Ks. prof. Mazurkiewicz: Dekalog jest programem dla niepodległej Polski
13 marca 2018 | 11:06 | abd / mz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
O tym, w jaki sposób diagnozować i podejmować wyzwania współczesnej cywilizacji w oparciu o Dekalog – mówił ks. prof. Piotr Mazurkiewicz podczas konferencji „Rodzina” zorganizowanej w poniedziałek na UKSW w Warszawie. W swoim wystąpieniu przypomniał o potrzebie refleksji nad społecznym sensem prawa mojżeszowego, które, nie naruszając rozdziału Kościoła i państwa, jest gwarantem budowania społeczeństwa szanującego godność człowieka i jego prawa.
Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz podzielił się refleksjami o tym, w jaki sposób odczytywać Dekalog w świetle aktualnych wyzwań społecznych. Jak zaznaczył, istnieją przynajmniej dwa powody, dla których uzasadnione jest odwoływanie się do Katolickiej Nauki Społecznej przy okazji jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
„Po pierwsze, chodzi o rolę, jaką chrześcijaństwo i Kościół katolicki odegrały w historii Polski, zwłaszcza w trudnych okresach zaborów, okupacji czy komunizmu. Po drugie, z uwagi na to, co Kościół ma do powiedzenia Polakom odnośnie do przyszłości Ojczyzny” – mówił.
Za św. Janem Pawłem II przypomniał, że dziejów człowieka, ani narodu (w tym kontekście: narodu polskiego) nie można zrozumieć bez Chrystusa. Przypomniał też, że to właśnie w przestrzeni sakralnej przechowywana była wolność w czasach, gdy Polska nie była niepodległym państwem. Gdzie dzisiaj bije serce narodu?” – pytał, zachęcając, by odpowiedzi poszukiwać m.in. poprzez rachunek sumienia ze „społecznie” rozumianego Dekalogu. Tak, jak zachęcał do tego Jan Paweł II podczas swojej pierwszej wizyty w wolnej ojczyźnie w 1991 r., kiedy mówił: „Od tych dziesięciu prostych słów – mówił – zależy przyszłość człowieka i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata”.
1. Zagrożenia wynikające z budowania cywilizacji „bez Boga”
Odwołując się do pierwszego z przykazań, ks. prof. Mazurkiewicz zwrócił uwagę, że świat budowany na wartościach chrześcijańskich głosi inną koncepcję rodziny, niż wspólnoty oparte na innych religiach czy też negujące istnienie Boga, tak, jak miało to miejsce w przypadku komunizmu i nazizmu.
„Istotą tzw. śmierci Boga i próby budowania świata 'tak, jakby Bóg nie istniał’ (etsi Deus non daretur) jest utrata zewnętrznego punktu odniesienia, co w konsekwencji prowadzi do 'immanentyzacji’ idei zbawienia, przeniesienia tego, co absolutne do rzeczywistości profanum. Ludzie żyją w błędnym przekonaniu, że za sprawą umowy między izolowanymi jednostkami stworzyli świat społeczny od zera, ex nihilo. Dlatego też nie podlega on żadnym innym normom niż ustanowione przez człowieka. Jest to jednak rodzaj zabobonu” – wyjaśnił prelegent. Przekonywał, że wszelkie próby sekularyzacji są co do zasady pozorne, ponieważ nie negują nadziei na zbawienie, ale upatrują go w życiu doczesnym, co skutkuje pomniejszeniem wizji człowieka jedynie do jego doczesnych przymiotów.
„Nie jest on postrzegany jako stworzony na obraz i podobieństwo Boże, a jedynie jako jedno z wyżej rozwiniętych zwierząt. Człowiek zostaje zaliczony, a raczej sam siebie zalicza, do świata animalia. Zmienia to w zasadniczy sposób nie tylko myślenie o sobie samym, ale także stosunek do drugiego człowieka” – ostrzegał kapłan. Za św. Janem Pawłem II przestrzegał też przed nihilizmem, prowadzącym ostatecznie do „śmierci człowieka”, którego godność znajduje ostateczne potwierdzenie jedynie w Bogu.
Cytując Leszka Kołakowskiego, przestrzegł też przed totalitaryzmem, który może być owocem sekularyzacji społeczeństw, nawet, jeśli nie przybiera tak radykalnych form, jak totalitaryzmy znane z XX w. Przestrzegał też przed niebezpieczeństwami konsumpcjonizmu i ateistycznego paradygmatu w świecie nauki – których źródłem jest odrzucenie Boga.
