„Ksiądz też człowiek” – powstaje nowy film

Powstaje pełnometrażowy film fabularny „Ksiądz też człowiek”. Chcemy wsadzić kij w mrowisko – mówi KAI ks. Piotr Śliżewski, współautor scenariusza. – Nikt nie twierdzi, że księża są nadludźmi i wszystko robią idealnie. Trzeba skończyć z idealizowaniem księży, wyciągnąć ich z obrazków – podkreśla duchowny. Dodaje, że powstający obraz ma być odpowiedzią na „Kler” Wojciecha Smarzowskiego.

Twórcy filmu wskazują, że dla większości katolików życie księży jest bardzo tajemnicze. Nie znają codziennego życia swoich kapłanów, większości pełnionych przez nich obowiązków oraz na czym tak naprawdę polega ich powołanie.

„Jeśli nie podejmiemy tego tematu poprzez różne formy twórczości i działalności popkulturowe, przez toksyczną wizję życia księdza stracą kapłani jak i wierni. W końcu prowadzi to do sztuczności i kłamstwa. Czas z tym skończyć i powiedzieć jakie jest kapłańskie-ludzkie serce księży” – dodaje prezbiter archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Osoby zaangażowane w prace nad filmem zapewniają, że ich produkcja pokaże prawdę o kapłanach, „prawdę, która pozwoli każdemu katolikowi lepiej zrozumieć Kościół”. Ich zdaniem „Kler” Wojciecha Smarzowskiego przyniósł negatywne owoce i nie można pozostawić tego bez odpowiedzi.

„Nie ma sensu odpowiadać na treści, które jako cel przyjmują ukazanie tylko negatywnej wizji Kościoła hierarchicznego. Nasz film wyznacza sobie jako zadanie przedstawienie pozytywnego spojrzenia na rzymskokatolickie kapłaństwo i Producenci chcą ukazać je jako zadanie, z którym musi zmierzyć się każdy ksiądz oraz świecki katolik. Tak jak to bywa w każdym powołaniu, nie da rady podchodzić do niego jak do raz przyjętej idei” – tłumaczy ks. Śliżewski.

Duchowny wskazuje, że kapłaństwo trzeba odkrywać. Dlaczego jest to ważne dla każdego wierzącego? Wizja kapłaństwa jest bardzo mocno związana z wiarą, zgodnie ze słowami św. Cypriana: »Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę«” – mówi KAI ks. Piotr Śliżewski, inicjator produkcji i współautor scenariusza filmu.

– Jeśli ten film nie powstanie, wiele osób dalej będzie zrażać się ludzkim obliczem Kościoła! W świecie, w którym żyjemy, jest niebezpieczna tendencja zamykania się na uczciwe sprawdzenie faktów. Duża część społeczeństwa zatrzymuje się na medialnym przekazie, który niejednokrotnie z niewielkiej skali problemu czyni główną cechę kapłaństwa – uważa ks. Śliżewski.

Film „Ksiądz też Człowiek” to powstający pełnometrażowy (ok. 90 minut) film fabularny. Zdjęcia zostaną zrealizowane w okresie marzec-czerwiec 2019 roku. Główny bohater, ks. Maciej, będzie doświadczał kryzysu powołania.

„Ks. Maciej, którego historię przedstawimy w filmie, w ramach podejmowanych przez siebie posług duszpasterskich będzie na nowo odkrywał istotę swojego powołania. Jak to w życiu bywa, nie będzie się to odbywało bez komplikacji. Obok historii ks. Macieja, poznamy Pawła – przedstawiciela firmy produkującej farby, a jednocześnie męża Weroniki, która bardzo chciałaby mieć dzieci, lecz… nie wszystko w życiu jest takie jak zaplanowaliśmy” – zdradza współautor scenariusza.

– Niektórzy chcą od razu przypiąć nam łatkę „cukierkowego filmu” – przyznaje ks. Śliżewski. – Ciekawe skąd się to bierze? Czasami odnoszę wrażenie, że wynika to z osłuchania się z komentarzami, z którymi na co dzień mają do czynienia. Mnogość nagłaśnianych afer powoduje w ludziach przekonanie, że jeśli chce się przedstawić pozytywne oblicze kapłaństwa, trzeba wiele rzeczy pominąć. To nieprawda.

Autor scenariusza zapowiada, że film ma za zadanie wsadzić kij w mrowisko. „Nikt nie twierdzi, że księża są nadludźmi i wszystko robią idealnie. Trzeba skończyć z idealizowaniem księży, wyciągnąć ich z obrazków. Tam jest nam za ciasno i co najgorsze – sztucznie. Mam nadzieję, na to wskazują też opinie konsultantów tego filmu, że nasz filmowy obraz skłoni ludzi do myślenia i poszerzy ich spojrzenie, po prostu zaprosi do przyjrzenia się od wewnątrz kapłańskiemu trudowi walki o dusze” – mówi ks. Śliżewski.

Andrzej Kocuba, stojący na czele grupy filmowej odpowiedzialnej za techniczną stronę filmu, podkreśla: „Chcemy, by film był zaproszeniem do modlitwy, zachętą do tego, by powierzyć kapłanów Bogu. Przedstawione sytuacje pokażą, jak bardzo potrzebują oni systematycznej modlitwy”.

Twórcy filmu liczą na wsparcie. Więcej informacji na stronie internetowej.