Ks. Pędziwiatr: św. Maksymilian pokazał jak daleko może posunąć się miłosierdzie człowieka
28 lipca 2016 | 09:11 | rk Ⓒ Ⓟ
„Św. Maksymilian dowiódł całym swym życiem jak Boże miłosierdzie przekłada się na miłosierdzie ludzkie” – podkreślił ks. Jacek Pędziwiatr. Urodzony w Oświęcimiu dyrektor programowy radia „Anioł Beskidów” uważa, że warto spojrzeć na postać świętego franciszkanina z Niepokalanowa pod kątem przesłania o Bożym Miłosierdziu. W piątek celę, w której prawie 75 lat temu umierał śmiercią męczeńską o. Kolbe, nawiedzi papież Franciszek.
Zdaniem bielsko-żywieckiego kapłana, warto zobaczyć w św. Maksymilianie tego, który świadczył o tym, jak Boże miłosierdzie przekłada się na miłosierdzie ludzkie, jak człowiek doświadczający Bożego miłosierdzia może przekazać je innym. „Jak daleko może posunąć się miłosierdzie człowieka: od tego dzielenia się kawałkiem chleba aż pod oddanie swojego życia, najcenniejszego skarbu, za życie brata, bliźniego, który jest w niebezpieczeństwie” – dodał.
Według kapłana, w historii św. Maksymiliana i Franciszka Gajowniczka, za którego franciszkanin oddał życie, umierając śmiercią głodową w celi obozowej, widać podobieństwo do ewangelicznej przypowieści o Dobrym Samarytaninie, pochylającym się nad skatowanym bliźnim.
„Nie brakuje też innych, ludzi niekanonizowanych, niebeatyfikowanych, wystarczy wspomnieć Tadeusza Pietrzykowskiego, Witolda Pileckiego, którzy na swój sposób w takich ekstremalnych warunkach obozowych potrafili spełnić to wezwanie: miłosierni bądźcie jak miłosierny jest wasz Ojciec Niebieski” – dodał.
Ks. Pędziwiatr zwrócił uwagę, że Maksymilian, beatyfikowany jako wyznawca, a kanonizowany jako męczennik, otworzył niejako drogę dla wyniesienia innych męczenników wiary XX wieku – totalitarnych reżimów, wojen i prześladowań.
Franciszkanin, św. Maksymilian Maria Kolbe trafił do KL Auschwitz w maju 1941. W sierpniu 1941 oddał dobrowolnie życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. O. Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r. w bunkrze głodowym, dobity przez hitlerowców zastrzykiem fenolu.
W 1971 r. został beatyfikowany przez papieża Pawła VI. 10 października 1982 r. kanonizacji „męczennika pojednania” dokonał Jan Paweł II.
Ojciec Maksymilian Maria Kolbe, właściwie Rajmund Kolbe, urodził się 8 stycznia 1894 w Zduńskiej Woli. W 1910 r. rozpoczął nowicjat w zakonie franciszkanów, przyjmując imię Maksymilian. Śluby złożył 1 grudnia 1914 r., przyjmując imię Maria.
Do Auschwitz trafił 28 maja 1941 roku; otrzymał numer 16670. W ostatnich dniach lipca 1941 roku, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swe życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka, wyznaczonego na śmierć głodową. Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 roku, dobity zastrzykiem fenolu jako ostatni z więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym, w podziemiach bloku 11. – tzw. Bloku Śmierci.
Ojciec Maksymilian został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 roku, natomiast kanonizacji dokonał Jan Paweł II 10 października 1982 roku. W 1999 roku Ojciec Święty uczynił świętego Maksymiliana patronem honorowych dawców krwi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.