Ks. Studenski o różańcu mistrza boksu
16 października 2022 | 12:41 | rk | Bielsko - Biała Ⓒ Ⓟ
„Bóg jest dobrym kochającym Ojcem, ty nie jesteś wdową, która musi prosić, błagać Ojca, lecz jesteś Jego ukochanym dzieckiem, a modlitwa nie jest męczącym naprzykrzaniem się – jest natomiast pięknym spotkaniem dziecka z Ojcem” – tłumaczy ks. Marek Studenski w medytacji na 29. Niedzielę zwykłą, 16 października br. W kolejnym odcinku filmowej serii „Szklanka dobrej rozmowy” przybliża postać Mariana Kasprzyka – bokserskiego mistrza olimpijskiego, dziś apostoła Różańca.
„Mistrz olimpijski zwłaszcza zasłynął zwycięstwem na olimpiadzie w Tokio w 1964 roku, gdzie, mając złamany palec, pokonał zawodnika radzieckiego” – wyjaśnia duchowny, przypominając, jak sława i sukcesy doprowadziły boksera na dno przepaści. W 1992 roku sportowiec ciężko zachorował. W jego przewodzie pokarmowym pojawił się guz. To właśnie wtedy skorzystał z sakramentu spowiedzi, a za pokutę miał odmówić dziesiątkę Różańca.
„Od tej pory bokser pokochał modlitwę różańcową. Ta modlitwa zmieniła życie” – podsumowuje ks. Studenski. Prezentuje też różaniec, jaki otrzymał od Mariana Kasprzyka, który dziś, jako 83-letni olimpijczyk, nie rozstaje się z modlitwą różańcową. W dodatku, własnoręczne wykonuje różańce w kolorze kół olimpijskich i rozdaje je czynnym sportowcom.
„Modlitwa to jest pełne miłości serdeczne spotkanie z Bogiem, który potrafi zmienić życie człowieka” – powtarza ks. Marek.
Rozważania ks. Marka Studenskiego można zobaczyć na You Tube:
Bielszczanin Marian Kasprzyk wielokrotnie podkreślał, że najważniejszą walkę, jaką stoczył w swoim życiu, to ta o powrót do Pana Boga. Sportowiec pokonał raka. Nie załamał się po śmierci żony. Jak podkreśla, to modlitwa i wiara zmieniły jego życie, stając się ratunkiem także przed alkoholowym uzależnieniem.
Urodził się 22 września 1939 roku we wsi Kołomań na Kielecczyźnie jako najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa. Karierę bokserską rozpoczął w 1958 r. W sezonie 1959/60 zdobył swój pierwszy medal, wywalczając z drużyną BBTS Bielsko tytuł drużynowego Mistrza Polski. W wieku 21 lat zadebiutował w igrzyskach olimpijskich. Z Rzymu przywiózł brązowy medal. Na kolejnej olimpiadzie, mając 25 lat, spełnił swoje najskrytsze marzenia, zdobywając złoty medal.
Jego walka finałowa przeszła do historii polskiego boksu: Kasprzyk w pierwszej rundzie złamał kciuk. Mimo to nie poddał się i wygrał z groźnym rywalem reprezentującym Związek Radziecki, Litwinem Rikardasem Tamulisem. Przez 17 lat kariery bokserskiej Marian Kasprzyk stoczył 270 walk, odnosząc 232 zwycięstwa i ponosząc 28 porażek. 10 pojedynków było nierozstrzygniętych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.