Drukuj Powrót do artykułu

Kto wstrzymuje ustawę bioetyczną? [rozmowy z Bolesławem Piechą i Jarosławem Gowinem]

21 stycznia 2010 | 10:15 | tel/hel / kw Ⓒ Ⓟ

Prace nad ustawą bioetyczną są celowo opóźniane. Na ile wkalkulowane są w bieżące interesy partii? – na to pytanie odpowiadają Bolesław Piecha (PiS) i Jarosław Gowin (PO) w rozmowie z Ireną Świerdzewską na łamach tygodnika Idziemy.

Ustawy zostały złożone do prac kilka miesięcy temu. Autorzy projektów uzupełnili je po zastrzeżeniach zgłoszonych przez Marszałka Sejmu, w związku z koniecznością właściwej interpretacji i dokładnej identyfikacji wszystkich założeń zgodnie z dyrektywami europejskimi. Po poprawkach projekty ponownie wpłynęły do Marszałka. Obstrukcja grupy zarządzającej w Sejmie z Marszałkiem na czele próbuje nie dopuścić do debaty nad tymi ustawami. Ta sytuacja jest niepokojąca – mówi poseł Bolesław Piecha, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia. – Oczywiście, że regulacje bioetyczne w procedurze in vitro w polskim prawodawstwie będą kontrowersyjne. Ale celowe opóźnianie rozwiązania jest nie na miejscu – dodaje.

Obawiam się pierwszego etapu prac w składzie poselskim, który nie do końca jest adekwatny do rozpoczynania dyskusji o problematyce in vitro. Obawiam się, że w dyskusji o in vitro będą dominowały aspekty medyczne, a nie będziemy rozmawiać o istotnych kwestiach, jakimi są zasady moralne, światopoglądowe i etyczne. To nie jest ustawa stricte medyczna – mówi Piecha.

Poseł Jarosław Gowin, przewodniczący Zespołu ds. Konwencji Bioetycznej przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pytany o ostatnie wypowiedzi marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego, które sprawiają wrażenie, jakby Platforma Obywatelska celowo odkładała głosowanie nad projektami o in vitro, mówi: Wypowiedzi Marszałka Komorowskiego nie są reprezentatywne dla całej Platformy Obywatelskiej. Traktuję je jako jego prywatne zdanie i bardzo się tym wypowiedziom dziwię. Marszałek Komorowski jest parlamentarzystą od 20 lat. Zastanawiam się, ilu lat jeszcze potrzebuje, by opowiedzieć się za uregulowaniem spraw, w których chodzi o życie ludzkie.

Stosunek do in vitro to sprawa mająca wpływ na opinię publiczną. W związku z tym łatwo tutaj o manipulacje, demagogię, trudno o spokojne, odpowiedzialne prace nad projektami. Ale ciągle uważam, że w tej kadencji – obojętnie czy przed wyborami prezydenckimi czy po nich – mamy obowiązek uchwalenia ustawy – mówi Gowin. Poseł PO zapowiada też, że planuje akcję mobilizującą opinię publiczną do nacisku na polityków, aby rozpocząć prace nad ustawą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.