40-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku
05 września 2010 | 19:07 | eg/ms Ⓒ Ⓟ
W sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku w diecezji płockiej odbyły się uroczystości 40-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia, którą dokonał w 1970 r. kard. Stefan Wyszyński. Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył bp Piotr Libera. W uroczystościach rocznicowych licznie uczestniczyli księża salezjanie i księża diecezjalni, siostry zakonne i wierni świeccy.
„Maryja była pierwszą uczennicą swego Syna, ponieważ spełniła wszystkie warunki konieczne, by stać się uczniem Jezusa. Czy nie wyrzekła się krewnych i bliskich, gdy szła za Jezusem po drogach Palestyny, słuchając Jego nauki? Czy nie niosła swego krzyża, gdy stała na Kalwarii patrząc na agonię i śmierć swego Syna? Czy nie wyrzekła się wszystkiego, co posiadała – mówiąc podczas Zwiastowania Panu Bogu: `tak`! Niech mi stanie według Twojej woli” – mówił w homilii bp Libera.
Mówił także, że ciche „fiat” ze zwiastowania zostało niejako dopełnione przez ciche „fiat” – przyjęcie martwego ciała Syna pod krzyżem. Tym samym Maryja pokazała, że uczeń Chrystusa wyrzeka się wszystkiego, aby „osiągnąć prawdziwą wolność i móc pójść za Jezusem, i zostać zanurzonym w oceanie Miłości”. Jednak naśladowanie Jezusa jest bardzo trudne. Nie wszyscy są gotowi „wyrzec się każdego dobra, aby budować swoje chrześcijańskie powołanie i przystąpić do walki z siłami zła, zdawszy się jedynie na mądrość Boga, a nie na własny spryt”, podkreślał bp Libera.
„Musimy zatem dziś, stojąc przed Cudownym Wizerunkiem Pani Mazowsza, odpowiedzieć sobie na pytanie, czy naprawdę jesteśmy zdolni, by opuścić wszystko i z całą odwagą oczekiwać tylko na tę moc, która pochodzi od Boga. Ciągle trzeba toczyć walkę o miłość i wierność wobec Chrystusa. Jest to walka, jaką musimy toczyć przede wszystkim ze sobą, z naszymi słabościami, nałogami, wadami, ale jest to także często zmaganie się z otoczeniem obojętnym na Boga, a nawet wrogim Bogu i Jego przykazaniom. Nie jeden raz ta walka i zmaganie staje się prawdziwym krzyżem. Ale bez krzyża nie ma przynależności do Mistrza” – akcentował hierarcha.
Na zakończenie homilii odmówił akt zawierzenia Matce Bożej Czerwińskiej wszystkich synów i córek Ziemi Płockiej. Dziękował za Jej nieustanną opiekę nad ludem Mazowsza i nad diecezją płocką. Prosił o obronę przed klęskami żywiołowymi i „cichą apostazją”. „Nie przestawaj nas pocieszać i wspierać. Niech Twoja obecność, Bogarodzico, sprawi, że zakwitnie pustynia naszego serca i zabłyśnie słońce nad mrokami naszej duszy. Niech sprawi ona, że po smutkach i strapieniach wróci radość i pociecha, aby każdy człowiek ujrzał zbawienia Pana, który ma imię i oblicze Jezusa, odbite w naszych sercach na zawsze zjednoczonych z Tobą, Matko” – modlił się ordynariusz płocki.
Kościół w Czerwińsku zbudowany został w połowie XII w. Około 1130 r. biskup Aleksander sprowadził do Czerwińska kanoników regularnych lateraneńskich. Po kasacie zakonu kościołem opiekowały się siostry norbertanki z Płocka. W roku 1902 r. opiekę nad kościołem i klasztorem czerwińskim oraz parafią przejeli księża diecezjalni, byli oni proboszczami i zarządcami tego obiektu do 1923 r. Ostatni proboszcz, ks. Eugeniusz Gruberski, postarał się u biskupów płockich o przekazanie Czerwińska i parafii salezjanom. Salezjanie przybyli do Czerwińska w 1923 r. i opiekują się parafią i klasztorem do dziś. Papież Paweł VI w 1968 r. ustanowił kościół w Czerwińsku bazyliką mniejszą.
Centrum kultu stanowi znajdujący się w ołtarzu głównym obraz Matki Bożej Czerwińskiej (Matki Bożej Pocieszenia), od początku wsławiony licznymi łaskami i cudami. W 1648 r. został ogłoszony przez biskupa płockiego Ferdynanda jako cudowny. Prawdopodobnie namalował go Łukasz z Łowicza. Obraz jest kopią znanego wizerunku Matki Bożej, czczonego w Rzymie w Bazylice Najświętszej Maryi Większej pod nazwą "Salus Populi Romani" – "Zbawienie Ludu Rzymskiego". Od 1686 r. zdobi go srebrna sukienka tłoczona w piękne kwiaty i bogato złocona. Na tle obrazu widoczne są dwa wota: słońce i księżyc. W 1647 r. król Władysław IV przed tym obrazem uprosił sobie powrót do zdrowia i pozostawił dziękczynne wotum z napisem: "Bliski śmierci – zdrowie otrzymał". W 1970 r. obraz został ukoronowany przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Rok później kard. Karol Wojtyła przewodniczył uroczystościom z okazji I rocznicy koronacji obrazu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.