„Za naukowe uchodzi tylko to, co milcząco przyjmuje założenie, że Boga nie ma. W formie minimalistycznej paradygmat ów przyjmuje za punkt wyjścia negatywny agnostycyzm, tzn. zachęcający do niedoszukiwania się pełnej prawdy. Ateistyczny paradygmat na naszych oczach ulega wyczerpaniu, czego symptomem są różnorakie kryzysy jakich doświadczamy także w Europie” – mówił.
2. Ryzyko instrumentalnego traktowania państwa i Kościoła
Nawiązując do drugiego przykazania, ks. prof. Mazurkiewicz wyjaśnił, że jest ono ostrzeżeniem przed pokusą instrumentalizacji Kościoła i państwa. Przypomniał, że biblijna zasada: „Oddajcie Bogu, co boskie, a cesarzowi, co należy do cesarza” dała początek dobrze pojmowanemu rozdziałowi Kościoła od państwa przy poszanowaniu wzajemnej władzy i kompetencji.
„Kościół, zgodnie z Gaudium et spes (por. GS, 39), powinien zachować 'eschatologiczny dystans’ w stosunku do polityki. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza w odniesieniu do tzw. polityki partyjnej” – przekonywał kapłan. Przestrzegał też przed mentalnością fukcjonalistyczną (tj. usprawiedliwiania obecności religii w sferze publicznej, o ile dobrze spełnia ona świecką funkcję) i przypominał, odwołując się do Benedykta XVI, że na sojuszu tronu i ołtarza ostatecznie zawsze traci Kościół.
„Myślenie w kategoriach funkcjonalnych wystawia – zarówno polityków, jak i ludzi Kościoła – na pokusę instrumentalizacji tej drugiej instytucji. Państwo bowiem postrzega Kościół jako instrument do osiągnięcia własnych celów, Kościół zaś w analogiczny sposób odnosi się do instytucji państwa” – argumentował. Nie chodzi o sam fakt wzajemnych oczekiwań, formułowanych przez Kościół i państwo, ale raczej o ich zasadność i czy ma na względzie funkcje przypisane obu wspólnotom. Prelegent zilustrował to przykładem trwającego sporu o pomoc migrantom. „Kościół może w tej debacie uczestniczyć jako jeden z politycznych aktorów, domagając się od państwa realizacji konkretnego modelu polityki migracyjnej. (…) może także przemawiać z pozycji metapolitycznych, przypominając o normach, zasadach i wartościach etycznych, jakimi powinien kierować się rząd podejmując decyzje w tej dziedzinie. Jednego Kościół nie może, jeśli nie chce utracić swojej politycznej wiarygodności: nie może dowolnie zmieniać formy swojego zaangażowania z politycznej na metapolityczną i odwrotnie, w zależności od tego, co w danym momencie uzna za bardziej dla siebie korzystne”.
3. Niebezpieczeństwo stawiania „mieć” ponad „być”
Odwołując się do trzeciego przykazania, a także do aktualnej dyskusji wokół niedziel wolnych od handlu, ks. prof. Mazurkiewicz zwrócił uwagę na aspekt sporu daleko ważniejszy, niż kwestie ekonomiczne.
„Trzecie przykazanie przypomina, że sam człowiek obiektywnie jest więcej warty, niż wszystko, co mógłby wyprodukować. Nie jest niewolnikiem, lecz wolnym. Wolne niedziele są warunkiem możliwości skorzystania z wolności religijnej dla większości z naszych obywateli. Nie chodzi tu o prawo religijne, ale o możliwość korzystania z zagwarantowanych konstytucyjnie praw człowieka. Niedziela jest także czasem budowanie więzi rodzinnych. Trudno wyobrazić sobie życie rodzinne w sytuacji, gdy każdy z członków rodziny miałby wolne w inny dzień tygodnia” – wyjaśniał. Przypomniał też wciąż aktualny postulat Alexisa de Tocqueville’a, wygłoszony dwa wieki temu, a mówiący o konieczności „umoralniania demokracji poprzez religię”.
4. Rodzina w kryzysie
Czwarte przykazanie było dla prelegenta punktem wyjścia do refleksji nad kryzysem rodziny, z którym boryka się współczesna cywilizacja.
„Papież Franciszek upatruje jego źródeł w upadku kultury, która nie promuje dziś miłości i poświęcenia, która wywiera na ludzi młodych presję, by nie zakładali rodziny, odkładali ślub i poczęcie dzieci, która wreszcie odrzuca ideał wspólnego starzenia się. Innym źródłem – zdaniem papieża – jest błędna polityka państwa, która promuje ułatwienia socjalne i korzyści ekonomiczne wypływające z tytułu konkubinatu” – wyliczał prelegent, dodając do wymienionych zagrożeń także ideologię gender i niektóre naciski Komisji Europejskiej. Poruszył też temat możliwego wypowiedzenia Konwencji stambulskiej i zasugerował, że Polska może odegrać na arenie międzynarodowej kluczową rolę w debacie o rodzinie i uwolnieniu jej od ideologii.
