Ks. Adrian Chojnicki w Bierach: odkrywajcie miłość Jezusa, która nie ma granic

„Trwajcie przy Sercu Jezusa, odkrywajcie Jego miłość, która nie ma granic. Jesteście wyjątkowi i bardzo szczególni w Jego oczach. Jego Serce jest zawsze otwarte, pełne miłości i przebaczenia – dla każdego z nas” – zachęcił 22 listopada br. w Bierach na Śląsku Cieszyńskim ks. Adrian Chojnicki, wikariusz i katecheta z Rybnika Chwałowic, znany w mediach społecznościowych jako Padre Adriano. Bierska świątynia była trzecią z dziewięciu bielsko-żywieckich pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa, w której modlono się w ramach nowenny miesięcy.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył w asyście licznych kapłanów ks. Adrian Chojnicki. W kazaniu wskazał na znaczenie obrazu otwartego Serca Jezusowego. Zwrócił uwagę na gotowość przyjęcia przez Jezusa każdego człowieka, niezależnie od jego przeszłości czy błędów. Przywołał swoje osobiste doświadczenia duchowe. Opowiedział o swej posłudze w hospicjum, a także przypomniał o wartości bliskiej relacji z Jezusem, w której liczy się nie tylko wyrażanie próśb, ale przede wszystkim obecność i bycie z Nim „serce przy sercu”.

„Serdecznie chciałbym pozdrowić wszystkich młodych i powiedzieć, że jesteście bardzo mocno w sercu Jezusa – bardzo mocno!” – zaczął rybnicki kapłan, który część swojego kazania wygłosił w formie dialogu.

Duchowny przywołał konkretne historie przemiany i powrotu do Boga. Wskazał, że Boże miłosierdzie i przebaczenie są dostępne dla wszystkich, jak w przypadku Sebastiana z Knurowa, który odnalazł wiarę po ciężkich życiowych doświadczeniach.

„Przez długi czas próbowaliśmy go zaprosić na Mszę św., ale zawsze odmawiał. Dopiero gdy znalazł się na dnie, przeżył próbę samobójczą, która cudem się nie powiodła, postanowił z nami jechać na pielgrzymkę do Częstochowy. W czasie drogi robiliśmy rachunek sumienia. Po spowiedzi wychodził z konfesjonału rozpromieniony. Mówił: ‘Chłopaki, jestem wybawiony’. Tego dnia doświadczył mocy przebaczenia, a jego życie zaczęło się zmieniać” – opowiedział.

Kapłan podzielił się swoim doświadczeniem posługi w hospicjum. Przyznał, że towarzyszył ludziom w ich ostatnich chwilach życia. „Bóg zaprasza nas do tego, byśmy byli z Nim w chwilach pięknych, ale też w chwilach trudnych – tak jak On jest przy nas w każdym momencie. Jako kapelan w hospicjum i domu opieki widzę to wyraźnie. Trzymając za rękę cierpiącego, widzę Jezusa w tej osobie. Czasami jest to ostatnia rozmowa przed odejściem – niezwykle wzruszające chwile, które przypominają o tym, jak blisko nas jest Bóg” – podkreślił.

Po Mszy modlitwę uwielbienia przed Najświętszym Sakramentem poprowadził wraz z zespołem muzycznym dekanalny duszpasterz młodzieży ks. Wojciech Nowak. Kapłan zachęcił młodych do wypowiedzenia swoich trosk i radości przed obliczem Jezusa eucharystycznego.

Nowenna miesięcy w diecezji bielsko-żywieckiej obejmuje modlitwy, Msze św. i adoracje w dziewięciu kościołach stacyjnych. Ma pomóc przygotować się duchowo do ważnego wydarzenia, jakim będzie poświęcenie diecezji Sercu Jezusowemu.

Pierwszej, wrześniowej modlitwie przewodniczył w bielskim kościele NSPJ biskup Roman Pindel. Zaplanowano spotkania w każdy czwarty piątek miesiąca jeszcze w następujących kościołach Najświętszego Serca Pana Jezusa na terenie diecezji: w Cieszynie-Krasnej, Pietrzykowicach, Bronowie, Słotwinie, Soli i Kętach na Osiedlu.

27 czerwca 2025 roku bp Roman Pindel poświęci diecezję Sercu Jezusowemu.