Ks. inf. Jan Sikorski: trzeba robić swoje i ufać Bogu
12 czerwca 2019 | 14:40 | Andrzej Mazurowski, Wojciech Kwilecki | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Dyskutować z faktami się nie da, trzeba robić swoje, ufać Bogu – to słowa ks. infułata Jana Sikorskiego, które padły podczas spotkania autorskiego poświęconego wywiadowi rzece pt. „Rozmowy o życiu i Warszawie”. Zasłużony kapłan wspominając najistotniejsze momenty ze swojej biografii, dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat życia, wiary i Warszawy. Na autorskim spotkaniu w Galerii Delfiny rozmawiał z czytelnikami o swoim życiu w kapłaństwie, kościele czy ojczyźnie.
Bohater książki wywiadu-rzeki Emilii Jakubowskiej „Rozmowy o życiu i Warszawie” to jeden z najbardziej znanych i zasłużonych warszawskich kapłanów. Przez wiele lat sprawowania posługi proboszcza w parafii Św. Józefa Oblubieńca NMP, stworzył wielopokoleniową społeczność, której aktywność wykroczyła znacznie poza granice parafii a nawet dzielnicy.
Ksiądz infułat Jan Sikorski to człowiek modlitwy i czynu – mówi o nim jego znajomy ks. Stanisław Jurczuk, duszpasterz niepełnosprawnych i dodaje – często można go spotkać w późnych godzinach wieczornych na modlitwie w kaplicy adoracji najświętszego sakramentu a rano podczas spotkania z człowiekiem, i to z takim, który przeżywa poważne problemy.
To kapłan, dla którego każdy jest ważny: polityk, naukowiec, więzień, chory, niepełnosprawny, bogaty i ubogi. Wszyscy mogą na jego życzliwość i przyjaźń. Podwładnych mu wikariuszy traktował zawsze z wielkim szacunkiem i ojcowską troską. Jego miłością jest zawsze Kościół i Polska – dodaje w posłowiu „Rozmów o życiu i Warszawie” ksiądz Stanisław Jurczuk.
Dla autorki tej książki ksiądz Jan Sikorski, a zwłaszcza jego działalność stanowi niejako ucieleśnienie swoistego credo „Bóg jest miłością” kapłana. Tak bowiem brzmi napis, jaki widnieje na obrazku z mszy prymicyjnej księdza.
– On urzeczywistnia to przesłanie w pełny sposób. Jest wzorem. Zawsze aktywny, poświęcając cały czas Bogu, szczególnie przez służbę człowiekowi. Ujmuje otwartością, zaangażowaniem i serdecznością. Poświęca czas każdemu, czego sama doświadczyłam, przygotowując o nim książkę – wywiad, choć pewnie najwięcej powiedzieć mogą o tym jego parafianie, i to mimo, że proboszczem kościoła św. Józefa na Kole nie jest już od ponad 10 lat. Wieść niesie, że wiele osób, właśnie ze względu na niego, postanowiło zamieszkać w tej części warszawskiej Woli – mówi Emilia Jakubowska, spod pióra której wyszła książka „Rozmowy o życiu i Warszawie”.
Zwraca uwagę na wiele fascynujących aspektów związanych z tym kapłanem. – Nie tylko rys osobowości, choć to on był pierwszym impulsem do zainteresowania się jego osobą, ale także jego działalność i związana z nią biografia, uczyniły z księdza Jana człowieka niezwykłego. Taki życiorys, także na tle różnych wydarzeń historycznych, których był nie tylko świadkiem, ale aktywnym uczestnikiem, to całkiem bogaty fragment historii osoby, miasta i kraju. Pisała o nich z resztą wcześniej już Ewa Andrzejewska – dodaje Emilia Jakubowska, dla której budujące jest zwłaszcza świadectwo jego wiary, a przede wszystkim jej naturalność, jak również tolerancja, o czym mówią niemal wszyscy, którzy się z nim zetknęli.
Był obecny w kluczowych momentach Kościoła i Narodu, towarzyszył tym największym. Szedł pieszo z Podhala do Komańczy w Bieszczadach, by odwiedzić internowanego w latach pięćdziesiątych kardynała Stefana Wyszyńskiego. Spędził godziny na rozmowach z księdzem Jerzym Popiełuszką, gdy ten był już na celowniku komunistycznego reżimu. Na spotkaniu autorskim wspominał, jak powiedział mu kiedyś „ty będziesz mały papież”. Zresztą, na odnalezionej po latach esbeckiej liście „księży – wrogów Polski” nazwisko ks. Sikorskiego figurowało wśród wielu innych obok męczennika z Żoliborza. Zasłynął jako duszpasterz internowanych w więzieniu w Białołęce. Zdołał osobiście dostarczyć ich list do papieża Jana Pawła II, który zaadresował do księdza Sikorskiego te słowa: „powiedz im, że ja się codziennie modlę za Solidarność”. Prowadził kondukt na pogrzebie Grzegorza Przemyka. Zgromadzenie to przerodził o się wtedy w manifestację patriotyczną.
Odnosząc się na spotkaniu autorskim do obecnego kryzysu w Kościele, stwierdził, że są to „zwykłe dzieje Kościoła”. Czyny pedofilskie określił jako świństwo, rzecz godną potępienia. Dzisiejszą sytuację w Kościele określił łacińskimi słowami Św. Ambrożego z czasów cesarza Juliana Apostaty, który okrutnie prześladował chrześcijaństwo: nubicula transibit, co znaczy „chmurka przeminie.” Zdaniem legendarnego kapelana Solidarności regionu Mazowsze, obecne oskarżenia pod adresem Kościoła pozwolą oczyścić tkankę ludzką Kościoła, jednak, do czego odnosi się określenie „chmurka przeminie”, kryzys ma charakter przejściowy, niczym zła pogoda.
„Rozmowy o życiu i Warszawie” to tytuł najnowszego wywiadu-rzeki z księdzem infułatem Janem Sikorskim, urodzonym i wychowanym w Kaliszu wybitnym warszawskim kapłanem i organizatorem życia religijnego. Autorką książki jest Emilia Jakubowska, która w długiej rozmowie, przeszła przez wszystkie najważniejsze wydarzenia z życia księdza Jana Sikorskiego, które często zbiegały się z przełomowymi momentami najnowszych dziejów Polski i Warszawy. W pierwszych rozdziałach duchowny opowiada też o swoim rodzinnym Kaliszu, z którym cały czas utrzymuje ożywiony kontakt, a zwłaszcza z wywodzącymi się z tego miasta obecnymi mieszkańcami Stolicy. Pod koniec maja ksiądz Jan Sikorski celebrował na warszawskich Powązkach uroczystości pogrzebowe jednego z nich – zasłużonego internisty, doktora Teodora Mariana Krawczyka, z którym uczęszczał do tego samego kaliskiego liceum imienia Adama Asnyka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.