Drukuj Powrót do artykułu

40 lat temu Kościół zniósł „Indeks ksiąg zakazanych”

14 czerwca 2006 | 15:35 | tom //mr Ⓒ Ⓟ

Przed 40 laty, dokładnie 14 czerwca 1966 r., watykańska Kongregacja Doktryny Wiary z upoważnienie papieża Pawła VI ogłosiła, że „Indeks ksiąg zakazanych” nie ma już mocy wiążącej z mocy prawa kościelnego.

Tym samym zaprzestano obowiązkowego badania, wpisywania na listę i zakazywania ksiąg uznanych za sprzeczne z zasadami wiary i normami moralnymi.
„Index librorum prohibitorum” pierwszy raz został sporządzony z upoważnienia papieża Pawła IV w 1559 r. i od tego czasu wielokrotnie był ponawiany, poprawiany i uzupełniany. Jeszcze w 1917 r. na mocy Kodeksu Prawa Kanonicznego dzieło zamieszczone na Indeksie pociągało za sobą zakaz jego drukowania, tłumaczenia na inne języki, czytania przechowywania lub przekazywania innym.
W wykazie znalazły się m. in. dzieła Marcina Lutra, Ulricha Zwinglego, Jana Kalwina, Henryka Heinego, Immanuela Kanta, Honoriusza Balzaka, a w XX w. Simone de Beauvoir, Jean-Paul Sartre’a i Andre Gide’a.
Zakazy czytania pism, które propagujących błędne poglądu w sprawach wiary i dobrych obyczajów miały miejsce już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Miały one jednak charakter czysto moralny i obowiązywały tylko w sumieniu. Z czasem przybierały one charakter karny, szczególnie w czasach reformacji.
Od 1559 r. sporządzaniem „Indeksu ksiąg zakazanych” zajmowała się Kongregacja Inkwizycji następnie Kongregacja Indeksu, a od 1908 r. Kongregacja Świętego Oficjum.
Na zniesienie Indeksu największy wpływ miał Sobór Watykański II i związane z nim zmiany w dyscyplinie kościelnej a także reforma Kurii Rzymskiej, przeprowadzona przez Pawła VI.
7 grudnia 1965 r. papież na mocy motu proprio „Integrae servandae” dokonał reformy Kurii Rzymskiej, w tym Kongregacji Świętego Oficjum, która od tego czasu nosi nazwę Kongregacji Nauki Wiary. W dokumencie tym nadal jest mowa, że Kongregacja ta będzie się zajmować niebezpiecznymi księgami i będzie je sprawdzać. Pojawiła się jednak nowość. Nie ma w nim już mowy o „zakazie” lecz tylko o „dezaprobacie” wobec danego dzieła.
To rewolucyjne sformułowanie zostało na początku zauważone. Po raz pierwszy sprawę tego zapisu wyjaśnił 13 kwietnia 1966 r. ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Alfredo Ottaviani, który z wywiadzie dla ilustrowanego magazynu „Gente” powiedział, że Indeks nie ma już żadnej mocy prawnej.
Kolejnym krokiem była notyfikacja Kongregacji Nauki Wiary z 1966 r., i ostatecznie, dekret z 15 listopada 1966 r., w którym na mocy decyzji Pawła VI „Index librorum prohibitorum” nie ma już mocy wiążącej z prawa kościelnego, ale zachował swoja moc moralną. Poucza wiernych, aby wystrzegali się, jak wymaga tego prawo naturalne, tych pism które mogłyby im przynieść szkodę w wierze i dobrych obyczajach. Tym samym powrócono do sytuacji sprzed 1559 r. i przestrzeganie dawnego Indeksu pozostawione zostało sumieniu wiernych, szczególnie autorów i wydawców katolickich.
W ciągu ponad 400 lat obowiązywania, Indeks był wydany ok. 50 razy. Ostatnie wydanie miało miejsce w 1948 r. i zawierało ok. 5 tys. tytułów. W styczniu 1998 r. udostępniono historykom akta Kongregacji Świętego Oficjum oraz Kongregacji Indeksu, w tym materiały związane z „Indeksem ksiąg zakazanych”. Obecnie są dostępne dokumenty do roku 1922.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.