Krytyczna sytuacja w Libii
01 lutego 2013 | 10:18 | pb (KAI/Fides) / pm Ⓒ Ⓟ
Wspólnoty zakonne opuszczają Cyrenajkę pod presją fundamentalistów – poinformował bp Giovanni Martinelli, wikariusz apostolski Trypolisu.
Jego zdaniem we wschodniej części Libii „sytuacja jest krytyczna”.
Hierarcha ujawnił, że na 20 lutego przewidziane są w całej Cyrenajce wielkie demonstracje i że został przestrzeżony, by już 13 lutego „opuścił kościół” i przebywał w ukryciu.
W minionych dniach do opuszczenia miasta Derna zostały zmuszone siostry ze zgromadzenia Świętej Rodziny, które było tam obecne od prawie stu lat, oraz polski salezjanin, który był „nękany przez fundamentalistów” [chodzi prawdopodobnie o ks. Tadeusza Kierbedzia, pracującego w Libii od 1979 r. – KAI]. Z Beidy wycofało się inne żeńskie zgromadzenie, tym razem z powodów wewnątrzzakonnych. W najbliższych dniach siostry franciszkanki od Dzieciątka Jezus zamkną swój dom w miejscowości Barce.
– W Trypolisie jest jak na razie dość spokojnie, ale w Cyrenajce atmosfera jest bardzo napięta. Przykro nam, ale musimy zmniejszyć naszą działalność na tym terenie, choć zbudowaliśmy tam bardzo głębokie i piękne relacje – oparte na dawaniu świadectwa i na przyjaźni – z narodem libijskim, który ostatnio niestety cierpi z powodu obecności fundamentalistów. Nie są oni wyrazem tożsamości narodu libijskiego, ale stanowią przejaw dzisiejszego społeczeństwa – uważa bp Martinelli.
Zapewnił, że choć Kościół podejmuje środki ostrożności, to nie może zostawić chrześcijan którzy zostają na miejscu. Nadal dwie wspólnoty sióstr zakonnych są w Bengazi, mała wspólnota w Tobruku i kolejna, złożona z sióstr indyjskich w Beidzie.
Po obaleniu Muamara Kadafiego, w Libii zaczęli rosnąć w siłę islamscy fundamentaliści. W styczniu br. dokonali oni zamachu na konsulat USA w Bengazi, stolicy Cyrenajki. Obecnie ONZ ostrzega, że saharyjscy dżihadyści rozbici przez Francuzów w Mali mogą przeprawić się przez pustynię do Libii i stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa tego państwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.