Ks. prof. Andrzej Muszala do młodych: jesteście ważni w oczach Boga
06 marca 2024 | 06:00 | rk | Andrychów Ⓒ Ⓟ
O tym, że droga pójścia za Jezusem wymaga czasem rezygnacji z czegoś, co uważamy za ważne, abyśmy mogli odnaleźć prawdziwe bogactwo i sens życia przypomniał w Andrychowie ks. prof. Andrzej Muszala podczas wielkopostnej konferencji dla młodych w ramach organizowanej w diecezji bielsko-żywieckiej „Duchowej rewolucji”. Ewangelizacyjne przedsięwzięcie to siedem wydarzeń w siedmiu miastach na Podbeskidziu: Żywcu, Andrychowie, Kętach, Oświęcimiu, Czechowicach-Dziedzicach, Cieszynie oraz wydarzenie centralne w Bielsku-Białej. Każde ze spotkań to czas na wspólną integrację, modlitwę, konferencje, świadectwa, adorację, spowiedź i Eucharystię.
Ks. prof. Muszala, kierownik Poradni Bioetycznej przy Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, spotkał się z młodzieżą z trzech andrychowskich szkół średnich w kościele św. Macieja. Rekolekcjonista nawiązał do ewangelicznej sceny, opisującej spotkanie Jezusa z młodym człowiekiem, który zwraca się do Niego z pytaniem fundamentalnym dla swojego życia: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” Zdaniem ks. Muszali, to zasadnicze pytanie o sens życia, o to, jak żyć, by znaleźć zbawienie i szczęście.
„Człowiek młody ma poważne pytanie. Nie o to, jak się ustawić w życiu, nie o to, co ma zrobić, żeby osiągnąć fortunę albo żeby rozwinąć taki czy inny biznes. Pewnie takie pytania też sobie stawiacie. Chcielibyście dobrze jakoś sobie urządzić życie. I tak powinno być. Ja wam życzę, żebyście mieli nawet i dużo pieniędzy, ale nie dla siebie, tylko żebyście mając te pieniądze, mając jakieś biznesy, żebyście umieli jeszcze bardziej służyć innym, pomagać potrzebującym” – rozpoczął urodzony w Andrychowie teolog.
Przypomniał, że Bóg zawsze patrzy na człowieka z miłością. Wyjaśnił, że Jezus z przytoczonej sceny z Ewangelii, będąc doskonale świadomym serca tego młodego człowieka, wyczuwa, że jego największą przeszkodą w pełnym poświęceniu się Bogu jest przywiązanie do dóbr materialnych. Dlatego, z miłością i zrozumieniem proponuje mu wyzwanie: „Idź, sprzedaj wszystko, co masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”.
Duchowny zwrócił uwagę, że to wyzwanie nie dotyczy tylko zewnętrznych dóbr materialnych, ale także wewnętrznej postawy serca. Jest to wezwanie do całkowitego zaufania Bogu, do oderwania się od przyziemnych rzeczy i podążania za Jezusem na drodze miłości, służby i poświęcenia.
„Nauczmy się też trochę odmawiać sobie. Pójście za Jezusem jest superciekawe, ale to nie znaczy, że jest łatwe. Jezus zaprasza na taką wąską, stromą ścieżkę i ta ścieżka prowadzi ostro pod górę. Nie raz to jest ścieżka trudna, ale powiem wam szczerze, to jest jedyna ścieżka, która prowadzi do szczęścia” – zapewnił.
Rekolekcjonista powtórzył, że Jezus, patrząc na tego młodego człowieka z miłością, nie zmusza go do podążania za sobą, ale pozostawia mu wolność wyboru. Wytłumaczył, że opowieść ewangeliczna dowodzi, że droga za Jezusem wymaga czasem rezygnacji z czegoś, co uważamy za ważne, abyśmy mogli odnaleźć prawdziwe bogactwo i sens życia.
Kapłan zachęcił następnie do czytania Pisma Świętego. „To jest naprawdę przewodnik absolutnie wyjątkowy. Ja go noszę ciągle ze sobą. To jest taki bardzo stary egzemplarz Biblii, który kiedyś sobie nabyłem, jak byłem w waszym wieku, mniej więcej, jak byłem nastolatkiem. Do dzisiaj go używam. Kartki już pożółkły, nieraz są już takie pomarszczone, ale mówię wam – nie ma lepszego przewodnika” – stwierdził.
Mówca zaproponował codzienne czytanie Pisma Świętego przed snem. Podkreślił, że taka praktyka nie tylko stanowi formę modlitwy, ale także umożliwia otrzymanie duchowego wsparcia i światła na każdy dzień. Wskazał, że czytanie Pisma Świętego pomaga uniknąć zagubienia i prowadzić bardziej świadome życie w zgodzie z naukami Jezusa Chrystusa.
Przywołał fragment Listu św. Pawła do Efezjan, podkreślający, że Bóg wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Zwrócił uwagę na to, że nasze życie ma głębsze znaczenie, niż możemy sobie wyobrazić, a wiara w Boże plany może przynieść poczucie spokoju i pewności.
„Każdy człowiek jest ważny w oczach Boga, a życie nigdy się nie kończy” – zaakcentował i podkreślił, że śmierć jest jedynie przejściem do kolejnego etapu, a nie końcem.
„Nawet sobie nie uświadamiamy, jak jesteśmy ważni w oczach Boga. On ciągle patrzy na nas z miłością. Uwierz w to! On liczy na ciebie. Masz jakieś zadanie do spełnienia. I to nam mówi właśnie Pismo Święte. Ono nam mówi także, że nasze życie nigdy się nie kończy” – zaznaczył.
Na koniec zachęcił do refleksji nad tym, jak możemy służyć Bogu i innym ludziom w naszym codziennym życiu, mając świadomość, że nasze decyzje i działania mają dalekosiężne konsekwencje.
Ks. Andrzej Muszala (ur. w 1963 r.) jest kapłanem archidiecezji krakowskiej, kierownikiem Poradni Bioetycznej przy Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Prowadzi rekolekcje o modlitwie w ciszy w pustelni św. Teresy z Lisieux w Beskidzie Małym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.