„L’Osservatore Romano”: Wykład marszałka Senatu RP w Mediolanie

„L’Osservatore Romano” przedrukowuje dziś tekst wczorajszego wykładu marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza na Uniwersytecie Katolickim Sacro Cuore w Mediolanie. Był to drugi etap jego krótkiej wizyty we Włoszech. Borusewicz mówił na temat „Senat symbolem niepodległości Polski”.

„Suwerenność, prawa obywatelskie, wolność, słuchanie większości – to wartości, które naród polski odzyskał dopiero 20 lat temu, choć uważał je za fundamentalne od niepamiętnych czasów. Chcąc mówić o długiej historii tradycji demokratycznych w Polsce, opowiem, tytułem przykładu, o historii Senatu Rzeczypospolitej. Ponieważ to właśnie izba wyższa parlamentu jest w Polsce utożsamiana z niepodległym państwem i pełnymi prawami obywateli. W całej historii Polski senat najlepiej symbolizuje wolne i demokratyczne państwo” – stwierdził marszałek Borusewicz.

Polityk zaznaczył, iż „rokiem przełomu był niewątpliwie 1980”. „Osobiście nie mam wątpliwości, że początek końca komunizmu nosi datę 31 sierpnia 1980 roku, dnia, w którym podpisano Porozumienia sierpniowe na zakończenie niezwykle długiego strajku – zapoczątkowanego w stoczniach w Gdańsku – który określiłbym jako narodowe powstanie. Wagę tej daty uznają zresztą i ci, którzy stali wówczas po drugiej stronie barykady, nasi przeciwnicy, którzy przyznają dziś, że to właśnie był przełom, który zapoczątkował drogę Polski i Europy środkowej ku wolności. Właśnie w sierpniu 1980 nabrał rozpędu proces historyczny, który miał swój finał dziesięć lat później”. Marszałek Senatu przyznał, że bez pierestrojki w ZSRR „nie do pomyślenia byłaby możliwość eksportu naszej polskiej rewolucji – bez rozlewu krwi – do innych krajów”.

Omawiając aktualną sytuację Borusewicz stwierdził, że „demokratyzacja praw przyczyniła się do narodzin rozmaitych organizacji pozarządowych, cennych partnerów Senatu w usuwaniu barier, które stoją na przeszkodzie inicjatyw społecznych”. „Przystąpienie wraz z Polską innych krajów byłego obozu sowieckiego do struktur europejskich oznacza realne i ostateczne wyeliminowanie podziałów powojennej Europy, a zarazem początek procesu eliminacji wszelkich przez nie śladów. Trzeba bowiem zauważyć, że kraje byłego obozu socjalistycznego potrzebują jeszcze wielu lat, by nadrobić różnice w rozwoju gospodarczym” – stwierdził w swym mediolańskim wykładzie Bogdan Borusewicz.