Laureat Pokojowej Nagrody Nobla: postępujmy jak bracia i siostry

Południowoafrykański laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Desmond Tutu, wezwał do międzyludzkiej solidarności w obliczu pandemii koronawirusa. Obecnie, ludzie bardziej niż kiedykolwiek dotąd powinni działać „jak bracia i siostry”, stwierdził poprzez swoją fundację noblista i emerytowany arcybiskup anglikański. Podkreślił, że „na całym świecie wirus stanowi wyzwanie dla każdego z nas i dla całych społeczeństw, aby wyjść ponad siebie i pomyśleć o skutkach swoich czynów dla innych”.

Według abp. Tutu szczególnej solidarności wymaga zwalczanie Covid-19 w jego ojczyźnie – Republice Południowej Afryki. Rozpiętość między dochodami należy do największych na świecie. Wielu mieszkańców żyje w miejscach gęsto zaludnionych, bez dostępu do zaopatrzenia sanitarnego oraz bez środków na to, aby móc kupić zapas żywności, maski ochronne, czy środki dezynfekcyjne. Dla mieszkańców kraju nadszedł czas, by pokonać nierówności społeczne, przekonywał laureat pokojowego Nobla.

W przesłaniu abp Tutu wyraził też uznanie dla rządu w Pretorii za podjęte środki zapobiegające szerzeniu się koronawirusa oraz dla zapowiedzianej przez dwie najbogatsze rodziny kraju pomocy finansowej. Prezydent Cyril Ramaphosa nakazał 23 marca, aby przez najbliższe 21 dni pozostać w domach. Przedsiębiorcy Nicky Oppenheimer i Johann Rupert obiecali, że każdy z nich przekaże 52 mln, euro na pomoc dla małych przedsiębiorstw w kraju.