5. Nienaruszalna i niezbywalna godność człowieka
„Konsekwencją uznania człowieka za podmiot nienaruszalnej i niezbywalnej godności jest dążenie do zagwarantowania każdej osobie prawa do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, także prawnego jego zagwarantowania” – przypominał ks. prof. Mazurkiewicz w odniesieniu do piątego przykazania. Nawiązał przy tym do masowo dokonywanych aborcji i postulatów jej zakazu w Polsce.
„Myślę, że uczynienie Polski krajem wolnym od aborcji, podobnie jak są kraje wolne od GMO, byłoby ważnym dla Europy i świata świadectwem chrześcijańskiej wiary i humanizmu. Byłby to także konkretny przejaw porzucenia ateistycznego paradygmatu na rzecz supozycji: veluti si Deus daretur” – przekonywał.
6. Rozwody i seksualizacja współczesnej kultury
Nawiązując do szóstego i dziewiątego przykazania, ks. prof. Mazurkiewicz wskazał na dwa negatywne zjawiska, których skala może się zmniejszyć przy większej interwencji państwa. Pierwszym jest walka z plagą rozwodów, drugą: z seksualizacją kultury, przejawiającą się m.in. w łatwym dostępie do treści pornograficznych.
7. Wezwanie do uczciwości
Odwołując się do przykazań „Nie kradnij” i „Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego swego”, ks. prof. Mazurkiewicz przypomniał o obowiązku uczciwości w życiu osobistym i społecznym. Przypomniał przy tym liczne wezwania Jana Pawła II do tego, by nie bogacić się kosztem bliźniego i być wrażliwym na potrzeby, także materialne, drugiego człowieka. „Mówiło się kiedyś: kłamstwo ma krótkie nogi. Trzeba pamiętać, że również kradzież ma krótkie nogi. Przychodzi czas, kiedy trzeba zdać sprawą ze swego włodarstwa” – przestrzegał kapłan.
8. Potrzeba odniesienia do prawdy absolutnej
Interpretując ósme przykazanie, ks. prof. Mazurkiewicz odwołał się po raz kolejny do nauczania św. Jana Pawła II, rozróżniającego (za Norwidem) pojęcia wolności słowa i wolności mowy. Zaapelował też o budowanie szacunku względem prawdy.
„Czas niepodległości powinien być zatem również okresem wielkiej „pracy nad mową”, aby nam umożliwić korzystanie z wolności słowa. Bez szacunku dla prawdy, po pierwsze we własnym sumieniu, nie ma perspektywy przyszłości opartej na szacunku dla człowieka jako istoty godnej prawdy” – przypominał. Zwrócił też uwagę na konieczność odbudowywania wzajemnego szacunku rozmówców i wartości prawdy w cywilizacji „post-prawd”. Kapłan podkreślał też, że nie można zanegować istnienia prawdy absolutnej.
„Dochodzi do zniszczenia wspólnoty opartej na bezwarunkowej akceptacji. Także 'prawo’ przestaje być prawem, gdyż pozbawione jest odniesienia do przyrodzonej i nienaruszalnej godności osoby. Brak obiektywnego kryterium rozwiązywania sporów sprawia, że są one rozstrzygane na korzyść silniejszych, dysponujących większym kapitałem politycznym, finansowym, kulturowym, społecznym. Siła argumentu zostaje zastąpiona argumentem siły” – ostrzegał.
Podsumowując swoją refleksję, zachęcił do budowania współczesnego polskiego społeczeństwa w oparciu o dekalog, którego Polska i Europa są depozytariuszami. „Dziesięć słów, od których zależy przyszłość, Polski, przyszłość Europy, przyszłość świata. Wkroczyły one w dzieje człowieka w konkretnym momencie historycznym: na górze Synaj. Stały się wówczas konstytucją pierwszego wolnościowego państwa. Kościół jest poniekąd strażnikiem tej konstytucji, tak ważnej dla człowieka, dla Europy, dla Polski. Kościół jak Mojżesz schodzi dzisiaj z góry do człowieka, niosąc w rękach dwie kamienne tablice. (…) Do nas, Polaków, należy decyzja na jakim paradygmacie oprzemy nasze prawo i politykę” – podsumował.
Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz był jednym z prelegentów konferencji pt. „Rodzina” rozpoczynającej cykl ogólnopolskich debat pod wspólnym tytułem „Polonia Restituta. Dekalog dla Polski w 100-lecie odzyskania niepodległości”. Projekt powstał z inicjatywy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego we współpracy z Radą ds. Społecznych KEP.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.