„L’Osservatore Romano”: Obłok tajemnicy zasnuwa wydarzenia w Bombaju
30 listopada 2008 | 17:30 | ml [KAI Rzym] // ro Ⓒ Ⓟ
W notatce opartej na doniesieniach agencyjnych na temat zamachów w indyjskiej metropolii watykański dziennik zauważa, że „nawet po zakończeniu tej historii – której tragicznym epilogiem była śmierć sześciorga zakładników uwięzionych w ośrodku żydowskim oraz zabicie ostatnich terrorystów zabarykadowanych w hotelu Taj Mahal – prawdziwa dynamika faktów czeka na wyjaśnienie.
Podobnie jak i to, kto za nie ponosi odpowiedzialność”.
„L’Osservatore Romano” zamieszcza także aż dwa komentarze na temat zamachów w Bombaju. Autorem pierwszego jest naczelny redaktor dziennika, prof. Giovanni Maria Vian, drugi wyszedł spod pióra Khaleda Fouada Allama, socjologa pochodzenia algierskiego, wykładowcy Uniwersytetów w Trieście i Urbino, komentatora liberalno-lewicowego dziennika „La Repubblica” i deputowanego centrolewicy w poprzedniej kadencji. To pierwszy muzułmanin zaproszony do współpracy z watykańską gazetą.
Prof. Vian w swym tekście zatytułowanym „Otwarcie i rozum” stwierdza, że „tragiczne wydarzenia ostatnich dni potwierdzają raz jeszcze, że dialog kultur jest jedyną drogą prowadzącą do koegzystencji między ludźmi”. „Także w tak trudnych czasach, jak obecne, potwierdza się decyzja Kościoła katolickiego, aby otworzyć się na dialog z kulturami świata” – dodaje naczelny „L’Osservatore Romano”, podkreślając, że nie może to być „dialog powierzchowny, ograniczający się do zapisania zasad, lecz autentyczna konfrontacja”.
Khaled Fouad Allam w artykule pod tytułem „Religie i przeznaczenie świata” zgadza się, że „w czasie globalnego kryzysu należy powrócić pod nowym kątem do refleksji na temat dialogu pomiędzy islamem i chrześcijaństwem”, szczególnie w wymiarze filozoficznym, „czyli poszukiwaniu i analizie tego, co mogłoby nam pomóc w ustaleniu zagrożenia kryzysem i narzędzi do jego przezwyciężenia”.
„To zawsze przeżycie bólu, zła i cierpienia stawia istoty ludzkie w obliczu ich odpowiedzialności przed historią i wiecznością. Katastrofy ostatnich dwudziestu lat, radykalizacja świadomości, zamach na Twin Towers z 11 września 2001 r., powrót nietolerancji wobec niektórych religii są sygnałem choroby, jaką przechodzi nasza jedność” – pisze autor.
Wyraża on przekonanie, że „dialog nie tylko jest niezbędny, ale jest społecznie naglący i posiada etyczną i moralną wartość. Islam nie jest abstrakcyjną kategorią, składa się z ludzi, którzy mają swoje nadzieje i cierpienia, którzy żyją także w sercu miast Europy, którzy pragną się zintegrować, chcą być protagonistami Europy, która powróci do swoich korzeni… Nadszedł może czas, aby w świecie podzielonym przez symboliczne i kulturowe granice uniwersalizm stał się antidotum na dzisiejszy pesymizm, który sprawia, że człowiek jest oniemiały w obliczu ludzkości. Ale zmienna geometria dialogu może pełnić także inną funkcję: uwolnić islam od teologii neofundamentalizmu” – kończy Khaled Fouad Allam.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.