Ks. ppłk Hubacz: nie możemy pozwolić, by oddzielano nam ojczyznę od Boga!

– Nie możemy nigdy pozwolić, by oddzielano nam ojczyznę od Boga! – mówił ks. podpułkownik Łukasz Hubacz, proboszcz parafii garnizonowej św. Stanisława Biskupa w Radomiu. 27 września wierni modlili się w intencji zmarłych i poległych twórców Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Armii Krajowej z racji 84. rocznicy powstania tych wojskowych struktur.

W homilii ks. Hubacz powiedział, że „dla wielu członków organizacyjnych struktur Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Armii Krajowej, pójście za ideałami, za wartościami, było jak polecenie dowódcy do apostołów”. – Nie mieli świadomości, że może ich spotkać porażka, rozczarowanie, zdrada, czy utrata życia. Ale mieli tez świadomość – jak mówią słowa przysięgi Armii Krajowej – zwycięstwo będzie twoją nagrodą. A nagrodą ich była satysfakcja z poniesionych wyrzeczeń i ofiary, z wypełnionego poczucia obowiązku ale i rozkazu. Nie byłoby takiej determinacji, gdyby nie odniesienie do Boga i Ewangelii, do wiary ojców. Ci żołnierze mieli marzenia. Z marzeń rodzą się plany a z nich powstają się wielkie czyny. Marzenia stoją u progu odkryć naukowych, świętości, tworzą kulturą i sztukę. Z nich rodzą się bohaterowie, Jeśli wy potraficie marzyć, jeśli macie sprecyzowany plan na swoje życie, to już osiągnęliście połowę sukcesu – mówił ks. ppłk Łukasz Hubacz.

27 września została odprawiona Msza święta w intencji zmarłych i poległych twórców Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Armii Krajowej z racji 84. rocznicy powstania tych wojskowych struktur. Po Eucharystii dalsze uroczystości odbyły się przy pomniku Armii Krajowej przy ul. Niedziałkowskiego. W tym dniu przypadało również święto Wojsk Obrony Terytorialnej, dlatego też modlono się za żołnierzy i pracowników resortu obrony narodowej WOT.

Podczas uroczystości głos zabrał Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, który przypomniał o ważnej roli jaką pełnią w Siłach Zbrojnych RP żołnierze WOT. Z kolei sekretarz Miasta Michał Michalski odczytał list od prezydenta miasta. Po apelu poległych i salwie honorowej przy pomniku złożono kwiaty.