Krzeszów: tysiące wiernych na pielgrzymce Żywego Różańca
07 października 2023 | 20:53 | ksww | Krzeszów Ⓒ Ⓟ
– Maryja przychodzi do każdego z nas, aby obdarować nas swoim Synem – powiedział biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Adrian Put podczas pielgrzymki różańcowej. Obchody dnia Matki Bożej Różańcowej od wielu lat związane są z pielgrzymką Żywego Różańca do głównego sanktuarium diecezji legnickiej w Krzeszowie. W tym roku spotkaniu przewodniczył bp Adrian Put. Obecni byli biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek, kilkudziesięciu księży, siostry zakonne i ponad 3 tysiące pielgrzymów modlących się na różańcu. Były wśród nich zarówno osoby dorosłe, ale też dzieci i młodzież.
Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy różańcowej, której przewodniczył kustosz sanktuarium ks. Marian Kopko, następnie bp Adrian Put wygłosił katechezę o wierze Maryi, o zachowywaniu przez nią Słowa Bożego i wydawaniu owoców życia. Ta refleksja odnosiła się też do ludzkiego życia, w którym postawę Maryi należy naśladować i w ten sposób wydawać dobre owoce naszej wiary.
W południe sprawowana była Msza św. w bazylice, podczas której bp Put ukazał Maryję, jako nową Arkę Przymierza. Zaprosił wiernych do odbycia pielgrzymki – drogi wiary, której celem ma być stawanie się darem dla innych.
W pierwszej części homilii przypomniał znaczenie Arki Przymierza dla narodu wybranego. – Kiedy Żydzi wędrowali, Arka zawsze im towarzyszyła. Była znakiem obecności Boga. To była rzecz święta, która zawierała kamienne tablice ze słowem Boga, przypuszczamy, że była w niej także laska Aarona oraz manna – przypomniał bp Adrian. Podkreślił, że kiedy wybudowano świątynię, Arka miała też w niej swoje miejsce, które nawiedzał raz w roku arcykapłan. Arka była znakiem obecności Boga pośród ludu, była centrum doświadczenia religijnego Izraelitów.
– Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Maryję, która przynosi nam pod swoim sercem Jezusa. Ona jest żywą, nową Arką Przymierza. Ona przynosi nam odwieczne Słowo, Pasterza i Króla i prawdziwy chleb z nieba – Eucharystię – mówił. – Co my, z tego naszego pielgrzymowania do tego miejsca powinniśmy zabrać dla siebie? – pytał wiernych bp Put. Odpowiadając, przypomniał, że powinniśmy zachować się tak, jak Jan Chrzciciel, który podczas nawiedzenia św. Elżbiety uradowała się obecnością nienarodzonego jeszcze Jezusa, powinniśmy zachować się jak Elżbieta, która wydała okrzyk. – Musimy pamiętać, że w tej scenie nawiedzenia, Maryja przychodzi także do nas, aby obdarować nas Jezusem, przynosi nam Jezusa. Ważne jest, żebyśmy potrafili dostrzegać Boga w znakach, które daje nam Kościół – kontynuował. Podkreślił też, że trzeba wielkiej wiary, żeby te znaki umieć odczytywać i interpretować. Trzeba też te znaki przenieść na nasze codzienne życie.
– Proszę was i zapraszam do tego, abyście umieli odczytywać we wszystkich znakach wiary to, co Bóg do nas mówi, czego od nas oczekuje. On na różne sposoby, poprzez swoje słowo, poprzez liturgię, poprzez piękno naszych świątyń, przypomina nam o swojej obecności. – Bóg zaprasza nas do zmiany naszego serca, do nawrócenia. Zaprasza nas do postawy służby wobec innych. Wracając z tego miejsca powinniśmy zapytać się o swoją służbę wobec naszych bliskich, wobec naszej parafii, wobec naszych wspólnot. Ostatnie słowa, które usłyszymy: „idźcie w pokoju Chrystusa” nie powinny oznaczać końca, ale ciąg dalszy naszej liturgii, która powinna wyrażać się w czynieniu miłości – zachęcał.
Po Eucharystii gospodarze przygotowali agapę. Wzorem lat ubiegłych była też część artystyczna, czyli występ zespołów folklorystycznych, które podzieliły się z pielgrzymami swoimi talentami.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.