Drukuj Powrót do artykułu

Ks. dr Abdank-Kozubski: prawda o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Jezusa wymaga pokory

19 kwietnia 2017 | 13:08 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ

Prawda o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Jezusa wymaga pokory – to jeden z wniosków katechezy dla dorosłych w bazylice w Bielsku-Białej Hałcnowie, którą 18 kwietnia poprowadził ks. dr Andrzej Abdank-Kozubski z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Przedmiotem rozważań duchownego był kolejny dogmat z credo Kościoła: „Wierzę w Jezusa Chrystusa, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny”.

Duchowny, który jak sam przyznał czuje się bardziej filozofem niż teologiem, zaznaczył, że analizowany podczas wykładu dogmat, dotyczący prawdy o poczęciu się Jezusa z Ducha Świętego i narodzeniu się z Maryi Dziewicy, mówi – w odróżnieniu od dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP – o tym, że Jezus Chrystus, Syn Boży począł się bez udziału mężczyzny i Matka Boża zachowała dziewictwo.

„Biolog powie: niemożliwe; teolog: taka jest prawda wiary. Czy to jest patowa sytuacja? To, czego nie da się pogodzić na obecnym etapie nauki, niekoniecznie będzie niemożliwe za jakiś czas” – zauważył, przypominając, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu teologowie głosili, iż przeszczep jakiegoś organu jest niedopuszczalny.

Duchowny wskazał, że poprzez ten dogmat teologowie chcą pokazać wyjątkowość Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego. „Coś takiego miało miejsce tylko raz w historii całego wszechświata. Duch Święty pojawia się tu jako jedyna siła sprawcza, działająca przy poczęciu Jezusa” – wyjaśnił, przestrzegając, by na opowieść biblijną o tym wydarzeniu nie patrzyć jak na relację z faktu biologicznego.

„Biblia to nie podręcznik do biologii czy fizyki. Także to opowiadanie o narodzinach z Dziewicy Maryi to pewna interpretacja, mówiąca nie tylko o tym, że Jezus Chrystus jest kimś wyjątkowym, ale także o tym, że wraz z Nim Bóg czyni, nie tylko w moim życiu duchowym, lecz w ogóle w historii świata, nowy początek, coś radykalnie nowego, nową erę. Bóg staje się człowiekiem” – podkreślił prelegent.

„Nie da się zrozumieć Jezusa Chrystusa jedynie w oparciu o swój własny rozum. Jako filozof powiem: nie da się zrozumieć Jezusa Chrystusa. Można jedynie za pomocą rozumu dojść do przekonania, że jakiś Bóg istnieje, że istnieje jakaś siła, umysł, który wszystkim kieruje. I koniec. Bez wiary nie da się zrozumieć, kim ten Bóg jest; że On jest Ojcem, który nas kocha; że jest Ojcem, który wydał swego Syna na śmierć dla naszego zbawienia; że krzyż jest drogą do zbawienia” – wytłumaczył.

Zdaniem duchownego, prawda o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Jezusa Chrystusa nie oznacza, że dziewictwo jest czymś lepszym i szlachetniejszym niż małżeństwo.

Ks. Abdank-Kozubski zaznaczył z kolei, że prawda o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Jezusa Chrystusa nie oznacza także pogardy wobec ludzkiego ciała.

„To, że Matka Boża zachowała dziewictwo, to, że Pan Jezus narodził się z Maryi Panny, to w żadnym razie nie jest jakimś potępieniem cielesności, uznaniem tej sfery życia za coś, czego się należy wstydzić i upatrywać w tym jedynie drogi do upadku” – podkreślił, odsyłając do adhortacji papieża Franciszka „Amoris laetitia”.

Na koniec naukowiec powtórzył, że prawda o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Jezusa Chrystusa jest tajemnicą i jako taka powinna budzić bardziej szacunek i pokorę, niż stawać się powodem do drwin lub nadmiernego roztrząsania.

Spotkanie poprowadziła red. Miriam Abter-Korczyńska z radia „Anioł Beskidów”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.