w stanie sfinansować to przedsięwzięcie. Po pierwsze Fundacja pozbyła się ogromnego 70 milionowego zadłużenia, a po drugie przedstawiła promesę kredytu bankowego, umożliwiającego zewnętrzne finansowanie, gdyby środki pochodzące z dotychczasowych źródeł nie były wystarczające.

W piątek 5 lipca KRRiT jednogłośnie zdecydowała o przyznaniu TV Trwam miejsca na multipleksie w celu nadawania programu o charakterze społeczno-religijnym.