Ks. Jakub Gil do nadzwyczajnych szafarzy: ważne, abyście mieli serca godne, a ręce staną się bardzo godne
23 marca 2024 | 18:20 | pra | Kraków Ⓒ Ⓟ
– Ważne jest to, abyście mieli serca godne, serca pełne miłości, a ręce staną się bardzo godne – mówił ks. infułat Jakub Gil do 38 nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej w czasie Mszy św. w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
– Wiemy jak św. Jan Paweł II kochał Eucharystię, jak ją przeżywał – mówił na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa zaznaczając, że duchowym testamentem Ojca Świętego był ostatni dokument, który zostawił, czyli encyklika o Eucharystii. Kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie przypomniał, że w Wielki Czwartek w Archidiecezji Krakowskiej rozpocznie się Kongres eucharystyczny.
Mszy św. przewodniczył ks. infułat Jakub Gil, wieloletni proboszcz parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach – rodzinnej parafii Karola Wojtyły. W homilii zwrócił uwagę, że szafarze zostali wybrani spośród wielu, a nie bez znaczenia była prośba ich księży proboszczów i zgoda żon. Podkreślił, że szafarstwo będzie pogłębiało więź mężczyzn z ich żonami i dziećmi. Zaznaczył, że decyzja o byciu szafarzem jest wyrazem większego zaangażowania i odpowiedzialności za sprawy Kościoła w swojej parafii.
Najważniejszą cechą do bycia dobrym szafarzem, na którą wskazał ksiądz infułat, jest rozwijanie żywej wiary w obecność Jezusa Chrystusa. Zachęcał, by szafarze nieustannie byli zdziwieni i pokornie podchodzili do faktu, że przychodzi do nich Jezus; żeby rodziła się w nich nieśmiałość, że mogą podawać innym Jezusa. – Ważne jest to, abyście mieli serca godne, serca pełne miłości, a ręce staną się bardzo godne – mówił ks. Jakub Gil.
– Będziecie wielką pociechą dla waszych parafii i waszych wspólnot. Wnosicie entuzjazm, gorliwość, żywą wiarę – nie osłabnijcie w tej gorliwości – życzył nowym szafarzom ich duszpasterz ks. Artur Czepiel.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.