Ks. Halik: Kościół stoi przed koniecznością nowej reformy
06 września 2022 | 05:00 | tom (KAI) | Wiedeń Ⓒ Ⓟ
Dla czeskiego teologa ks. Tomáša Halíka obecny kryzys Kościoła otwiera szansę na nowe formy chrześcijaństwa. „Nie da się obejść bez konieczności nowej reformy, nawet przy ryzyku, że ci, dla których reforma byłaby zbyt radykalna, opuszczą Kościół” – powiedział znany teolog i socjolog w wywiadzie dla austriackiego dziennika regionalnego „Kleine Zeitung”. „Tylko cierpliwy wysiłek dialogu mógłby złagodzić to niebezpieczeństwo – dodał ks. Halík.
Ks. Halik zastanawiał się „Jak wiara może trwać, gdy tradycyjne formy już nie działają? to jedno z najważniejszych pytań naszych czasów”. Dla duchownego w każdym razie „nie ma drogi powrotnej” do przednowoczesnej „Christianitas”, ani do współczesnej formy chrześcijaństwa jako światopoglądu. „Konieczna zmiana nie może wyczerpać się w powierzchownych zmianach instytucjonalnych” – zastrzegł. Potrzebne jest pogłębienie duchowości i ekumenizmu, a także praktykowanie solidarności „ze wszystkimi, którzy czują się odpowiedzialni za przyszłość naszego wspólnego świata”.
Zdaniem czeskiego teologa, Kościół mógłby być kształtowany na przykład jako „szkoła mądrości chrześcijańskiej”: wspólnota studentów i nauczycieli, wspólnota życia, modlitwy i nauki, nowa forma ideału pierwszych uniwersytetów. W tym kontekście widzi przykład w posłudze kapelanów w szpitalach, w wojsku i w więzieniach. „Są tam dla wszystkich, nie tylko dla wiernych” – podkreślił. Ks. Halík jest „raczej sceptyczny” wobec wielu nowych ruchów w Kościele, „zwłaszcza jeśli ulegają one mentalności sekciarskiej”. Z drugiej strony, jako pozytywne postrzega wspólnoty otwarte, takie jak Taizé czy Sant’Egidio.
Dla ks. Halíka nadszedł czas na nowy sobór. Nie wiadomo jeszcze, czy taki sobór mógłby zostać zwołany przez zainicjowany przez papieża Franciszka światowy kościelny „proces synodalny”. „Epoka postmodernistyczna niesie ze sobą nowe znaki czasu, a wraz z nimi potrzebę teologicznego i duchowego przygotowania się do dalszego działania. To jest właśnie `podróż synodalna`” – powiedział czeski teolog.
Jego zdaniem, „powszechne braterstwo”, o którym mówi prorocza encyklika „Fratelli Tutti”, jest celem eschatologicznym i zgodnie z jej treścią droga będzie wiodła przez całą historię. „Na tej drodze konieczne są jednak pewne kroki, aby pogłębić wzajemne poznanie i uznanie. Spotkania ekumeniczne zawsze mogą być zachętą do kontynuowania tej drogi” – powiedział ks. Halík.
Zwrócił uwagę, że propozycje modernizacji struktur i organizacji Kościoła pojawiają się od ponad stu pięćdziesięciu lat. Niektóre zostały wprowadzone w życie po Soborze Watykańskim II, inne pozostały niedokończone, jeszcze inne przyniosła obecna reforma Kurii Rzymskiej. Wiele propozycji pojawiło się także w ramach „Drogi Synodalnej” Kościoła w Niemczech. „Tych głosów i propozycji nie wolno uciszać ani bagatelizować” – zaznaczył ks. Halík. Jest on przekonany, że „prawdziwie gruntowna przebudowa domu nie może zacząć się od dachu”. „Musimy spojrzeć na to, co się dzieje z fundamentem domu” – podkreślił czeski teolog.
Z drugiej strony, zauważył, nie ma wielkiego pożytku z porównania, że Kościół katolicki może spotkać ten sam los, co Związek Sowiecki. Zamiast tego często słyszy się zarzut, że papież Franciszek i jego reformy doprowadzą do upadku Kościoła, „tak jak próba reform Gorbaczowa doprowadziła do upadku Związku Sowieckiego”. – Rzeczywiście, wezwanie Franciszka do otwartości i samokrytyki przypomina „głasnost” Gorbaczowa i synodalną drogę „pierestrojki” – powiedział ks. Halík.
„Ludzie, którzy się tego obawiają, pokazują ostatecznie, że rozumieją Kościół jako system totalitarny i chcą zachować tę formę” – powiedział. Jego zdaniem, ich obawy są zrozumiałe, bo system Kościoła, który powstał jako kontrkultura wobec protestantyzmu i nowoczesności, „miał i ma wiele cech totalitarnych”. „Są one faktycznie zagrożone przez reformy papieża Franciszka” – zaznaczył ks. Halík. Popiera reformatorski kurs papieża Franciszka. „Ponieważ wierzę, że Kościół jest czymś innym niż system totalitarny i że upadek tego systemu może wyzwolić i przywrócić prawdziwe jądro Kościoła” – powiedział czeski teolog.
74-letni dziś ks. Halík przyjął święcenia kapłańskie tajnie w 1978 roku, przez długi czas działał w podziemiu. Blisko współpracował z ówczesnym arcybiskupem Pragi, kard. Františkiem Tomáškiem oraz późniejszym prezydentem Czech Vaclavem Havlem.
Wielokrotnie gościł w Polsce. W 2021 r. został jednym z laureatów Nagrody im. ks. Józefa Tischnera za książkę „Czas pustych kościołów”, w której pokazuje, że czas pandemii zmusza do ponownego odkrywania chrześcijaństwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.