50 lat temu przy ołtarzu w kościele został zamordowany ks. Józef Górszczyk
12 stycznia 2014 | 13:53 | eb Ⓒ Ⓟ
50 lat temu podczas odprawiania Mszy św. został zamordowany śp. ks. Józef Górszczyk – pijar pochodzący z Pisarzowej koło Limanowej. W jego rodzinnej parafii i w miejscu, gdzie spoczywają prochy kapłana, została dziś doprawiona uroczysta Msza św.
Pijar ks. Józef Górszczyk, 10 stycznia 1964 r. poniósł męczeńską śmierć w czasie Mszy św. w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Maciejowej k. Jeleniej Góry, gdy nalewał wino na Ofiarowanie. Zabójca, Piotr Soroka, mieszkaniec Maciejowej, zadał księdzu kilkanaście ciosów siekierą. Morderca wbił siekierę w konającego i bluźniąc, opuścił pospiesznie kościół. Zarówno ks. kard. Stefan Wyszyński, jak i wierni często porównywali śmieć księdza Górszczyka do męczeństwa świętego Stanisława ze Szczepanowa.
Dziś uroczystej Mszy św. w Pisarzowej przewodniczył bp Wiesław Lechowicz. Była także część artystyczna przygotowana przez nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół w Pisarzowej, któremu patronuje ks. Józef Górszczyk.
Biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej mówił w homilii, że okoliczności śmierci kapłana przypominają nam, że wciąż, bez względu na miejsce i czas, toczy się walka dobra i zła, miłości i nienawiści, życia i śmierci. „Wciąż nie brakuje ludzi, którzy ogarnięci wrogą człowiekowi ideologią pod pozorami dobra uderzają z rozmachem w to, co święte i w tych, którzy świętością znaczą swe życie i życie innych” – powiedział.
Biskup przypomniał, że 2013 roku ofiarą prześladowań padło więcej chrześcijan niż w pierwszych latach chrześcijaństwa. Ubolewał też, że dziś używa się też narzędzi o wiele bardziej wyrafinowanych takich jak np. manipulacja słowem i obrazem, prowadząca do odebrania wierzącym w Chrystusa, duchownym i świeckim, dobrego imienia, honoru, godności. „Wobec ataków nienawiści na to, co związane z Jezusem, Ewangelią i Kościołem pozostaje z jednej strony modlitwa i milczenie, a z drugiej postawa godna Ewangelii i Chrystusa: miłość Boga i człowieka, uczciwość, prawda, szacunek, wrażliwość, głębia uczuć. Od nas więc zależy po której stronie staniemy w tej walce, w tym współczesnym zmaganiu się. Odwagi i ufności w zwycięstwo dodaje nam sam Jezus Chrystus” – powiedział kaznodzieja.
Bp Lechowicz mówił też, że przykład ks. Józefa pociąga nas do patrzenia na nasze życie w kategorii powołania i odpowiedzialności. Jak dodał, z realizacją własnego powołania łączy się postulat wierności. „Dzisiaj wierność nie jest w modzie – stąd może tak wiele rozczarowań i narzekań na życie. Ks. Józef wytrwał do końca, nie uciekał z miejsca, którego było dla niego przeznaczone. Dlatego może być patronem wierności aż do końca – wierności kapłańskiej, zakonnej, małżeńskiej, rodzicielskiej” – powiedział bp Lechowicz.
„Ks. Józef kiedy ginął, trzymał w ręce kielich z winem, które miało już wkrótce zostać przemienione w krew Pańską. Trzymajcie się i wy blisko Chrystusa, by wasze życie przemieniało się na lepsze i piękniejsze, a w końcu na szczęśliwe i wieczne” – apelował.
Ks. Józef Górszczyk urodził się 12 lutego 1931 roku w Pisarzowej k/Limanowej. W wieku sześciu lat został osierocony przez matkę. W 1939 r. zaczął uczęszczać do Szkoły Podstawowej w Pisarzowej. Był skromny i szanował słabszych. Co roku brał udział w pielgrzymkach do Sanktuarium Matki Bożej w Szczyrzycu.
Wstąpił do zakonu pijarów w Krakowie. Nowicjat rozpoczął 26 sierpnia 1951 roku. 29 czerwca 1957 roku otrzymał z rąk bp. Stanisława Rosponda święcenia diakonatu, a 21 grudnia 1957 roku przyjął święcenia prezbiteratu. Mszę świętą prymicyjną w swojej rodzinnej parafii w Pisarzowej odprawił 5 stycznia 1958 roku.
Od 1963 roku pracował jako wikariusz w kościele parafialnym w Maciejowej. Z wypowiedzi tamtejszych wiernych wynika, że zawsze odprawiał Mszę powoli i pobożnie i że był naprawdę kapłanem z powołania.
Dnia 10 stycznia 1964 roku w Maciejowej, w kościele parafialnym pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła, o godzinie siódmej rano, w trakcie Mszy świętej ks. Józefa Górszczyka zaatakował siekierą parafianin Piotr Soroka, zadając mu wiele bardzo ciężkich ran.
Wezwane Pogotowie Ratunkowe odwiozło kapłana do szpitala w Cieplicach, gdzie zmarł. Ksiądz Józef Górszczyk został pochowany w Cieplicach. 29 września 1993 roku Kongregacja Prowincjalna Zakonu Ojców Pijarów zezwoliła na przeniesienie szczątków ks. Górszczyka do kaplicy cmentarnej w Pisarzowej. Ekshumacja odbyła się dnia 4 listopada 1993 roku.
Dnia 6 listopada 1993 roku po żałobnym nabożeństwie w kościele parafialnym w Pisarzowej, któremu przewodniczył bp Jan Styrna, trumna ze szczątkami ks. Józefa Górszczyka została uroczyście złożona w krypcie kaplicy cmentarnej w Pisarzowej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.