Drukuj Powrót do artykułu

Ks. prof. Heller: obecne metody nowej ewangelizacji „rozmijają się” ze światem nauki

09 października 2020 | 14:58 | maj / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ

– Obecnie praktykowane metody nowej ewangelizacji „rozmijają się” ze światem nauki – twierdzi ks. prof. Michał Heller. Jego zdaniem kluczowi dla nowej ewangelizacji świata nauki są „ludzie pomostowi”, którzy umiejętnie funkcjonowaliby zarówno w świecie nauki jak i świecie Kościoła, które niestety dziś często postrzegane są jako światy całkiem odrębne. Jak podkreśla, w dalszym ciągu ważne jest twierdzenie: jaki dziś jest świat nauki, taka jutro będzie reszta świata. Ks. prof. Heller przesłał swój wykład na konferencję pt. „Kościół św. Jana Pawła II – niepodległość ducha”, która odbywa się dziś w siedzibie Sekretariatu KEP w Warszawie.

W nadesłanym na konferencję wykładzie ks. prof. Michał Heller podkreśla że jednym z obszarów dotkniętych postępem laicyzacji, a zatem potrzebujących nowej ewangelizacji, o której mówił Jan Paweł II, jest niewątpliwie „świat nauki”. Wyjaśnia, że pod tym pojęciem rozumie ludzi zajmujących się nauką, nie zaś samą naukę, która jest teologicznie neutralna i mówienie, że jest zlaicyzowana jest pozbawione sensu. – Ludzie, zajmujący się nauką, mogą różnie światopoglądowo interpretować naukowe teorie i jeżeli robią to w sposób niesprzyjający lub wrogi religii, to przyczyniają się do laicyzacji świata nauki – stwierdza naukowiec.

Odnosząc się do swoich osobistych doświadczeń, ks. prof. Heller zaznacza, że „świat nauki” i „świat ludzi Kościoła” to często światy zupełnie odrębne, do tego stopnia, że przechodząc z jednego świata do drugiego, trzeba w pewnym sensie przeobrażać się, „zmieniać skórę i sposób myślenia”. Odrębność tych światów jest istotnym problemem nowej ewangelizacji, gdyż zdaniem ks. prof. Hellera, „w dalszym ciągu ważne jest twierdzenie: jaki dzisiaj jest świat nauki, taka jutro będzie reszta świata”.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć, metody nowej ewangelizacji, tak jak są obecnie praktykowane, „rozmijają się” ze światem nauki. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to widocznie spotykał tylko tych nielicznych ludzi nauki, którzy ewangelizacji nie potrzebują – podkreśla ks. prof. Heller.

Jego zdaniem kluczowi dla nowej ewangelizacji świata nauki są „ludzie pomostowi”, którzy umiejętnie funkcjonowaliby w tych dwóch światach. – Nie wystarczy, by byli to światli teologowie lub filozofowie, którzy się wyspecjalizowali w zagadnieniu „nauka a wiara”. To muszą być ludzie Kościoła, którzy sami twórczo uprawiają naukę. Jeden duchowny, ks. Georges Lemaître, współtwórca współczesnej kosmologii relatywistycznej, więcej zdziałał w sprawie „nauka a wiara”, niż dziesiątki teologów, którzy pisywali tomy na ten temat. W praktyce znaczy to, że nie należy żałować finansów i zasobów ludzkich na kształcenie księży w „naukach świeckich” i na delegowanie ich do pracy naukowej. Kształcenie księży tylko z myślą o własnym seminarium duchownym jest uchylaniem się od nowej ewangelizacji. A odwieczny argument o braku księży należy równoważyć dobrym bilansowaniem strat i zysków – pisze ks. Heller.

Zwraca uwagę, że kolejną wielką troską Kościoła powinno być popieranie edukacji na wszystkich poziomach kształcenia, nie tylko edukacji religijnej. Niski poziom ogólnego wykształcenia wiernych sprzyja rozmaitym patologiom religijnym, ośmieszającym samą religię, co w konsekwencji pogłębia laicyzację społeczeństwa.

– Przed wielu laty w Belgii – na Zachodzie już wtedy laicyzacja poczyniła znaczne postępy – gdy pewien dziennikarz dowiedział się, czym się zajmuję, zauważył: – Dla Kościoła dziś najważniejsze są dwie rzeczy: być z najbiedniejszymi i zaraz potem – pomagać ludziom myśleć. Dwa podstawowe działania – stare jak Ewangelia, i to one stanowią istotę nowej ewangelizacji – stwierdza ks. prof. Heller.

Pełna treść wykładu dostępna jest TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.